Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Honda Accord 2.0 Tourer 2004 dziwny zapach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#1 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 18:01, 05.04.2010

Witam
Jestem użytkownikiem Hondy Accord Tourer z silnikiem benzynowym 2.0 z 2004 roku. Mam samochód od nowości. Obecnie ma przejechane 80000 kilometrów jest serwisowana tylko w autoryzowanych serwisach (to błąd) i nigdy nie miała żadnej przygody jest w 100% bezwypadkowa. W styczniu pojawił się dziwny dźwięk (świst) pojawiał się w przedziale pomiędzy 3900 a 4200 obrotów przy gwałtownym dodaniu gazu, towarzyszył mu zapach "palonej kanapy" przy włączonym silniku, zatrzymaniu na światłach był zasysany do środka kabiny. Po wyjściu z z samochodu jest on wyczuwalny w okolicach tylnego prawego nadkola lub po otwarciu klapy bagażnika, czasami zasysa go do wewnątrz po dłuższej jeździe i rozgrzaniu układu wydechowego. Od stycznia jeżdżę po serwisach JKK Katowice ( tam kupiłem samochód) , Dumnicki Bytom, AutoKopex szukając rozwiązania problemu. W JKK po wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów zdiagnozowanej ponoć jako wyciek oleju który kapał na kolektor wydechowy (moim zdaniem tylko było zapocenie), wymianie osłony katalizatora i jeszcze paru innych rzeczy się poddali i udają że niczego nie czują i nie słyszą wszystko jest ok. Pojechałem do Hondy w Bytomiu do Dumnickiego. Tam bardzo rzeczowy kierownik serwisu doszedł do wniosku że świst pochodzi z pierwszego tłumika za katalizatorem. Założyli swój układ wydechowy aby przetestować i świst ustał. zdecydowałem więc o wymianie układu wydechowego na nowy. Stwierdzono że możliwe było przytkanie układu i nadmierne nagrzanie katalizatora co skutkowało tym dziwnym zapachem. Jednak po wymianie układu świst znikł zapach pozostał i jest tak do dziś. Tam powiedziano mi że po zimie zgłosiło się wielu użytkowników z podobnym problem ale ja domyślam się że oni także nie wiedzą o co chodzi, stwierdzili także że dwa załamania układu wydechowego pod kątem 45' na wysokości tylnego nadkola powoduje nagrzewanie podłogi i stąd ten zapach. Natomiast wiem że zapach pojawił się dopiero w styczniu. Nadmienię że wszystkie doświadczenia z moim samochodem w serwisach kosztowały mnie już ponad 5000 PLN i problem ciągle pozostaje. Zastanawiam się czy się kiedyś nie spalę. Może ktoś miał podobny problem ? Będę wdzięczny za rady. Pozdrawiam
  • 0

#2 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 18:08, 05.04.2010

Miałem podobny problem ale w passacie b5, była to uszczelka pod miska olejowa gdzie olej kapał na kolektor i się spalał, drugi raz miałem taką sytuacje jak szczęki hamulcowe były zapieczone i po wymianie ustało, nie wiem jak w tym accordzie ale u mnie pomogło :)

[ Dodano: 2010-04-05, 19:15 ]
P.S
Sprawdź szczelność układu wydechowego (można samemu, na zimnym silniku - mała ilość wody + płyn do naczyń jak będą bąbelki to wiesz co zrobić) + zmień filtr kabiny :)
  • 0

#3 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 18:17, 05.04.2010

Samochód jako że był kupiony w styczniu, miał zrobiony duży przegląd. Czyli wymiana klocków, tarcz, płynów, napinacza pasków, uszczelki pod pokrywą zaworów. wycieków nie ma żadnych, umyłem po zimie podwozie, układ jest nowy przepalony już zrobiłem na nim 3000 kilometrów, na zgłoszony przeze mnie problem wymieniono także pierścień grafitowy pomiędzy plecionką ( która jest dobra) i układem wydechowym. Nie wiem co można jeszcze wymienić bo kończą mi się pomysły. Kupiłem dwa samochody tego samego dnia, sedana i kombi, w sedanie nie ma tego problemu pomimo że ma 120 000 przebiegu. Szczelność układu także była sprawdzana i nic jest idealnie. Katalizator nagrzewał się faktycznie bardzo mocno, prawie do "białości" ale wymiana układu nie powoduje już nadmiernego nagrzewania. Filtr kabinowy wymieniony na nowy plus dopełnienie i odgrzybienie klimatyzacji.
Sugerowano mi także sprawdzenie komputera pod katem składu mieszanki która może być zbyt bogata i dopalać się w katalizatorze ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Nie ma zmian w ilości spalanego paliwa , mocy czy innych objawów które mogły by wskazywać na błąd komputera. Był także wgrany update oprogramowania.
  • 0

#4 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 18:24, 05.04.2010

Jeśli w ASO nie wiedzą co to jest (albo zmień ASO np. w innym mieście) to wątpię czy ktoś tu pomoże ale może się mylę :)
Może koledzy z forum polecą Ci odpowiedniego mechanika który by się tym zajął w Twoim województwie .
  • 0

