Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

coś popiskuje przy lewym przednim kole


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#1 endrju

endrju
  • Forumowicz
  • 66 postów
  • Skąd:Piaseczno
  • Silnik:1.8
  • Wersja:S
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG85
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:17, 29.03.2010

czasem zdarza się to, gdy ruszam np ze swiatel (po uprzednim hamowaniu) czy tez po wykonaniu skrętu w prawo. jak wyprostuje kola i jade dalej, to cos popiskuje tak, jakby np ocieraly klocki o tarcze w jednym miejscu - nie jest to ciągły pisk czy trzeszczenie, ale takie pii pii pii z coraz wiekszą częstosliwościa, jak coraz szybciej jade, aż jak przekrocze powiedzmy 20km/h, to juz wtedy jest cisza.
dodam, ze we wrzesniu zeszlego roku robilem przeglad u mechanika od hond polecanego na tym forum - nic nie sygnalizowal, ze cos jest nie tak w tej kwestii (a juz wtedy zdarzaly sie te piski).
Czy moze byc to cos powaznego (jakis sworzen, wahacz)? Dodam, ze problemow przy skrecaniu nie mam - kierownica chodzi ladnie, nic przy samym kreceniu nie skrzypi ani nie trzeszczy.
z gory dziekuje za odpowiedzi
  • 0

#2 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 17:37, 31.03.2010

sprawdz sobie przeguby bo mam tak
  • 0

#3 Seraphin

Seraphin
  • Forumowicz
  • 478 postów
  • Skąd:Wrocław
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:131
  • Paliwo:PB
  • Rok:1994
  • Nadwozie:CC7
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 23:59, 02.04.2010

Możliwe, że taracza jest leciutko skrzywiona i delikatnie ociera o klocek wydając piski. Drógą możliwością jest osłona tarczy ale ona raczej wydaje inny dźwięk jak sie nagrzeje i wadzi o tarcze.

Podnieś auto, zdejmij koło i spróbuj przekręcić tarcze. Powinna obracać sie płynnie jak jest skrzywiona zawadzi o klocek co powinienś wyczuć.
  • 0
"Człowiek jest wolny, kiedy niczego się nie boi ani niczego nie oczekuje..."
"Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania." - Voltaire

#4 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 18:08, 03.04.2010

u mnie tez sa takie objawy :( pi pi pi piski w kole... Nawet jak z parkingu wyjezdzam wolniutko tylem to tez piszczy tak jak sie kola obracaja przy wiekszych predkosciach ustaje a potem jak jade wolniutko to znowu to wnerwiajace pi pi :( endrju jak rozwiazesz problem to napisz co to bylo...
  • 0

#5 koliberek-ak

koliberek-ak
  • Forumowicz
  • 853 postów
  • Skąd:Rzeszów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:iS (F18A3)
  • KM:115
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1997
  • Nadwozie:CE7
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 21:21, 03.04.2010

blaszka sygnalująca koniec klocka też może wydawać taki dźwięk (w V gen., bo w następnych może zrobili coś nowocześniejszego...)
  • 0
AK

#6 prezessiedlce

prezessiedlce
  • Forumowicz
  • 66 postów
  • Skąd:Siedlce
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 15:01, 04.04.2010

u mnie tak piszczeć ostatnio zaczęło ja zahamowałem kilka razy na maxa. Podejrzewam, że to coś z klockami. Ale rozpędziłem się do 40km/h i lekko zahamowałem i już jest okej :)
  • 0
Kliknij i skomentuj moja Hanie!

http://www.accordklu...opic.php?t=6139

_____________________________
Stag 300+, MagicJety i ZavoliZetaN

#7 endrju

endrju
  • Forumowicz
  • 66 postów
  • Skąd:Piaseczno
  • Silnik:1.8
  • Wersja:S
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG85
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 07:35, 06.04.2010

dzieki za wszystkie odpowiedzi ;) jak na razie piski chwilowo ustaly :-? ale za to pojawilo sie co innego. mianowicie po umyciu podwozia zaczelo mi cos "skrzypiec" w tylnym zawieszeniu. domyslam sie, ze gdzies dostalo sie troche wody i jakies gumy piszcza (taki jest dzwiek). jest to jeszcze bardziej wkurzajace niz popiskiwanie, bo slychac to nawet przy najmniejszym wahnieciu nadwozia. czy jedyna rada, to czekac az ta woda wyparuje, czy lepiej cos tam porozkrecac i posprawdzac?
  • 0

#8 Damiano

Damiano
  • Forumowicz
  • 127 postów
  • Skąd:Toruń
  • Silnik:3.5
  • Wersja:Coupe
  • KM:286
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Świnia
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 10:41, 06.04.2010

nie wiem jak na przednich, ale tylne klocki mają takie blaszki "bezpieczeństwa", które jak już klocek się zużyje dotykają tarczy i powodują pisk.
  • 0

#9 tomi

tomi
  • Forumowicz
  • 1262 postów
  • Skąd:Goleniów
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Prestige
  • KM:152
  • Paliwo:PB
  • Rok:2010
  • Nadwozie:Wagon
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 11:38, 06.04.2010

