Jeżeli miałeś żle (niezgodnie z procedurą) ustawione światła, wymienione czujniki a nie skalibrowane ich położenie początkowe itp. to tak to można ująć że jej wykonanie może spowodować, że będzie (pozornie) jeszcze gorzej.
Jest to pomyślane tak, żeby regulację/kalibrację/serwis tego można było przeprowadzić w mozliwie tradycyjny sposób bez jechania do ASO i "podłączania pod komputer".
Gdy miałem uszkodzony czujnik z tyłu w VII to sterownik silniczkami ustawił swiatła maksymalnie do góry. Ktoś zmaiast to naprawić skręcił śrubami regulacyjnymi reflektory maksymalnie w dół, tak, żeby świeciły "dobrze" (choć cały układ nie działal i gdy miałem coś cięzkiego w bagażniku to oślepiałem).
Po wymianie czujnika i wykonaniu uczenia pozycji spoczynkowej, silniczki ustawiły się w połowie więc teraz światła zaczęły świecić prosto w jezdnię przed autem. Musiałem pojechać na stację, żeby śrubami ustawili światła "dobrze". W tym rozumieniu wykonanie uczenia spowodowało, że procedura uczenia "popsuła" ustawienie świateł ale przywróciła układ do porpawnego działania.
Użytkownik klosz007 edytował ten post 09:44, 25.09.2019