[tomi]

Może to poprostu pasek na aleterantorze dostaje obciążenie?

[prezessiedlce]

Może to poprostu pasek na aleterantorze dostaje obciążenie?

w Oplu kiedyś tak miałem, że przy skrętach mocnych piszczało... i było to kółko od alternatora
wydaje mi się, że w maglownicy to raczej nic piszczeć nie będzie, już szybciej łożysko chyba :> Nie wiem, nie znam się:P

[Glinuś]

Jeżeli skręcasz kierownicę do oporu i słychać pisk i czujesz opór to na 100 % pasek

[ben]

Glinuś ma racje na 100% pasek miałem to samo trzeba naciagnac i przestanie,u mnie przy tym pisku jeszcze pompa stawała.

[Seraphin]

A te piski słychać podczas jazdy czy przy kręceniu kierownicą w miejscu?

[Glinuś]

Mówiliśmy już Tobie co to jest.Maglownica może stukać,ale nie wydawać pisku.Podjeżdżasz do jakiegoś warsztatu i pokazujesz efekty mechanikowi,który pewnie stwierdzi zużyte paski.Nie czekaj z tym bo pompa wspomagania jest cały czas przy max skrętach obciążona.

[Blade]

A to przypadkiem nie jest z pompy wspomagania ? odpal silnik i zobacz czy w zbiorniczku nie ma zapowietrzonego plynu - niech ktos pokreci troche kierownica.

Jeśli piszczy z maglownicy to moze tam na pierscieniach uszczelniających coś sie dzieje...

[klosz007]

Ostatnio zauważyłem, że u mnie na postoju wyraźnie słychać w środku takie ciche przerywane zawodzące "uuuuuuuuu". Najlepiej z wnętrza auta, pod maską bardzo słabo, chyba że się słucha za silnikiem, dobrze słychać spod auta. Prawdopodobnie przekładnia zawodzi ale wiem chyba dlaczego.

Mam już mocno za mało płynu. Bardzo dawno nie zaglądałem do zbiorniczka a od zawsze przekładnia się odrobinę pociła w miejscu gdzie kończy się wałek napędzający listwę (tj. w punkcie najbliżej jezdni). Widocznie ubyło już za dużo albo cieknie bardziej lub gdzieś indziej. Muszę obejrzeć i dolać płynu bo kiedyś w zbiorniczku przy włączonym silniku było widać takie wzniesienie na powierzchni płynu i się nie pienił a teraz widzę gdzie płyn się wlewa na powierzchnię (bo powierzchnia znacznie opadła) i się w dodatku pieni.

[tomi]

Ostatnio zauważyłem, że u mnie na postoju wyraźnie słychać w środku takie ciche przerywane zawodzące "uuuuuuuuu". Najlepiej z wnętrza auta, pod maską bardzo słabo, chyba że się słucha za silnikiem, dobrze słychać spod auta. Prawdopodobnie przekładnia zawodzi ale wiem chyba dlaczego.

jak na postoju to raczej bym obstawiał, że wyje Ci pompka paliwa.

[klosz007]

Może się źle wyraziłem - na postoju gdy silnik jest włączony a radio nie gra - wtedy to słychać. W czasie jazdy praca silnika, szum opon, radio itp. to zagłuszają.

Pompa paliwa to nie jest gdyż ona pracuje też przez jakiś czas po włączeniu zapłonu a przed włączeniem silnika i wtedy też bym to słyszał. U mnie zresztą od zawsze cicho piszczy i dobrze wiem jaki to jest dźwięk. Silnik musi pracować a ten dźwięk dochodzi wyraźnie z przodu auta. Nie jest to też pompa płynu wspomagania gdyż ona jest na samym wierzchu po podniesieniu maski i namierzyć dźwięk z niej byłoby bardzo łatwo.

Natomiast co do rzeczonego pisku z przekładni to miałem kiedyś takie zjawisko w Fiacie - piszczała po dokręceniu do skrajnych położeń kierownicy ale tam było to normalne zjawisko związane z otwieraniem się jakiegoś tam zaworu nadciśnieniowego - było to opisane w instrukcji i nie zalecali pozostawiania kierownicy w tych położeniach przez dłuższy czas. Ani w tej ani w obecnej Hondzie nic takiego jednak nie występuje.

[ Dodano: 2010-04-21, 13:01 ]
Okazuje się, że to jest trochę inaczej - po ciemku nie widziałem dobrze. Na zimnym silniku poziom płynu jest OK (połowa między min i max) a w zbiorniczku jest spokój i nie ma tego dźwięku.
Po przejechaniu paru kilometrów widać przez ściankę zbiorniczka, że poziom płynu jest powyżej max a w zbiorniczku płyn buzuje i pojawia się to ciche jakby jęczenie z przekładni.
Ki diabeł ?

[ Dodano: 2010-04-23, 20:41 ]
Mam podejrzenie że będę musiał się wycofać z tego co napisałem. Dokładniejsze próby lokalizowania tego dźwięku prowadzą w kierunku pompy paliwa...