[neolit]

Wykonałem test i wyniki są takie 

 

1 - 34

2 - 27

3 - 06

4 - 36 / 42

5 - 22 / 26

6 - c9

7 - 1

8 - 00

9 - a3

10 - 28 

[Jacek1983]

JA bym jeszcze sprawdził czy czujnik temp zewnętrznej pokazuje dobre wartości przy szybkiej jeździe.

Termometr w zegarach działa ok, czy prawidłowe wartości idą na sterownik, to bym musiał się pod obd podpiąć i sprawdzić, co nastąpi dopiero w poniedziałek.

[lakatus]

Podepnę się także pod temat.

 

Podczas wyjazdu na skrócony dlugi weekend zaobserwowałem dziwną pracę klimatyzacji.

Jak wyruszyłem w drogę /a był upał 30 st i słońce/ klimatyzacja ładnie chłodziła /przy ustawieniu na LO/. Po przejechaniu ok 50 km, wydajność stopniowo aczkolwiek wyraźnie zmalała, do momentu, iż w kabinie zrobiło się ciepło od słońca, zaś z nawiewów leciało niby chłodne ale na pewno nie zimne powietrze /ani też ciepłe z dworu/. Śpiesząc się, nie zatrzymywałem się, żeby obadać przewody pod maską, czy chłodne są czy nie, natomiast próbowałem różnych ustawień, poczynając od auto, poprzez różne temperatury, na wyłączeniu i włączeniu klimy kończąc - wydajność układu wyraźnie niezadowalająca i tak przez 250 km. I tutaj ciekawa sytuacja - bo gdy dojeżdżałem i zatrzymywałem się na nielicznych na trasie światłach, czy po napotkaniu utrudnień - gdzie trzeba było zatrzymywać się lub toczyć z niewielką prędkością - klima wyraźnie zaczynała chłodzić ..., by po zwiększeniu prędkości znów przysłabnąć ...

 

Po zatrzymaniu się na stacji, tankowaniu i ponownym uruchomieniu samochodu - ku mojemu zdziwieniu - klimatyzacja tak chłodziła, że musiałem ustawić temp. na 22-23 st. z obawy o przeziębienie się. I do końca podróży, tj. jeszcze jakieś 50-60 km jechałem na takim ustawieniu, temp. na zewnątrz było w okolicach 27-28 st., prędkość różna, raczej duża ...

 

Co to może być? Bo chyba normalne to nie jest ? Dodam, iż próbowałem samodiagnostyki kombinacją auto + off, ale coś nie umiem chyba jej poprawnie użyć - nic mi się nie wyświetlało.

 

Dodam także, iż w sytuacji gdyż z całą pewnością klima działą, to np. jak dojeżdżam do świateł na sprzęgle, to obroty potrafią spaść do 500 obr/min /czasem się podniosą po chwili na 750, czasem trzeba poczekać dłużej/, czuć oczywiście zamułę / całkiem sporą - w moim poprzednim civicu d14a4 nie czułem aż tak wyraźnego spadku mocy na działającej klimatyzacji/.

 

Pacjent to CL7 z 2003 r., na wiosnę uzupełniany czynnik, układ szczelny, zaobserwowane hałasy to te z wentylatora oraz wibracje wynikające z niższych obrotów na włączonym AC.

chyba mam podobna przypadlosc .... naprawilem silnik skraplacza i pomolog troche, ale ewidentnie podczas szybkiej jazdy na trasie przy wyzszych predkosciah obrotowcyh powyzej 2,5krpm klima jakby przestala istniec a co dziwne na postoju gdy podnosze na biegu jalowym obrotwy powyzej owych 2500 rpm takie zjawisko nie ma miejsca z kompresora nie dochodza dziwne dzwieki ..

[neolit]

I jeszcze jedno pytanie od czego są 4 przekaźniki pod schowkiem od strony pasażera , sprawdzałem je tak na dotyk jak klimatyzacja nie chodziła to dwa z nich są ciepłe ( prawie gorące ) a dwa normalną maja temperaturę 

[kiniusz]

przekaźnik który jest załączony będzie ciepły (nawet mocno)

[kiniusz]

Dziś jeszcze poobserwowałem trochę klimę, ciepło było więc na niej jeździłem. To samo, jak wcześniej - czyli mała prędkość = klima chłodzi, wyższa = nie chłodzi.

