[HAWARD]

Znalazłem w troszkę atrakcyjniejszej cenie pokrowce na allegro, podaję link dla zainteresowanych. http://allegro.pl/po...1346438839.html

Słabo szukałeś
Tu macie jeszcze 50 zeta taniej
http://allegro.pl/no...1352316611.html

Produkt GoodYear-a więc to nie jakaś padaka.

Dziś elegancko podjechałem, popytałem i twierdzą że robili testy nawet na pustych busach i.... się sprawdzają.
Zakupiłem komplecik do mojej Hani (paczuszka wielkości apteczki) dam znać jak się sprawiły.

[blackfly]

a ja za rok kolcuje zimowki ale tylko po wewnetrznej stronie zeby policja sie nie czepiala wrazie kontroli i na pewno bede mial znacznie lepsza trakcje, hamowanie i przyszpieszanie niz na tych pokrowcach:)

[HAWARD]

a ja za rok kolcuje zimowki ale tylko po wewnetrznej stronie zeby policja sie nie czepiala wrazie kontroli i na pewno bede mial znacznie lepsza trakcje, hamowanie i przyszpieszanie niz na tych pokrowcach:)

Kolce fajna sprawa ale...

1. Na asfalcie jak zejdą śniegi to kolce będziesz miał jeszcze przez 1-2 tygodnie (po prostu wypadną). Bo chyba nie zamierzasz zmieniać opon (z kolcami i bez) 10 razy w ciągu zimy.

2. Policja się dopier...li tak czy tak bo na asfalcie strasznie je słychać (bardziej niż klasyczne łańcuchy).

3. Dobra zimówka zupełnie staczy. Kupiłem tekstylne łańcuchy awaryjnie. Gdybym się gdzieś zakopał na wyjeździe na narty.

Miałem kolce i nie polecam. Pobawiłem sie na śniegu 2-3 dni SUPER. Gorzej jak śniegi z dróg zeszły, kolce powypadały i dupa.

Przemyśl to.
pozdro

[blackfly]

HAWARD, bo jest wile rodziaju kolcow:) dziela sie glownie na takie na codzien i do sportow. te na codzien nie wystaja z bieznika tylko sa schowane i na asfalcie w ogole na nich nie jezdzisz a na niegu jakby zaczynaja wychodzic i sie wbijaja. teraz mam dobre zimowki ale to i tak nie to samo:) a kontroli policji jeszcze nigdy nie mialem:) hidy tez widac z daleka a jakos mnie nie zgarniaja wiec za kolce w zimie tez nie zgarna a na marozach nie jezdza z otwartymi oknami:)

[tarjei86]

te na codzien nie wystaja z bieznika tylko sa schowane i na asfalcie w ogole na nich nie jezdzisz a na niegu jakby zaczynaja wychodzic i sie wbijaja.

?

A coś wiecej możesz na ten temat powiedzieć, bo pierwsze słyszę o takim bajerze dla "kowalskiego"

[blackfly]

no jest z tym troche zabawy bo trzeba ten kolec wbic glebiej jak sie bieznik zuzyje. ale normalnie ten kolec nie wystaje nad bieznik opony a na lodzie sie wbija bo jest ten kolec malutki. sportowe kolce wystaja ponad bieznik i dlatego wala. fakt ze lepiej trzymaja ale jak mowil haward na asfalcie zaraz powypadaja. jak kupisz skandynawska opone to one wlasnie takie sa, sa tez przystosowane opony pod kolce tylko ze trzeba je zakolcowac odpowiednimi kolcami. przeciez w skandynawi nie jezdzi sie ciagle po sniegu tam tez sie zdaza asfalt.

[ekonom]

no jest z tym troche zabawy bo trzeba ten kolec wbic glebiej jak sie bieznik zuzyje. ale normalnie ten kolec nie wystaje nad bieznik opony a na lodzie sie wbija bo jest ten kolec malutki. sportowe kolce wystaja ponad bieznik i dlatego wala. fakt ze lepiej trzymaja ale jak mowil haward na asfalcie zaraz powypadaja. jak kupisz skandynawska opone to one wlasnie takie sa, sa tez przystosowane opony pod kolce tylko ze trzeba je zakolcowac odpowiednimi kolcami. przeciez w skandynawi nie jezdzi sie ciagle po sniegu tam tez sie zdaza asfalt.

