2 dni temu podjechałem ze znajomym do firmy VTECH w krakowie - zakładał tam CHIP'a do forda mondeo wolnossącego 2,5 V6 z mocą katalogową 170PS - po zhamowaniu okazało się że mondziak (4 lata, 100tys przebiegu) dysponuje mocą jedynie 152ps - po założeniu chip'a przybyło 10PS ..... ta przyjemność kosztowała kumpla 1500 zeta
Rozmawiałem tam na temat mojego accorda i zastanawiam się czy się nie szarpnąć też na chip'a - mam silnik 1,8 - pracownik powiedział, że hondy w przeciwieństwie do fordów raczej osiągają moc i moment katalogowy a czasem jest nawet troszkę lepiej niż katalogowo - mówił, że z wolnossących silników można wyciągnąć 8-12% wzrost mocy i momentu
Pytanie do was: Czy ktoś hamował już któryś z tych silników/ bądź też zakładał chip';a no i oczywiście prośba o pochwalenie się wynikami.
Cenowo w tym autku wygląda bardzo ciekawie, gdyż koszt załozenia chip'a do tego silnika w firmie VTECH ma wynosić 750zł brutto
Czekam na wasze opinie
dlatego zastanawiam sie czy po dolozeniu kompletnego wydechu nie jechac na strojenie. Ale ja myslalem o ecu-perforance bo boje sie dac auto do kogos kto slabo sie zna na hondach i chipa wszezie wtyka gdzie sie da.
Ś.P. 
takze strojenie to tak lo zapytalem tylko 
