Auto przy stałej prędkości na prostej równej drodze jeździ prosto w miarę bo czasami delikatna korekta jest potrzebna. Gdy przyspieszam ciągnie na prawo i musze korygować delikatnie kierownica w lewo. Przy hamowaniu auto leci prosto ale też nie ma mega rewelacji. Do tego wszystkiego towarzyszy metaliczny stukot który czuje wręcz pięta trzymając nogę na pedale gazu. Niesie po całej podłodze. Stuki biegną od prawej strony i pojawiają się na średnich nie równościach typu garby lub łączenia płyt betonowych. Nie zawsze to występuje jak wpadam dwoma kołami przedniej osi jednoczecznie ale jak prawym to zawsze. Z praktycznego punktu widzenia nasuwa mi się końcówka stabilizatora ale skąd to ściąganie? Nic nie skrzypi i nie szura przy kręceniu kierownica nie ma znaczenia czy zima czy lato.
Użytkownik lukasz_lo edytował ten post 00:43, 03.04.2017