Naprawa zawieszenia po dzwonie

#1 Guest_Anonymous_*

Guests

Napisano 22:55, 29.06.2010

Witam. Może ktoś z Was mi pomorze i mnie oswieci. Zanabyłem nie dawno accorda z 95 roku, autko było uszkodzone "delikatnie lewa strona zderzak i blotnik ale w koło tez dostało przy jezdze po puszczeniu kierownicy sciagał i drzala kierownica. Wymieniłem już wachacz dolny stabilizator oraz drazek reakcyjny . Nadal nie moze wszystkiego przykrecic idealnie , jedna srubka od drążka reakcyjnego cały czas nie wchodzi w swoje miejsce, oraz kolo wydaje mi sie ze nadal jest przesuniete , nie wiem juz co mam robic pomóżcie podpowiedzcie cos czy jest jakas specjalna metoda skladania tego czy jest cos jeszcze krzywe? z góry dziekuje.

Do góry

#2 kardas

Forumowicz
4275 postów

Skąd:ZS
Silnik:1.8
Wersja:LS
KM:136
Paliwo:PB
Rok:1999
Nadwozie:Sedan

Reputacja: 4

Neutralna

Napisano 07:19, 30.06.2010

uzdatniasz jakiś ulep widzę, a wahacz górny?

może podłużnica jest krzywa?

Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

Do góry

#3 logicsys

CNC Majsta

Forumowicz
542 postów

Skąd:Lyngdal Norway
Silnik:2.0
Wersja:GIT
KM:125
Paliwo:PB
Rok:1999
Nadwozie:SUV

Reputacja: 0

Neutralna

Napisano 15:06, 30.06.2010

Jak dotsal fest to niestety muszisz naciagac skoro nie pasuje Dla porownania mozesz zobzcyc druga strone jesli tam nie dostal i jest wszystko oki bedziesz wiedzial co jest nie tak.

Hunda poszla w świat z SUburburu za Pan brat

Do góry

#4 lobuz52

Forumowicz
433 postów

Skąd:Mińsk Mazowiecki

Reputacja: 0

Neutralna

Napisano 15:16, 30.06.2010

Zdjęcia nam pomogą a wtedy my pomożemy Tobie

http://autokult.pl/u...cin-lobodzinski

Do góry

#5 Guest_Anonymous_*

Guests

Napisano 20:55, 30.06.2010

Nie ulep po prostu znalazlem w calkiem dobrym stanie a zawsze mi sie podobał ten model, a że jest uderzona i ja robie to od razu ulep ? Ciekawe czy Twoja Andzia nie ma na sobie grama szpachli. W podłużnice nie dostał nawet po prostu tylko w koło. Wachacz gorny nie ma nic do tego z tego co zaobserwowałem bo czy go podepne czy odepne i tak nic nie pręży coś na dole mi nie pasuje. Jutro zrobie fotki i dokładnie opisze co i jak.