Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VII

Wciąż jęcząca pompa wspomy !

VII

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

#46 przemo18

przemo18
  • Nowy
  • 1 postów
  • Skąd:Lipiny
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 10:50, 12.02.2024

Po odebraniu auta od mechanika pojawił się w mojej hondzie (Accord 1.8, 2000r. sedan) problem z wyjącą/charczącą pompą wspomagania. Mechanik wymieniał m. in. rozrząd, płyny i chłodniczkę płynu wspomagania. Dodam, że od ok. 5 lat w aucie był zwykły czerwony płyn wspomagania i taki znów był zalany. Jeździłem tak ok. 2-3 tyg, aż padła decyzja o wymianie łożyska oraz wszystkich uszczelek w pompie (zakupiłem wszystko oryginalne Hondy). Po wymianie łożyska i uszczelek problem nadal taki sam – pompa wyje i charczy. Mechanik zwrócił tylko uwagę, że zbiorniczek wyrównawczy jest usytuowany praktycznie na tej samej wysokości co pompa i trudno się ją odpowietrza. Jeździłem tak kolejne 2 tyg i byłem już blisko decyzji kupna nowej pompy. Uwaga mechanika sprawiła, że rozmyślałem o problemie i brałem pod uwagę możliwość występowania małej przestrzeni powietrza w górnej części pompy. W związku z tym podjąłem własną próbę:

 

Wyssałem strzykawką z wężykiem płyn wspomagania ze zbiorniczka, odkręciłem go i odpiąłem węże. Przekręciłem/przełożyłem węże w górę tak, żeby dało się tymczasowo podłączyć zbiorniczek maksymalnie jak najwyżej nad pompą – precyzując wyciągnąłem węże nad przewody hamulcowe prowadzące do pompy ABS. Podłączyłem go i zalałem płynem. Odpaliłem samochód i przez kilka minut kręciłem kierownicą maksymalnie w lewo i w prawo, czasem powoli, czasem szarpiąc gwałtownie kierownicą. Robiłem tak przy niskich obrotach jak i trzymając 3-4tys obrotów. Po ok. 5 minutach kręcenia zgasiłem silnik, znów wyciągnąłem płyn strzykawką ze zbiorniczka i odpiąłem go. Nie chciałem, żeby płyn z węży wyleciał, więc przy odłączaniu od zbiorniczka unieruchomiłem je w pozycji pionowej lub prawie pionowej. Przechyliłem zbiorniczek na ukos pod kątem 45 stopni i wlałem maksymalnie tyle płynu ile mogłem, żeby nie wyleciał dolnym otworem, następnie trzymając palcem zatkany dolny wąż, przełożyłem go na swoje miejsce, drugą ręką zatkałem dolny otwór przyłączeniowy zbiorniczka, wyrównałem zbiorniczek do prawidłowej pozycji i szybko podpiąłem dolny wąż, żeby nie dostało się do niego powietrze. Następnie dolałem płynu w zbiorniczku do poziomu przyłącza górnego węża i podpiąłem górny wąż. Dolałem płyn do poziomu MAX. Pierwsza jazda próbna i… cisza  Wszelkie objawy ustąpiły. Opis rozbudowany, ale chciałem dokładnie opisać każdy krok. Nic ta metoda nie kosztuje, więc jeśli ktoś ma podobny problem to zawsze można spróbować. Pozdrawiam


  • 0

#47 Seth

Seth
  • Partner HAKP
  • 5948 postów
  • Skąd:Mińsk Maz
  • Silnik:V12
  • Wersja:Mega
  • KM:500+
  • Paliwo:PB
  • Rok:3000
  • Nadwozie:Perfekcyjne
Reputacja: 104
Wzorowa

Napisano 22:48, 13.02.2024

pytań wiele a   mało odpowiedzi :)  

Pytanie czy był wymieniony oring na górnym przewodzie wspomagania i oring na dolnym króćcu ? 


  • 0

 Zaciski hamulcowe

Serwis Hond i nie tylko, zawory, płyny, hamulce, diagnostyka HDS itp
Opinie o mnie : KLIK






Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VII

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq