Hej,
Od kilku dni miałem problem z autem, myślałem ze to padający aku, bo już ponad 7 lat siedzi no i miał prawo się wysłużyć.
Dziś jak dojeżdżałem do pracy zauważyłem że zaświeciła się kontrolka lądowania, ale ze akumulator (stary był podładowany w ciągu tygodnia wiec dałem radę dojechać do pracy i wrócić do domu)
Dojeżdżają do domu w zasadzie auto zaczęło przygasać no i pod domem już nie nie uruchomił na starym aku.
Dziś przyszedł nowy aku, doładowałem go powyżej 12.6 jak zaleca producent, włączyłem silnik - kontrolka lądowania nie zgasła a miernik pokazuje ze nie ma lądowania.
Zatem alternator do wymiany czy bawić się w regeneracje ?
Jeżeli regeneracja to które części z TEJ LISTY zamówić / kupić i lepiej stawiać na części z ASO czy ebay?
Użytkownik k4loryfer edytował ten post 20:33, 04.08.2023