No i jestem, byłem u tego partacza.
Twierdzi że chciał górne położenie tłoka znaleźć i wsadził tam coś aluminiowego co wpadło do środka, zastanawia mnie tylko to że powiedział że luzy są ustawione, wystarczy to wyciągnąć i poskręcać wszystko - no dobra ale jak mógł ustawić to jeśli tak naprawdę nie mógł znaleźć tego górnego położenia tłoka jeśli mu coś tam wpadło - nie wiem może ja źle myślę ale na zdrowy rozum to tłok nie doszedł do samej góry bo coś go blokowało. Mówił że nie odpalał go na pewno tylko ruszył wałem i to blokowało, jak się nie uda to będzie trzeba drzeć głowicę...co się z tym wiąże jakie części będę musiał zamówić? Uszczelka, planowanie głowicy i...?
Wiadome on za to płaci - dlatego nie istotne jest ile bedzie to kosztować tylko powiedzcie mi co muszę zamówić żeby było to na tak jak książka pisze. Części zamówię osobiście żeby czasem nie złożył na starych...aha i czas oczekiwania w aso około miesiąca.