trudne do zdiagnozowania odgłosy w silniku

#1 Guest_Anonymous_*

Guests

Napisano 21:57, 09.07.2010

witam,
kupiłem accorda 2.2 z 2004 roku. w drodze powrotnej zauważyłem, że pojawił się dziwny trekot w silniku. po wyłączeniu klimy ustaje. ustaje również jak samochód jedzie powyżej 2 tyś obr.

Czy może ma ktoś pomysł co może być przyczyną?
łożysko kompresora klimy czy coś innego?
będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.

aspir

Do góry

#2 kardas

Forumowicz
4275 postów

Skąd:ZS
Silnik:1.8
Wersja:LS
KM:136
Paliwo:PB
Rok:1999
Nadwozie:Sedan

Reputacja: 4

Neutralna

Napisano 22:16, 09.07.2010

a jak otwierasz maskę to skąd Ci tyrkota?

to diesel, one tyrkoczą ;-)

Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

Do góry

#3 Guest_Anonymous_*

Guests

Napisano 22:47, 09.07.2010

a jak otwierasz maskę to skąd Ci tyrkota?

to diesel, one tyrkoczą

to ja wiem że tyrkoczą

tyrkocze mi przy pasku klinowym, kiedy wyłączam klime jakby ustaje. Podobnie jest kiedy jadę powyżej 2 tyś obr,

Do góry

#4 przemkowal

Administrator
8879 postów

Skąd:Wrocław
Silnik:2,2
Wersja:Tourer
KM:140
Paliwo:ON
Rok:2005
Nadwozie:CN2

Reputacja: 111

Wzorowa

Napisano 11:10, 10.07.2010

Sprawdź czy to nie odgłos sprężarki klimy. No i obróć wentylatorem klimy - czy nie obciera przypadkiem o osłonę.

Było:

http://www.accordklu...sobie-aerodeck�

Jest:

http://www.accordklu...u-następca-aero

Do góry

#5 Guest_Anonymous_*

Guests

Napisano 21:25, 10.07.2010

Witam jestem nowym forumowiczem tutaj i mam problem z moim accordem 2.2 i tdci 2004 a mianowicie od pewnego momentu słysze dziwne odgłosy z silnika przy wyzszych obrotacz na postoju i przy hamowaniu silnikiem.Sa to odgłosy jakby cos ocierało słychac, ja to okreslam jako furgotanie, mechanik stwierdził ze to najprawdopodobnie pompa cisnieniowa ale po rozkreceni silnika okazało sie ze pompa jest sprawna wiec zobaczył łancuch rozrzadu napinacz był wysunieta za polowe wiec łancuch był juz troche rozciagniety wymienilismy go ale to tez nie pomogło odgłosy nie ustały. Byłem u mechanika w autoryzowanym serwisie i powiedział ze faktycznie te odgłosy sa troche dziwne ale powiedział abym sprawdił pompe olejowa i łancuch na pompie ale to tez juz dodatkowe koszty a w sumie tez nie wiem czy pomoze bo nie słychac zadnych metalicznych odgłosów tylko dosłownie dzwiek ten mozna porównac jakby pracował zwykły wentylator i ktos go lekko dotykałby palcem czyli takie furgotanie pykanie i sa to równomierne dzwieki mysłalem jeszcze ze moze któres z kól na pasku klinowym ale mój mechanik tez zdjął pasek i dzwieki nie ustały. Prosze jezeli ktos ma jakis pomysł albo miał taka usterke niech mi cos podpowie. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź

[ Dodano: 2010-07-11, 10:51 ]
prosze pomózcie za tydzien czasu mam dosc daleki wyjazd i obawiam sie zeby gdzies mi auto nie staneło. Pozdrawiam

Do góry

#6 Guest_Anonymous_*

Guests

Napisano 19:07, 11.07.2010

Sprawdź czy to nie odgłos sprężarki klimy. No i obróć wentylatorem klimy - czy nie obciera przypadkiem o osłonę.

dziś zweryfikowałem doświadczalnie usterkę. otóż po wyłączeniu klimatyzacji silnik pracował bez zarzutów. kiedy włączyłem długie ponownie zaczął furgotać. Czy słusznym moim podejrzeniem jest alternator?
kiedy jest potrzebne większe obciążenie to furgocze a powyżej 2 tyś dźwięk jest normalny.
co wy na to? może szczotki ?