XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
Puknięcie jak w pręt/garnek -przód
#1
Napisano 08:14, 24.10.2010
Wczoraj jak wracałem wieczorem do domu usłyszałem takie jakby pukniecia z przodu.
Na początek myślałem ze to tył bo dźwięk tak się rozchodził i ze to coś w bagażniku.
Brzmi to jak uderzenie w metalowy pręt albo jak gumowym młotkiem w garnek.
Pojawiał się po lewej stronie przy przejechaniu przez poprzećzna przy niewielkiej prędkości.
Obstawiam łącznik stabilizatora. Jak to sprawdzić domowymi metodami?
Żeby już nie tracić czasu na szukanie w warsztatach, tylko konkret zlecenie do mechanika i zrobione.
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?
#2
Napisano 08:34, 24.10.2010
#3
Napisano 09:47, 24.10.2010
#4
Napisano 10:52, 24.10.2010
#5
Napisano 11:33, 24.10.2010
=== ZAPRASZAM PO PORTFEL, TOREBECZKE ===
http://allegro.pl/Sh...Show?id=1600961
#6
Napisano 12:11, 24.10.2010
#7
Napisano 12:36, 24.10.2010
Nie te zawieszenie zeby przy skrecaniu sie odzywała. W macpersonie tak jest tutaj amortyzator i sprezyna sie nie skreca.
fakt.sory.mój błąd.od niedawna mam aco i się jeszcze we wszystkim nie orientuję
#8
Napisano 17:56, 24.10.2010
Ale bardzo podobny dźwięk wydaje puknięta metalowa osłona od tarczy. Ta co jest od wewnętrzej strony.
Tylko jak oglądałem, to tam nie ma co w nią uderzać.
Poza tym to dzieje się tylko jak przejeżdżam przez przeszkodę/dziurę kołem kierowcy. Ta sama przeszkoda pokonana kołem
pasażera to cisza.
Za to zauważyłem coś bardzo niepokojącego, rozwalona osłona przegubu (albo półosi, nigdy nie wiem ).
Nie wiem ile tak jeżdżę, ale wydaje mi się, że nie długo bo ostatnio zdejmowałem to koło jakiś miesiąc temu i było ok.
Czy takie pukanie to może być coś od przegubu. Nie ma żadnego odgłosu przy ruszaniu, hamowaniu. Jedynie na tej przeszkodzie.
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?
#9
Napisano 18:17, 24.10.2010
#10
Napisano 18:27, 24.10.2010
osłona w ASO około 175pln, jak byłem na przeglądzie w ASO to miły pan powiedział, że te moje są już bardzo
sparciałe i lada moment może pęknąć, pękła po 6 miesiącach
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?
#11
Napisano 18:46, 24.10.2010
#12
Napisano 18:51, 24.10.2010
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?
#13
Napisano 13:26, 26.10.2010
noze cos innego sie tam poluzowalo
#14
Napisano 18:02, 28.10.2010
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?
#15
Napisano 18:41, 28.10.2010
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych