Mam problem ze schowkiem po lewej stronie kierownicy w Accordzie VI gen, a mianowicie powinien on sie zamykac i tak pozostawac, a u mnie niestety caly czas spada na dol.. byla tam jakas sprezynka, ale za nic w swiecie nie moge dojsc jak ona byla tam wsadzona ze to wszystko dzialalo, jest tam tez bardzo malo miejsca i nawet nie mozna sie dobrze rozejrzec.. Ktos mial juz podobny przypadek? Z gory dziekuje za odpowiedzi..
Pozdrawiam, Posiek
Tak jak Thagwolf pisał
Wrzucam kilka fotek oraz krótki opis do nich, generalnie sprawa bardzo prosta, ja generalnie zawsze boje się zabierać za takie rzeczy, ale po raz kolejny przekonalem się, że w hondzie nie ma czego się bać 
Najpierw zabieramy się do zdjęcia dolnej osłony pod kierownicą, według mnie najlepiej jest zacząć od prawej strony na dole, nie trzeba używać dużo siły, z wyczuciem ciągniemy do siebie...
...całość trzyma się na takich oto zaczepach.. kolejne wyciągamy wiadomo trzymając jak najbliżej następnego zatrzasku.
Oto ten nasz schoweczek, o którego nie raz ktoś u mnie zahaczył
A oto nasz winowajca tylko, że z drugiej strony
w żółtych kółeczkach zatrzaski, o których była mowa wcześniej
Tutaj mamy sprężynę, która właśnie u mnie spadła. Na czerwono zaznaczone miejsce, w którym zaczepiamy sprężynę (na pewno je zobaczycie jak już będziecie to robić).
Z kolei na żółto zaznaczyłem miejsca, w które musimy wsadzić dwa pozostałe końce sprężyny..
i to by było na tyle, teraz możemy z powrotem założyć osłonkę wczepiając zaczepy w szczeliny
jak widać nic skomplikowanego.. ciezko nawet to opisac ale mam nadzieje, ze komus to pomoze Pozdrawiam, Posiek
.png)
