Mam jednocześnie 2 błędy P0325 i P0420 i nie wiem od czego by zacząć, może ktoś w swoim Accordzie VII miał podobny problem i go usuwał ?
Każdy z tych błędów pojawiał się juz w moim Accordzie 2.0 K20A6 z 2003/04 r., ale dawniej występował sam :
- P0420 - błąd katalizatora zaczął pojawiać się jakieś 2 lata temu w warunkach zimowych w podobnych okolicznośćiach - po skasowaniu znikał aż do pojawienia się tych okoliczności (najpierw szybka jazda autostradowa, a potem jazda b. wolna - w korku lub podczas przejazdu przez stacje benzynową). W lecie przestał się pojawiać. W między czasie była jeszcze wymiana lekko "wygryzionego" wałka rozrządu od wydechu, być może to był powód.
- P0325 - błąd czujnika spalania stukowego - pojawił się w marcu 2019 i nie dawał się skasować - kupiłem zamiennik czujnika w Intercarsie wymieniłem i problem zniknął, niestety tylko na niecałe 9 miesięcy.
Parę dni temu znów śmigałem autostradą, potem wjazd w pelzający ruch miejski i kontrolka silnika znów sie zapaliła. NIestety tym razem mam dwa powyższe błedy jednocześnie i próba kasowania niczego nie zmienia - kiedyś błąd katalizatora przynajmnie dawał się skasować, tym razem już nie. Oprócz zapalonej kontrolki nie obserwuję innych objawów - silnik pracuje normalnie, auto przyspiesza, przed zapaleniem lampki nic nie sygnalizowało problemów, ani teraz ani poprzednio.
Zaczne chyba od wymiany czujnika stukowego, tylko tym razem na oryginał - mój kolega mechanik wbrew moim sugestiom nie robił tego w sposób "ginekologiczny" w ciągu 15 minut bez ściągania kolektora, tylko rozebrał wszystko co mu utrudniało dostęp - trwało to dlugo i odpowiednio do czasu kosztowało, dlatego nie chciałbym tego przerabiać więcej niż raz i ryzykowac kolejny zamiennik.
Nie wiem czy jest sens odczyt błędów komputerem dedykowanym dla Hondy, czy powie mi coś więcej niż mój VGate iCar-Pro złączący się przez Bluetootha ?
Ewentualnie czy ma sens kontrola składu spalin, by stwierdzić, czy to katalizator rzeczywiście definitywnie umarł (moja Hondeczka jeździ już prawie 16 lat, więc tonie byłoby nic niezwykłego) ? Btw. to jaka jest średnia żywotnośc katalizatorów w Accordach ?
Inne pytanie to czy przysługuje mi jakaś gwarancja od Intercars, jeżeli ich czujnik za 158 zł padł po niecałych 9 miesiącach od wymiany (mam paragon) ? Macie jakieś praktyczne doświadczenia z nimi ?
Jak tam kolego, poradziłeś sobie z tym? Ja teraz przerabiam ten sam temat (chociaż jeśli o sam błąd chodzi, to mam nadzieję, że już temat zamknąłem).
Ogólnie Hondę kupiłem 2 tyg. temu. Po zakupie przejechałem dystans ok. 100 km i po za tym, że trochę muliła i szarpała przy ok. 2500 rpm na 2 biegu, nic się nie działo.
Następnego dnia wracałem do domu i do przejechania miałem ok. 250 km. Zaraz po wyjeździe zapalił się Check Engine i objawy były wciąż te same. Ok. 50 km od domu, na ekspresówce Honda przeszła w tryb awaryjny. Po 20 km zjechałem z ekspresówki i odłączyłem aku na jakieś 10 min. Po podłączeniu Check zniknął, a auto było dużo żwawsze niż nawet dzień wcześniej. Po kilku kilometrach znowu zmuła i to szarpanie na 2 biegu i prawie od razu Check Engine, jednak dowiozła mnie do domu bez trybu awaryjnego.
Po paru dniach wziąłem od kolegi ELMa i po zeskanowaniu wyszło P0325. Błąd skasowałem przez apkę i zrobiłem jazdę próbną. Znowu auto odżyło by po kilku minutach wróciły objawy oraz Check. Znowu diagnoza przez ELM i P0325 oraz P0420. Na dniach wymieniłem świece i jedną z cewek, która wyglądała najgorzej i miała podwiniętą uszczelkę, błędy skasowałem lecz historia się powtórzyła po raz kolejny.
Zamówiłem oryginalny używany czujnik spalania stukowego i wymieniłem go w zeszły weekend. Błędy skasowałem i w drogę. Po raz kolejny, na początku wszystko wydawało się być jak należy, lecz po ok. 7 km, znowu powróciło szarpanie i zmuła, jednak tym razem bez Checka i bez błędów. Taki stan rzeczy jest po dziś dzień. Następne co planuję wymienić to filtr paliwa OEM, który już zamówiłem i jeśli to nie pomoże, to umówię się na regulację zaworów. W międzyczasie wymienię jeszcze wąż przepływomierza, ponieważ jest poklejony.
Podsumowując: w moim przypadku zdaje się, że błędy były wynikiem uwalonego czujnika, ten P0420 pojawił się tylko jednorazowo. Pomimo tego auto wciąż nie jeździ tak jak powinno, ale odnosząc się do tematu posta, sprawa wydaje się wyjaśniona.
Ciekaw jestem jak to jest u Ciebie?
Użytkownik Paskud edytował ten post 09:32, 08.09.2020