Ale zależność jest tu od obrotów - sprawdziłem na postoju - na jałowym kompresor załączony, jak przekroczy te 2 tys. obr. to już się wyłącza. Obroty spadają = klima działa...

W poniedziałek na warsztat - wstępna diagnoza jw. czyli cewka + sprzęgło, i byłaby to wersja optymistyczna, bo tańsza, choć kompresor faktycznie do wyjęcia czynnik do odciągnięcia / od spodu powinni dać radę bez rozbierania połowy auta/. Ale jak już wyjmą sprężarkę, to da się ją chyba jakoś sprawdzić jeszcze, zanim wpakuję części a za chwilę okaże się, że to jednak ona padła, przynajmniej czy opiłki jakieś są czy coś ...

 

 

AAAA - a wentylator chodzi, co do osuszacza to nie sprawdziłem w sumie, bo dopiero odczytałem ... Choć w sumie wymiana osuszacza w moim aucie to znów potrzeba rozebrania całego przodu

a czy możesz sprawdzić czy powyżej tych 2,5tys obr dochodzi napięcie na cewkę? cewka to kawałek (kilkadziesiąt metrów) drutu który albo ma przerwę albo nie (ew może jeszcze mieć przebicia międzyzwojowe) ale działa albo nie działa a nie działa czasem więc cewkę wykluczam. Może jest zbyt duża przerwa między kołem pasowym a sprzęgłem. Po zdjęciu sprzęgła powinna być jedna lub więcej podkładek do regulacji. Usuń jedną i ponownie zamontuj tarczkę sprzęgła. Wymianę samego sprzęgła można zostawić już jako ostateczność. Wymienia się je  wtedy gdy albo jest totalnie wytarte albo odkształcone na tyle, że cewka nie daje rady go przyciągnąć (oczywiście po wcześniejszej regulacji przerwy za pomocą podkładek)

[Jacek1983]

Panowie, dziś wiele się wyjaśniło w temacie klimatyzacji w moim CL7.

 

Warsztat, opuszczenie czynnika /w oleju nie było opiłków/, wyjęcie kompresora i demontaż sprzęgła /który wg tego co to robił - było przypalone/ oraz cewki.

Wymiana sprzęgła na regenerowane, cewki na nową, złożenie do kupy, azot na sprawdzenie szczelności, nabicie i jazda. 30 km zrobione, niby wszystko ok, nawet na obrotach, choć przez stosunkowo niską - w porównaniu do ostatnich - temperaturę na zewnątrz - ok. 20 st. - obawiałem się o wyniki testowania. Niemniej jednak, jadąc - chłodziła jak należy i wydawało się, że problem został rozwikłany ...

 

Po powrocie do domu, otworzyłem maskę i zacząłem gazować - usłyszałem jakieś dziwne hałasy, piski, więc utrzymując ok. 3 - 3,5 tys. obr., wsłuchiwałem się. W końcu ze sprzęgła kompresora poleciały iskry ... Odpuściłem przepustnicę, bieg jałowy - kompresor chodzi. Znów na obroty, chwilę chodziła, po czym znów dziwne odgłosy tarcia, skrzypienia i znów iskry ... Odpuściłem .

 

Więc Panowie werdykt pozostał chyba tylko jeden ? Kompresor do fajansu. Szkoda tylko, że nie spisali jego nr, bo czas zacząć rozglądać się za drugim ... Ale zakładając, iż jest oryginalny, to nr znajdę i tak na japancarsie. Ale ta perspektywa kosztów ....

Panowie, dziś wiele się wyjaśniło w temacie klimatyzacji w moim CL7.

 

Warsztat, opuszczenie czynnika /w oleju nie było opiłków/, wyjęcie kompresora i demontaż sprzęgła /który wg tego co to robił - było przypalone/ oraz cewki.

