Witam
Pozwólcie, że odgrzeje kotleta.
edit: chyba że jest to sworzeń dolnego whacza. Dźwięk jest metalowo-gumowy, jakieś takie skrzypienie, najbardziej słyszalne przy ruszaniu, jeździe na wprost, przy skręconych kołach nie słychać tego dźwięku, slychać to również do powiedzmy 20 km/h. Poźniej cisza
DOSŁOWNIE identyczne objawy zauważyłem dzisiaj u siebie. Wczoraj coś tam "poskrzypiwało", ale dziś po małej jeździe ~40km to po prostu masakra jest teraz. Jak opre się z lewej strony i będę "ugniatał" autko, to też słychać. Natomiast z prawej strony tego nie ma.
Znalazłem na alledrogo taki oto sworzeń firmy CTR, no to z wysyłką prawie 70zł... Przy dwóch 140, a gdzie jeszcze za wymianę u mechanika?... ;-/
Czy to na 100% będzie to? Co by nie wyrzucać darmo pieniędzy...