Mi jak się klocek odkleił to przy małych prędkościach popiskiwał..
  • 0

#10 michael79

michael79
  • Forumowicz
  • 158 postów
  • Skąd:TST/WOT/WT
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Lancer Sport/Intense + T z EVO
  • KM:136 do ok. 180
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2006
  • Nadwozie:Wagon
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 07:42, 08.04.2010

Nie ma innej rady jak zdjąć koła odkręcić zaciski i porządnie wyczyścić prowadnice zacisków i prowadnice klocka. Sprawdzić blachy ustalające klocek i czy osłony nie są pogięte (czy gdzieś nie ocierają). Prawdopodobnie nie cofa się klocek lub zacisk nie odpuszcza do końca na prowadnicy właśnie. Gdyby blaszka wskaźnika zużycia klocka tarła to by się wyświetlała kontrolka okładzin z wykrzyknikiem.

Poziom trudności prac - 1 (1-5) ;-)
  • 0

#11 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:11, 08.04.2010

dzieki za wszystkie odpowiedzi ;) jak na razie piski chwilowo ustaly :-? ale za to pojawilo sie co innego. mianowicie po umyciu podwozia zaczelo mi cos "skrzypiec" w tylnym zawieszeniu. domyslam sie, ze gdzies dostalo sie troche wody i jakies gumy piszcza (taki jest dzwiek). jest to jeszcze bardziej wkurzajace niz popiskiwanie, bo slychac to nawet przy najmniejszym wahnieciu nadwozia. czy jedyna rada, to czekac az ta woda wyparuje, czy lepiej cos tam porozkrecac i posprawdzac?


Sprawdz sworzeń wachacza, jest prawie na wierzchu u mnei też to piszczało, kup strzykawe i jakiś smarem wstrzyknij w gume od razu pomoże no ale sworzeń do wymiany, mi też dzisiaj zaczeło coś popiskiwac w lewym przednim kole tak jakby jakąś mysz wpusćic do auta... :/
  • 0

#12 agloco

agloco
  • Forumowicz
  • 103 postów
  • Skąd:świętokrzyskie
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:34, 09.04.2010

Kiedy sworzeń jest do wymiany raczej skrzypienie będzie połączone ze stukiem przy dynamicznym ruszaniu lub ostrym hamowaniu. Skrzypieć będzie sworzeń wybity , czyli musi być też stuk bo ma już luzy. Pobujaj nadwoziem na postoju przy każdym z kół a powinien zacząć skrzypieć sworzeń. Choć u mnie czasem dopiero po jakiś 15-20 "uciskach"się odzywał.
  • 0

#13 endrju

endrju
  • Forumowicz
  • 66 postów
  • Skąd:Piaseczno
  • Silnik:1.8
  • Wersja:S
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG85
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 06:57, 12.04.2010

Kiedy sworzeń jest do wymiany raczej skrzypienie będzie połączone ze stukiem przy dynamicznym ruszaniu lub ostrym hamowaniu. Skrzypieć będzie sworzeń wybity , czyli musi być też stuk bo ma już luzy. Pobujaj nadwoziem na postoju przy każdym z kół a powinien zacząć skrzypieć sworzeń. Choć u mnie czasem dopiero po jakiś 15-20 "uciskach"się odzywał.

bujalem na postoju. i jesli bujalem np po nocy, to nic nie bylo slychac. natomiast jesli sie przejade kawalek i po tym pobujam, to cos slychac. mam wrazenie, ze jest to juz inny odglos, niz 1,5 tygodnia temu, kiedy to sie pojawilo. nie jest to jakies glosne skrzypienie juz, tylko raczej takie "pomrukiwanie" ;) dziwi mnie tylko, dlaczego po umyciu podwozia zaczely pojawiac sie te odglosy - wczesniej nic nie skrzypialo :( chyba trzeba bedzie sie wybrac do jakiegos warsztatu, bo mechanik ze mnie kiepski :/
  • 0

#14 agloco

agloco
  • Forumowicz
  • 103 postów
  • Skąd:świętokrzyskie
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:01, 12.04.2010

bujalem na postoju. i jesli bujalem np po nocy, to nic nie bylo slychac. natomiast jesli sie przejade kawalek i po tym pobujam, to cos slychac.


U mnie było dokładnie to samo z przodu, wymieniłem dolny sworzeń i jest w porządku

dziwi mnie tylko, dlaczego po umyciu podwozia zaczely pojawiac sie te odglosy - wczesniej nic nie skrzypialo :(

Książkowy przypadek.
Wypłukane zostały resztki smaru ze sworznia ( być może była już pęknięta gumowa osłona na sworzniu). Teraz pracuje na sucho i skrzypi.
  • 0

#15 endrju

endrju
  • Forumowicz
  • 66 postów
  • Skąd:Piaseczno
  • Silnik:1.8
  • Wersja:S
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG85
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:29, 12.04.2010

Książkowy przypadek.
Wypłukane zostały resztki smaru ze sworznia ( być może była już pęknięta gumowa osłona na sworzniu). Teraz pracuje na sucho i skrzypi.

no to ładnie :/ a czy z takim czyms mozna chwile jeszcze pojezdzic? czy moze jest to dosyc niebezpieczne i lepiej jak najszybciej zajac sie wymiana?
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq