[lepo]

Silnik odpowiedzialny za podnoszenie szyby kierowcy odmówił posłuszeństwa. Szyba śmiga w dół, ale do góry idzie tylko trochę i to bardzo powoli. Następnie silnik rozłącza i automat opuszcza szybę na dół. Prowadnice przeczyszczone, prąd do silnika dochodzi, ale nie bangla tak jak powinno. Od jakiegoś czasu słyszałem w drzwiach takie pykanie, jakby przekaźnik. Gdy pyknęło to nie można było szyby opuścić (nie reagowała na klawisz), a gdy pyknęło znów, wszystko hulało - oczywiście problem pojawiał się najczyściej, gdy trzeba było kartę do czytnika przyłożyć .

Dziś wszystko rozebrałem, nasmarowałem prowadnice, ale nic to nie dało. Rozebrany został silnik i okazało się, że jedna szczotka zmieniła dość mocno kształt i i istnieje podejrzenie, że jest o przyczyna usterki. Niestety szczotki są zamocowane na blaszkach wtapianych w plastik. I tu pojawia się pytanie - czy ktoś z forum regenerował może taki silniczek, dokonywał wymiany szczotek?

[nymo]

oddaj tokarzowi lub ślusarzowi.Sam oddałem i oddał w lepszym stanie niż z fabryki.

[lepo]

oddaj tokarzowi lub ślusarzowi.Sam oddałem i oddał w lepszym stanie niż z fabryki.

Ale co? Tokarz, albo ślusarz mi szczotki wstawi?
W mechanizmie nie ma usterek mechanicznych - ślimak w silniku jest nienaruszony.

[nymo]

Niestety szczotki są zamocowane na blaszkach wtapianych w plastik. I tu pojawia się pytanie - czy ktoś z forum regenerował może taki silniczek, dokonywał wymiany szczotek?

Tokarz Ci zdejmie tą szczotkę,kupisz nową i z powrotem Ci ją zamocuje.

Poprzedzając kolejne pytanie..jeśli nie można dostać nowych szczotek,jedź na szrot i kup sam ten siłownik i przełóż.

[lepo]

.jeśli nie można dostać nowych szczotek,jedź na szrot i kup sam ten siłownik i przełóż.

nymo - tyle, to już zrobiłem Zastanawiam się teraz czy stary da się zregenerować i czy ktoś to robił. Stąd moje pytania