[rav19876]

Mam taki problem... Moje autko nie chce dziś odpalić po 2 dniach bardzo deszczowej pogody. Miałem już tak że po deszczach nie palił ale za 4 czy 5 razie odpalał. miałem tak może 2 razy odkąd go kupiłem (jakiś rok temu).Pamiętam że nie chciał na obroty wejść wtedy ale jak odpalił to wszystko było ok. Jest tak TYLKO w bardzo wilgotne dni po dużych opadach deszczu. W zimie palił na dotyk, nawet jak tydzień stał. Pomocy!! Bo autko stoi....

[rav19876]

Właśnie wracam z tej stronki ale dzięki Autko przed momentem odpaliło jak poruszałem kablami WN i popryskałem wszystkie elektryczne wtyczki preparatem do konserwowania elementów elektrycznych ISOL ... Ale i tak na początku obroty nie chciały wejść powyżej 500 po kilku sekundach wskoczyły tak jak mają być, leczy przy dodawaniu gazu przez jakieś 30 sekund nie wchodził dobrze na obrotyjakby paliwa nie dostawał. A powyżej 3 tyś to już w ogóle. Ale trochę się rozgrzał i jest wszystko ok. Ale i tak świece i kable WN idę do sklepu kupić już dziś

[Glinuś]

Ale i tak świece i kable WN idę do sklepu kupić już dziś

No i na wszelki wypadek sprawdź kopułkę i będzie dobrze (czy nie ma pęknięć i w środku)

[kardas]

Miałem coś identyko w Twingo. Winnym okazała się kopułka. Miała jakieś pęknięcie i właziła tam wilgoć.
Po wymianie było ok.

[KANCLERZ111]

Ja również nie mogłem odpalić auta kiedyś po dwudniowych opadach deszczu i stałej wilgotności, Problemem okazała się nieszczelna kopułka w której osadzała się woda. Wyciągnąłem, uszczelniłem silikonem i jak ręką odjął

[rav19876]

To chyba zajrzę do tej kopułki bo to może przez nią... Dziś odpalałem i za pierwszym pyknięciem odpalił

[KANCLERZ111]

na 99% to wina kopułki, napisz co tam jak zrobisz. Pozdro

[rav19876]

ok jak znajdę trochę wolnego czasu w weekend to zobaczę jak i co:)