[Enriqe]

Mam pytanie: Po jakim czasie od odpalenia przełącza Wam się na gaz? Najlepiej jakby wypowiedziały się osoby, które mają założoną instalacje LPG polecaną na tym forum do Accorda VI 2.0 VTEC. Dużo jeżdżę na krótkich dystansach, a z tego co wiem instalacja sekwencyjna przełącza na LPG dopiero, gdy silnik osiągnie odpowiednią temperaturę, dlatego chciałbym to zweryfikować bo może wcale nie będzie opłacalne założenie instalacji LPG. Jak to wygląda w zimę a jak w lato? Po ilu km osiąga odpowiednią temperaturę?

[Glinuś]

Jeżeli masz założoną sekwencyjną instalację to w zależności jak sobie ustawisz (komp-program lpg) temp.przełączenia tak się Tobie przełączy.Optymalne czasy przełączenia wahają się w granicach 20-40 st.U mnie ta temp.ustawiona jest na 35 st i mimo,że nie mam VI gen w lato przełącza się po ok.0,5 km,a w zimie po ok.1 km.

[Siwy]

U mnie lato 0,5 km jak u Glinusia, natomiast zima zależy od mrozu to w granicach 2-5 km.

[pablo.see]

W stagu przełączanie następuję po osiągnięciu określonej temperatury REDUKTORA. Natomiast w Landi Renzo chodzi o temperaturę GAZU. Tak więc LR nie jest lubiana przez centusiów, bo nie kosztuje 1800zł jak z valtekami i alaska oraz bardzo długo przełącza.
U mnie ustawiona temp. przełączania to 35st. Jak jest ciepło, to zanim bramę zamknę i już mam na gazie. F-seria w VIgen szybko łapie temperaturę, a także Zavoli daje radę termicznie.

[Enriqe]

Ok. Wielki dzięki za odpowiedzi Czyli wychodzi na to, że na Stagu taniej się jeździ bo szybciej przełącza niż LR? A w zimę nie występują takie problemy jak zamarznięty reduktor?

[Siwy]

Enriqe, w zimie nie występuje coś takiego bo przecież przełączy się na gaz dopiero jak płyn osiągnie temp np. 35 st. a tym samym nagrzewa reduktor.

[pablo.see]

Czyli wychodzi na to, że na Stagu taniej się jeździ bo szybciej przełącza niż LR?

Oj chłopie nie denerwuj mnie. Jeszcze może najlepiej odpalać na gazie, co? Co oszczędzisz na paliwie, dołożysz do szybciej zużywających się elementów instalacji. Swoją żonę/kobietę też tak bez "rozgrzewki" bierzesz? Ciekawe co ona na to?

[Siwy]

Swoją żonę/kobietę też tak bez "rozgrzewki" bierzesz? Ciekawe co ona na to?

[wolek]

Czyli wychodzi na to, że na Stagu taniej się jeździ bo szybciej przełącza niż LR? A w zimę nie występują takie problemy jak zamarznięty reduktor?

Nie ma to co szkłem tyłek podetrzeć....
A jak chcesz zeby ci reduktor zamarzł to zlej płyn z chłodnicy i bedziesz mial impreze

[Enriqe]

No dobra, już dobra hehehe W żadnym wypadku nie chcę odpalać na gazie Nie chodzi mi o to, żeby szczypać się na pół litra benzyny. Po prostu sporo jeżdżę na krótkich dystansach i stąd moje pytanie o różnice w szybkości przełączania się tych instalacji. Dla mnie najważniejsze jest zdrowie silnika, dlatego wole kupić lepszą instalacje, nawet jeżeli miałaby trochę dłużej przełączać na gaz. Co do reduktora chciałem się tylko upewnić, bo przez ostatnią zimę słyszałem, że ludziom zamarzał, ale zapewne dlatego, że zaraz po odpaleniu przerzucali na gaz. Jeszcze zapytam: czy LPG w jakiś sposób wypływa na szybsze zużycie katalizatora? Jak często trzeba jeździć na regulację instalacji i ile to kosztuje? Może to zrobić obojętnie jaki warsztat czy najlepiej tam gdzie zakładałem instalke?

[Siwy]

czy LPG w jakiś sposób wypływa na szybsze zużycie katalizatora?

Tak, jeżeli jest źle ustawiona mieszkanka LPG (zbyt bogata może "zasyfić" katalizator), musi być taka jak PB, czyli mapy benzyny i LPG muszą się pokrywać, ale to już dłuższa bajka - gazownik powinien o tym wiedzieć.

zaraz po odpaleniu przerzucali na gaz. Jeszcze zapytam: czy LPG w jakiś sposób wypływa na szybsze zużycie katalizatora? Jak często trzeba jeździć na regulację instalacji i ile to kosztuje? Może to zrobić obojętnie jaki warsztat czy najlepiej tam gdzie zakładałem instalke?

Na początku przez okres gwarancji TYLKO w zakładzie gdzie założono instalację - chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego. Na pierwszą regulację jedziesz po ok 1000 km i jak jest OK to tylko wymienia filtry a reguluje się ale zawory co 15-20 tys. km.

[Enriqe]

Czyli jak gwarancje obejmuje 2 lata to przez 2 lata musze śmigać na regulacje (ew. wymianę filtrów) co 1000 km tam gdzie mi załozono instalke? Są jakieś przymusowe przeglądy instalacji, żeby nie stracić gwarancji? Czy jak jest dobrze to nie muszę jechać, a filtr wymienić u innych gaziarzy, ewentualnie sam?

[Siwy]

Enriqe, może źle mnie zrozumiałeś, po 1000 km jedziesz jednorazowo o ile gazownik wszystko ustawił jak trzeba. Do instalacji dostaję się taką jakby książeczkę - tam jest gwarancja i wpisane okienka z przeglądami okresowymi - coś jak w autku jak masz na gwarancji. Więc jeżeli jest gwarancja to radziłbym robić te nieszczęsne drogie przeglądy