[Marco]

dziś zauważyłem, że w moim nowym Accordzie kolor maskownicy poduszki powietrznej w kierownicy jest nieco ciemniejszy niż sama obręcz kierownicy. trochę mnie to zdziwiło, bo auto nie miało żadnej kolizji (karoseria była bardzo dokładnie oglądana przed zakupem) i maskownica powinna byc oryginalna.
w moim civicu kolor maskownicy jest taki jak obręcz kierownicy i maskownica w accordzie ma ten sam kolor co maskownica w civic. tylko ta obręcz w accordzie trochę sie różni odcieniem.
jakieś podejrzenia może? zmieniana maskownica a może kierownica? a może to przypadek i to normalne że lekko odcień inny.oglądąłem wszystko dokładnie (z latarką ) i nie zauważyłem śladów rozbierania czegokolwiek.

[Pawelsky]

Witam. Podejrzenia o wywalone wcześniej poduchy zawsze mogą się nasuwać. Jednak jak sprawdziłeś dokładnie auto przed zakupem i jesteś na 100% przekonany, że nie miało nigdy kolizji, to nie masz co panikować. Ja w swoim poprzenim aucie (civicu z resztą) miałem to samo. Obręcz kierownicy poprostu po 7 latach się wytarła. To naturlanka kolej rzeczy. Miałem przejechane 160 tys. km. i powiedzmy, że można było na to zwrócić uwagę, ale nie rzucało się drastycznie w oczy. Ile masz przejechane kilometrów?

[Marco]

Witam. Podejrzenia o wywalone wcześniej poduchy zawsze mogą się nasuwać. Jednak jak sprawdziłeś dokładnie auto przed zakupem i jesteś na 100% przekonany, że nie miało nigdy kolizji, to nie masz co panikować. Ja w swoim poprzenim aucie (civicu z resztą) miałem to samo. Obręcz kierownicy poprostu po 7 latach się wytarła. To naturlanka kolej rzeczy. Miałem przejechane 160 tys. km. i powiedzmy, że można było na to zwrócić uwagę, ale nie rzucało się drastycznie w oczy. Ile masz przejechane kilometrów?

w accordzie 150kkm, w civic 260kkm. i w civicu kierownica wygląda jak w aucie Kojaka a mimo to widać, że ma ten sam odcień co maskownica. a więc to napewno nie wina przebiegu jeżeli chodzi o odcień obręczy kierownicy. ścioranie ścioraniem a odcień to jednak co innego

[Pawelsky]

No to jeśli jest aż taka różnica, to podejrzewam poprzeniego właściciela o delikatne majsterkowanie. Nie ma opcji, żeby po 150kkm była aż taka różnica w odcieniu maskownicy :-/
Poza tym, też zawsze w relacji do wytartej kierownicy powinny odpowiednio (ale nie za bardzo) być wytarne pedały. Pod warunkiem, że są oryginały, a nie nakładki Jeśli to ze sobą współgra to teoretycznie wsio powinno być OK.

[Marco]

pytanie tylko o przyczynę ewentualnej wymiany maskownicy lub poduszki, skoro auto nie miało stłuczki. może jednak poprostu założyli trochę ciemniejszą maskownicę i tyle. tym bardziej że plastik górny za kierownicą i pod nią jest w takim samym kolorze co maskownica. to wygląda tak jakby jednak kierownica była lekko jaśniejsza niż pozostałe elementy. generalnie zauwazyłem, że wszystkie elementy kokpitu te miękkie są lekko jasniejsze niż te elementy z twardego plastiku.
jeżeli chodzi o przebieg to jestem go raczej pewien. auto naprawde nie wygląda na zjeżdzone - pedały ok, kierownica ok, licznik nie był rozkręcany, tapicerka i wnętrze bardzo zadbane. dziadki w Niemczech nim jeździły (rocznik 43 i 44 ).