Czołem,
Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Acco VII 2.4 Exe, które przez pierwszego właściciela zostało obniżone. Obecnie siedzi na Eibach ProKit. Auto prowadzi się znakomicie, ale jazda po dziurach czy bruku sprawia, że mój kręgosłup wchodzi mi w szyję. W związku z tym zastanawiam się do powrotu do serii. Dodatkowo (nie jestem pewien, muszę to jeszcze zbadać), mam wrażenie że prawe tylne koło jest lekko pochylone. Może to tylko takie wrażenie, a może jakiś skutek uboczny jazdy na tych sprężynach przez ostatnie 5 lat.
Zastanawiam się teraz jakie mogą być skutki zmiany sprężyn na te co były oryginalnie (dostałem je razem z samochodem).
1. Czy amortyzatory po jeździe na takich sprężynach nie zużyły się szybciej albo zniekształciły? Możliwe, że po założeniu oryginalnych sprężyn, amorki zaczną szwankować albo okażą się do wymiany?
2. Co z oponami? Możliwe, że nierównomiernie się zużywają. Po założeniu nowych sprężyn i geometrii będę musiał je wymienić czy same się "dotrą"?
3. Co z tarczami/klockami? Ma to jakiś wpływ na ich kąt ścierania bądź stopień zużycia?
To chyba tyle z moich obaw.