#5 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 18:35, 05.04.2010

Jak napisałem odwiedziłem ASO już wszystkie możliwe w Katowicach i okolicach z reguły traktują mnie jako nawiedzonego dziwaka który sobie coś ubzdurał, to katar i nic nie czują (KOPEX), to jest normalne i tak ma być (Honda Zabrze), jeżeli będą widoczne objawy to naprawimy ( JKK) nie wiem co mieli na myśli chyba spalony samochód.Czasami jest mi już wstyd tam przyjeżdżać, pomimo że kupiłem i serwisowałem u nich samochody Jedyni którzy próbowali coś znaleźć to Honda Bytom u Dumnickiego, tam też ustalili źródło świstu ale zapach ich przerósł i tam też dowiedziałem się że otrzymują coraz częściej takie zgłoszenia od użytkowników Accorda. Pisałem także do Hondy Poland ale Oni mnie totalnie olali. Nadmienię jeszcze że nie miałem nigdy problemu z moją Hondą, nic się nie zepsuło, nigdy mnie nie zawiodła, zawsze dowiozła gdzie chciałem. Ale serwisy Hondy to mnie załamały, dopóki chodziło o zwykłe przeglądy to super, kawka, cukierki, miła obsługa potem faktura, kaska i do zobaczenia następnym razem ale po gwarancji zmiana o kilka poziomów niżej. Chciałbym jakich namiar na prawdziwego mechanika a nie "pana od kodów serwisowych".
  • 0

#6 Marecki

Marecki
  • Forumowicz
  • 531 postów
  • Skąd:Ełk
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Z dokładkami
  • KM:1
  • Paliwo:PB
  • Rok:2003
  • Nadwozie:CM2
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 18:46, 05.04.2010

Ja też mam po tej zimie taki dziwny zapach grzanej gumy odczuwalny z tyłu (szczególnie jak przegonie auto), choć teraż chyba troche mniej czuć
  • 0

#7 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 18:59, 05.04.2010

Aż mi ulżyło że nie jestem sam i do tego nawiedzony. Zapach czuć więcej jak jest ciepło, jak pada czy jest zimno to zapach jest mniej wyczuwalny.
  • 0

#8 Marecki

Marecki
  • Forumowicz
  • 531 postów
  • Skąd:Ełk
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Z dokładkami
  • KM:1
  • Paliwo:PB
  • Rok:2003
  • Nadwozie:CM2
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 19:05, 05.04.2010

Jak jutro nie będzie padać to przepałuję hanke a potem na kanał od razu wjadę i postaram się namierzyć co to capi
  • 0

#9 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 19:09, 05.04.2010

Marecki, To chyba najpewniejsze i najrozsądniejsze wyjście w tej sytuacji :mrgreen:
  • 0

#10 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 19:12, 05.04.2010

Robiłem już tak parę razy ale jedyny zapach który do tego pasuje to właśnie rozgrzany katalizator.
Można także trzymać ją przez parę minut na wysokich obrotach (potrzebne dwie osoby) i to także doprowadza to nagrzania układu wydechowego. I nic nie znalazłem niestety.
  • 0

#11 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 19:16, 05.04.2010

To może postąp metodą starych wyjadaczy komisowych - wytnij katalizator :)
  • 0

#12 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 19:44, 05.04.2010

Kiedyś był tu temat w którym kolega narzekał że auto się ciężko zbiera i nie ma mocy - zażartowałem i napisałem pierwsze co mi przyszło do głowy - spuść hamulec ręczny. Okazało się że to faktycznie była kwestia hamulców które nie odpuszczały.

Pierwsze co mi przychodzi do głowy - skoro po zimie troche osób zgłasza się z tym problemem jak sam pisałeś - może ci jakiś zwierzak typu kot albo kuna gdzieś tam się zagnieździł - zajrzyj dokładnie we wszystkie zakamarki na kanale i zobaczy czy na przykład gdzieś w jakiejś szparze nie siedzi jakaś zdechła mysz albo co innego a ty zamieniłeś samochód w jeżdżące krematorium dla milusińskich.

I wcale nie żartuję - skoro racjonalne wytłumaczenia odpadają to może czas na jakieś mniej racjonalne ale banalne, tymbardziej że zagnieżdżanie się kotów zimą tam gdzie ciepło to standard.


Żeby nie było że na siłę wymyślam : http://www.forumsamo...cie-vt21329.htm - w fiacie

http://forum.vw-pass...ead.php?t=42526 - w pasku
  • 0

#13 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 19:53, 05.04.2010

Na to nie wpadłem. Ale prawda jest taka że mam wygryzione ślady na wygłuszeniu pokrywy silnika. Muszę to sprawdzić.
  • 0

#14 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:04, 05.04.2010

Chyba nie chce wiedzieć jak wyglada takie truchło po kilku tysiacach kilometrów. I jak sie je sprząta... Jak znajdziesz zwłoki to nie zapomnij o środkach sanitujących co by bakterie gnilne ubić.
  • 0

#15 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:07, 05.04.2010

Mam cichą nadzieję że to nie to.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq