[przemkowal]

Wczoraj wracając autostradą poleciałem kawałek 160-170 i pojawiło się podskakiwanie przodu. Tak jakby pęd powietrza podrywał i dociskał przód.
Amorki są sprawne - tydzień temu było jakieś 75%. Przy mrozach miałem mały luz na gumie górnej amortyzatora - wtedy to sprawdzałem zawieszenie.
Luz był na gumie nr 7

Całość jest skręcona i nie da się dokręcić. Pytanko - czy można rozkręcić - odkręcić nakrętkę 16, zdjąć podkładkę 6 i wymienić tą gumę bez wystrzelenia amorka?

Ewentualnie co innego mogłoby powodować takie objawy?

[accord034]

Na opuszczonym aucie nic Ci nie wystrzeli.Amortyzator przy 75% jest można powiedzieć w pełni sprawny.Może akurat taki odcinek drogi z poprzecznymi nierównościami był

[przemkowal]

Na 100% żadnych nierówności nie było. Specjalnie jeszcze odpuściłem gaz i dodałem, to przestawał skakać i zaczynał.
Ciekaw jestem czym to może być spowodowane, skoro zawiecha ok. Ewentualnie wiatr od przodu i TIR z boku miały znaczenie.

[koliberek-ak]

Ewentualnie co innego mogłoby powodować takie objawy?

i nadal skacze czy to było chwilowe?

bo jeśli cały czas to może któryś przegub albo któraś poduszka silnika

a jeśli chwilowe to nie jeździj z taką prędkością, bo Ci któryś element karoserii się odrywa...

[przemkowal]

odkopuję temat - mam zamiar wymienić trochę gum w zawieszeniu i zastanawiam się nad łożyskami amortyzatorów przednich.
Co oprócz gum nr 7 pasowałoby wymienić i czy da się to zrobić bez wyciągania amorka - odkręcając tylko śrubę amorka.
Czy żeby wymienić dolną gumę nr 7 trzeba wyjmować amorek?
No i czy po odkręceniu nic mi nie wystrzeli?

[koliberek-ak]

odkopuję temat - mam zamiar wymienić trochę gum w zawieszeniu i zastanawiam się nad łożyskami amortyzatorów przednich.

nie ma czegoś takiego (łożysk) w tej konstrukcji

bez wyciągania całości raczej się tego nie robi, bo jeśli odkręcisz śrubę amorka (16) i tłok zostanie wciągnięty do środka to nie wiem, czy ktoś podejmie się wyciągnięcia w takim stanie amortyzatora/sprężyny z auta

już nie pamiętam, czy pod okręceniu śruby amorka da się od góry łatwo wyciągnąć górną 7 na zamontowanym amortyzatorze, ale do sprawdzenia/wymiany masz jeszcze dolną 7, 10, 11 i 13

[accord034]

Tłoka nie wciągnie ale da radę wymienić tylko gumę 7

[przemkowal]

Tłoka nie wciągnie ale da radę wymienić tylko gumę 7

Tylko górną gumę nr 7, czy obie? Chyba bezpieczniej będzie ściągnąć sprężyny i wymienić całość na spokojnie.

Czyli wymieniam 2x 7, 10, 11 i 13. Oczywiście nakrętki amorka też nowe.

Jak sprawdzić stan wahacza bez jego ściągania - na opuszczonym aucie nie ma żadnego luzu. Nic nie stuka.
Oczywiście sprawdzanie przez szarpanie kołem.
Na stacji kontroli nic nie pokazało - a jednak skrzypi sobie jak wilgotno - po przeczytaniu historii queen zaczynam się obawiać.

[koliberek-ak]

o skrzypieniu było wiele razy - wymień gumy stabilizatora

na pytanie o stan wahacza nasuwa się odpowiedź: do wymiany jeśli krzywy lub pęknięty
ale pewnie chodzi o sworznie
górny sworzeń sprawdza się na opuszczonym aucie łapiąc za górną część koła i szarpiąc - jeśli zużyty to słychać stuki
dolny sworzeń przy podniesionym aucie - jego guma ma nie być pęknięta, a przy podważaniu go z każdej strony np. małym łomem ma nie być luzów

na stacji kontroli nic nie wykazało, bo maszyny nie zasymulują powyższych czynności, a ręcznie to im się nie chce sprawdzać (lub nie potrafią) LUB wszystko jest w porządku