Sorki za określenie, ale trochę fandzolisz chłopie. 2 lata jeździłem po Norwegii na kolcach i pukają aż miło. Nie jest to jakieś nieznośne stukanie. Można się przyzwyczaić powiedzmy tak jak niektórzy są przyzwyczajeni do klekotu diesla. Mi osobiście też to zbytnio nie przeszkadzało. Poza tym kolce wystawały jak najbardziej i tego faktu też się nie dało ukryć. Same z siebie raczej nie wypadają-to naprawdę rzadkość i można bez problemu śmigać po gołym asfalcie grubo ponad setkę. One nie wypadają, one się zcierają i to jak diabli na gołym asfalcie. Z wypadaniem to wręcz bujda. Tak średnio na oko w jednej oponie miałem 50 albo setkę kolców-teraz już nie pamiętam ile. W każdym bądź razie grubo ponad godzinę wyrywałem z dwóch opon Hankooka te kolce i wcale nie było to łatwe. W dolnej części mają zgrubienie, które zapobiega przypadkowemu wypadnięciu ich z gumy. Tyle o kolcach. Jeśli jeszcze to służę wyjaśnieniem bądź sprostowaniem. A teraz wracając do skarpetek na opony. Moim osobistym zdaniem "cywilne" kolce, czyli takie stosowane np. Norwegii napewno w próbie na podjazd na śliską czy też mocno zaśnieżoną drogę przegrają. Jednak kolec ma tą wielką przewagę, że jak się skończy śnieg i zacznie asfalt to Ty możesz spokojnie i to ostro śmigać dalej a skarpetki czy też łańcuchy bezwzględnie trzeba ściągnąć bo się schrzani jedno i drugie bardzo szybko.
Pozdro

[HAWARD]

no jest z tym troche zabawy bo trzeba ten kolec wbic glebiej jak sie bieznik zuzyje. ale normalnie ten kolec nie wystaje nad bieznik opony a na lodzie sie wbija bo jest ten kolec malutki. sportowe kolce wystaja ponad bieznik i dlatego wala. fakt ze lepiej trzymaja ale jak mowil haward na asfalcie zaraz powypadaja. jak kupisz skandynawska opone to one wlasnie takie sa, sa tez przystosowane opony pod kolce tylko ze trzeba je zakolcowac odpowiednimi kolcami. przeciez w skandynawi nie jezdzi sie ciagle po sniegu tam tez sie zdaza asfalt.

Sorki za określenie, ale trochę fandzolisz chłopie. 2 lata jeździłem po Norwegii na kolcach i pukają aż miło. Nie jest to jakieś nieznośne stukanie. Można się przyzwyczaić powiedzmy tak jak niektórzy są przyzwyczajeni do klekotu diesla. Mi osobiście też to zbytnio nie przeszkadzało. Poza tym kolce wystawały jak najbardziej i tego faktu też się nie dało ukryć. Same z siebie raczej nie wypadają-to naprawdę rzadkość i można bez problemu śmigać po gołym asfalcie grubo ponad setkę. One nie wypadają, one się zcierają i to jak diabli na gołym asfalcie. Z wypadaniem to wręcz bujda. Tak średnio na oko w jednej oponie miałem 50 albo setkę kolców-teraz już nie pamiętam ile. W każdym bądź razie grubo ponad godzinę wyrywałem z dwóch opon Hankooka te kolce i wcale nie było to łatwe. W dolnej części mają zgrubienie, które zapobiega przypadkowemu wypadnięciu ich z gumy. Tyle o kolcach. Jeśli jeszcze to służę wyjaśnieniem bądź sprostowaniem. A teraz wracając do skarpetek na opony. Moim osobistym zdaniem "cywilne" kolce, czyli takie stosowane np. Norwegii napewno w próbie na podjazd na śliską czy też mocno zaśnieżoną drogę przegrają. Jednak kolec ma tą wielką przewagę, że jak się skończy śnieg i zacznie asfalt to Ty możesz spokojnie i to ostro śmigać dalej a skarpetki czy też łańcuchy bezwzględnie trzeba ściągnąć bo się schrzani jedno i drugie bardzo szybko.
Pozdro

