[Sebek]

Odgrzybiłem klimę chemicznie, minął jeden dzień i jestem niezadowolony ponieważ nawiew nie jest świeży a przy włączonej klimatyzacji szyby nie chcą odparować. Wcześniej nie miałem problemu z zaparowanymi szybami na włączonej klimie, dodam że filtr był również wymieniany.Czy trzeba poczekać na efekt, czy gościa za łeb i do poprawki?

[Jarek]

co to znaczy chemicznie - czyzbys napsikał jakims dziadostwem do tuneli ?

[Seth]

jedż na reklamacje

[mlun]

A czy w takich warunkach klimatyzacja działa w ogóle?

[Seth]

nie działa na mrozie, ale tak czy inaczej to powietrze z nawiewó powinno być jak powietrze, a nie śmierdzieć

[Sebek]

Jarku pojechałem do niby dobrego warsztatu odgrzybiona klima była ozonem tak mówił właściciel,a klima działa chyba bo sprężarka się włącza. Nie wiem czy jest sens jechać do tego gościa bo on i tak nic lepiej nie zrobi. Co zrobilbyście na moim miejscu?

[Jarek]

czy mógłbyś opisać w dwóch zdaniach jak przebiegał proces ozonowania który został u Ciebie przeprowadzony i co ewentualnie było robione przy klimatyzacji

[Sebek]

Procesu ozonowania nie widziałem natomiast z tego co mówił mechanik który to robił, to na początek demontaż schowka aby dostać się do filtra. Następnie psiknięcie środka w miejsce filtra i kilkakrotne potraktowanie parownika owym ozonem, bez psikania w kanały. Trwało to około 1h następną godzinę samochód się wietrzył, gdy wsiadłem do auta nie czułem tego smrodu co wcześniej ale taki specyficzny zapach tłumaczyłem sobie że są to pozostałości po tym środku. Teraz po uruchomieniu nawiewu czuć przez chwilę ten zapach co po(zabiegu) a póżniej już nie. Zastanawia mnie parowanie szyb którego wcześniej nie było, czy mógł coś uszkodzić, czy wszystko wróci do normy?

[radam5]

Niestety ja również mam problem z klima a raczej z zapachem.
Robiłem odgrzybianie w tym roku w ASO (mówili że ozonem) ponieważ zimą zawsze czuć było smród w momencie gdy silnik zaczynał się nagrzewać tzn po ok 2-3km. Po tym zabiegu było wszystko ok, tylko że robiłem to na wiosnę.
Teraz znowu mam ten sam problem smród duszący przez kilka sekund (zawsze włączam nawiew na full żeby wywiało) i momentalnie zaparowane szyby. Jak za późno włączę nawiew na szyby to jest problem z widocznością przez ok 1 km !
Bujać się znowu na odgrzybianie?

P.S. jak samochód się już nagrzeje i go zgaszę nawet na 5-10min to po uruchomieniu znowu czuć ten sam zapach ale mniej intensywnie.

[mlun]

A filtr wymieniałeś?

[Sebek]

Filtr oczywiście był wymieniany. Ale już wszystko jest dobrze tz. świeże powietrze, pojechałem do drugiego gościa i zrobił ozonowanie. Tym razem widziałem jak to robi, miał taką maszynkę z wężykiem który wkładał do podszybia gdzie wentylator zaciąga powietrze na pół godz. a następnie do środka auta na około pół godz. Po tym zabiegu w acco już nie śmierdzi jest ok, a co za tym idzie poprzedni (mechanik) nie miał o tym pojęcia i odwalił manianę ale już ostatni raz.

[radam5]

Ja również filtr wymieniałem.
Od mikołaja funduje sobie ozonator więc sam będę sobie czyścił

[mlun]

Oooo drogie to teraz? Bo kiedys trochę kosztowało pamiętam.

[logicsys]

Oooo drogie to teraz? Bo kiedys trochę kosztowało pamiętam.

w moim regionie ok 150 zl tez sie nad tym zastanawiam

[kabanix]

Nie ważne jakiego sposobu używasz do odgrzybiania, ważne żeby było to robione prawidłowo i systematycznie. Chociaż najpopularniejsza metoda to ozonowanie lub odgrzybianie ultradźwiękami. Jeśli ktoś zaniedbał tej czynności to zwyczajnie powyższe sposoby mogą nie dawać rezultatu. W skrajnych przypadkach trzeba dostać się do parownika i go oczyścić dedykowanym do tego środkiem pod ciśnieniem. Wiele ludzi zapomina o serwisie klimatyzacji. Nagle przypominają sobie o jej istnieniu jak nie działa a na zewnątrz jest +30 lub zaczyna nieprzyjemnie pachnieć z nawiewów. Domowy sposób na odgrzybienie klimatyzacji http://filterki.pl/p...pray-150ml.html . Klima na obieg zamknięty, puszka ze specyfikiem pomiędzy rządami siedzeń, 15 min po kłopocie. Parę razy używałem i efekt jak najbardziej pozytywny i cena przystępna