[Jekyll]

Tyle że niepotrzebnie wydałem kasę, za którą mógłbym zrobić sporo innych rzeczy w aucie...

[mlodyolek]

Przypuszczam, że nie ty jeden

[Ślepak]

Tylko już kilka lat temu w tym temacie piszą ludki że zmiana koła vtec załatwia sprawę na maksymalnie kilka miesięcy, także TTTM.

Olej zmieniać regularnie co 10 tysięcy i kilometry nabijać bez paniki.

[mlodyolek]

TTTM?

[Ślepak]

"Ten Typ Tak Ma"

Poważnie nie słyszałeś tego określenia?? :P

[otf82]

Przypuszczam, że nie ty jeden

Dokładnie. Też przez to przechodziłem, na pierwszą wymianę VTC udałem się warszawskiego ASO. Z początku wszystko ok, ale około miesiąc po wymianie, zgrzytanie powróciło i to praktycznie przy każdym rozruchu zimnego silnika. Drugie podejście do wymiany zaliczyłem w maju u kolegi Edsona. Po odebraniu auta od niego dostałem radę by olej, który wlał do silnika, wymienić po 1000 km a następnie po przejechaniu kolejnych 3000 km, za każdym razem stosując płukankę do silnika. NIe robię wielkich przebiegów, więc na razie jestem po pierwszej wymianie oleju od odebrania auta od Edsona i na chwilę obecną problem z hałasującym kółkiem VTC nie powrócił.