[HAWARD]

Cześć.
O klapach już wiele pisano na ten czy inny temat. Ale mnie dziwi coś innego:
W lecie super działa. W zimie nie meczę jej pilotem, tylko otwieram ręcznie ale i tak co jakiś czas wywala błąd na desce "TAIL GATA" i d..pa. Nie pozostaje nic innego jak klucz 10-tka i zrzucenie klemy na 5min i znowu na jakiś czas jest spokój .
Czy ten błąd wyskakuje gdy nazbiera się parę drobnych błędów czy o co chodzi??
Na co zwrócić uwagę:

1. czy skupić się na samym momencie trzymania klamki (gdy elektromagnez rozryglowuje zamek),
2. czy jak przy zamykaniu (zaryglowuje zamek),
3. czy może klapa np. do końca się nie otwiera (bo np. na spoinie dach/klapa zalega jakaś mała ilość śniegu czy lodu)
4. a może podnoszę lub zamykam ja za szybko lub za wolno?

Czy to wszystko ma wpływ na wywalanie błędu?
A może któryś z punktów szczególnie na to się składa?

Proszę o radę...

[kris_rock]

A siłowniki pracują Ci normalnie w niskich temperaturach? Mi odmawiają posłuszeństwa i klapa opada. Zimą nie korzystam z automatycznego otwierania i zamykania, otwieram rączką w klapie a zamykam lekkim puszczeniem klapy tuz przed finalnym zamknięciem. Bez przesady oczywiście, nie trzaskam nią z grymasem wyładowania sie na niej Ot tak leciutko staram się, aby dobrze się domknęła. Zimą śnieg włazi w różne miejsca i nie wiem czy, aby na 100% jest domknięta prawidłowo przy skorzystaniu z autodomknięcia.
Błędu, o którym piszesz nigdy nie miałem na desce, ale na forum jest kilka postów o nim.
Pzdr.

[muzyczka]

Nie pozostaje nic innego jak klucz 10-tka i zrzucenie klemy na 5min i znowu na jakiś czas jest spokój

Pod maszką masz w skrzynce bezpieczników masz takie duże 2 bezpieczniki z książeczką one są od pamięci wyjmujesz i błąd skasowany.

W manualu serwisowym, a masz dostęp do strefy klubowicz jest ładnie opisane jak zrobić test klapy bez HDS-a i tam przy tym sterowniku pod tapicerką w lewym rogu jest taka kostka 2-pinowa zwierasz spinaczem i tail gata wyruguje błąd i będziesz wiedział co zawodzi....