Może teraz sa inne kolce niż kiedyś. Ja kupiłem opony od gościa, który sprowadza uzywki po jednym sezonie właśnie z Norwegii. Ale było to już z 8 lat temu. No niestety mi prawi wszystkie wypadły a te co zostały to się starły. Co do skarpet, to miałem w poprzednich autach klasyczne łańcuchy i myslę że te skarpety bedą trafione, zwłaszcza że używa się ich BARDZO rzadko. Pojeździmy zobaczymy i zdamy relację. pozdro

[ekonom]

No może troszkę inny typ jest. Sporo można zresztą znaleźć w necie na temat kolców chociażby np. o tym http://www.oponeo.pl...pony-z-kolcami. Jak więc stąd widać tak samo mają parę wad. Wyrywałem też kolce z dwusezonowych Pirelli, które miałem od nowości tak samo i tam ubyło raptem kilka sztuk także niewiele. Wracając do tematu głównego. Gdyby w Polsce można jeździć na kolcach to napewno bym swoich nie amputował. Jednak, że nie można to wydaje mi się, że te skarpety na oponki to wręcz idealne rozwiązanie. Bardzo krótki czas montowania i na odwrót. A to, że się ściera na bank na asfalcie. No to przecież jasne. Zaczyna się asfalt, ściągamy i do bagażnika.

[grzegorz1982]

Tak z innej beczki, to jaki rozmiar łańcuchów będą pasować na opony 15"

[blackfly]

ekonom, tak ale delikatne stukanie przypominajace troche takie jak ci latem kamyk wejdzie w bieznik jest normlanie znosne:) i spokojnie mozna tak jezdzic - jezeli cena za dobra przyczepnosc jest lekkie stukanie ktorego prawie nie slychac przy wlaczonym radiu i zamknietych oknach to mi to nie przeszkadza. do diesla tez sie przyzwyczailem i nie placze jak nim jezdze.

[Lukas]

Tak z innej beczki, to jaki rozmiar łańcuchów będą pasować na opony 15"

Musisz podać również szerokość i profil opony bo nie na wszystkie 15 będzie pasował ten sam łańcuch.

A tu kilka różnych patentów zamiast łańcuchów :

1.
2.
3. http://www.youtube.com/watch?v=Sb5uRHzBElE&NR=1

Którą drogą pójdziemy zależy od nas...a raczej należałoby napisać w jaki sposób pojedziemy...

[blackfly]

Lukas, 2-3 link jest taki sam choc patent chyba najlepszy:)

rozmiar 15 to raczej standardowy dla VIgen 195/60R15

[Lukas]

blackfly dzięki, już poprawiony

[ Dodano: 2010-12-05, 18:31 ]

[b] rozmiar 15 to raczej standardowy dla VIgen 195/60R15

Tu link do wyboru rozmiaru z firmy pewag : http://www.pewag.pl/...egowe/index.php
Ja mam model xmr

[AndyK]

Znalazłem w troszkę atrakcyjniejszej cenie pokrowce na allegro, podaję link dla zainteresowanych. http://allegro.pl/po...1346438839.html

Słabo szukałeś
Tu macie jeszcze 50 zeta taniej
http://allegro.pl/no...1352316611.html

Produkt GoodYear-a więc to nie jakaś padaka.

Dziś elegancko podjechałem, popytałem i twierdzą że robili testy nawet na pustych busach i.... się sprawdzają.
Zakupiłem komplecik do mojej Hani (paczuszka wielkości apteczki) dam znać jak się sprawiły.

To testuj Howard, testuj. Już się nie moge doczekać twojej opinii
Pozdrawiam A