Wymiana sprzęgła na regenerowane, cewki na nową, złożenie do kupy, azot na sprawdzenie szczelności, nabicie i jazda. 30 km zrobione, niby wszystko ok, nawet na obrotach, choć przez stosunkowo niską - w porównaniu do ostatnich - temperaturę na zewnątrz - ok. 20 st. - obawiałem się o wyniki testowania. Niemniej jednak, jadąc - chłodziła jak należy i wydawało się, że problem został rozwikłany ...

 

Po powrocie do domu, otworzyłem maskę i zacząłem gazować - usłyszałem jakieś dziwne hałasy, piski, więc utrzymując ok. 3 - 3,5 tys. obr., wsłuchiwałem się. W końcu ze sprzęgła kompresora poleciały iskry ... Odpuściłem przepustnicę, bieg jałowy - kompresor chodzi. Znów na obroty, chwilę chodziła, po czym znów dziwne odgłosy tarcia, skrzypienia i znów iskry ... Odpuściłem .

 

Więc Panowie werdykt pozostał chyba tylko jeden ? Kompresor do fajansu - coś się w nim blokuje. Szkoda tylko, że nie spisali jego nr, bo czas zacząć rozglądać się za drugim ... Ale zakładając, iż jest oryginalny, to nr znajdę i tak na japancarsie. Ale ta perspektywa kosztów ....

Użytkownik Jacek1983 edytował ten post 19:35, 16.06.2015

[neolit]

ktoś może odczytać czy wskazania tych czujników klimatyzacji są prawidłowe 

[Jacek1983]

Sorka za posta pod postem, ale coś mi się wyżej zmajstrowało niechcąco i nie umiałem tego cytatu samego siebie wykasować.

 

Otóż dziś dalej walczyłem z samochodem. WYNIK: Wymiana sprężarki. Oczywiście, ze względu na koszty - na zamiennik, od Hondy CR-V, co wymusiło drobne modyfikacje, m.in. wsadzenie między podstawę kompresora a kompresor podkładek oraz zastosowanie krótszego paska, od Hondy CR-V 2.0 /w moim przypadku Contitech 7PK1730 zamiast 7PK1760 - szczegóły są opisane w znanym pewnie Wam temacie na Autokąciku:

 

http://forum.autokac...umber=287104407

 

Obyło się bez płukania układu - nie było widać opiłków, w oleju z kompresora. Z ciekawości, jak będę miał chwilę, to rozbiorę tą sprężarkę, żeby dojść, co powodowało wyżej opisane objawy. Może łożysko zastane? Cholercia wie, może kiedyś ktoś nie używał klimy, tylko przed sprzedażą nabił, żeby niby działało ...

 

W każdym razie poskładane wszystko do kupy, na testy przyjdzie jeszcze czas, lecz dziś przejechałem jakieś 8 km, próby na postoju też - kompresor rozłącza się tylko wtedy, gdy depnie się w dechę, czyli jak trzeba, przy wysokich obrotach nie rozłącza go, chodzi i chłodzi cały czas /choć dziś warunki dziś na dworze to przyjemne 22 st. pod wieczór .../. Czynnika trzeba będzie tylko dodać, bo coś się nam pokićkało, i zadaliśmy 440 zamiast 530-550 g, ale to szczegół na jutro.

 

Dam znać jeszcze, czy naprawa się powiodła, po cieplejszych dniach, a o koszty proszę mnie nie pytać, bo delerium na samą myśl dostaję ...

Użytkownik Jacek1983 edytował ten post 20:31, 17.06.2015

[neolit]

Nastały chłodniejsze dnie i klimatyzacja pracuje cały czas bez przerw  . W którym miejscu znajdę ten czujnik ciśnienia 

Użytkownik neolit edytował ten post 15:24, 20.06.2015

[neolit]

Jestem po wizycie u mechanika posprawdzał wszystkie czujniki przekaźniki wszystko jest sprawne stwierdził że jest to ciężka sprawa ;] i postawił dwie diagnozy . Pierwsza to taka że może być padnięty elektromagnes ale pewności na to nie, ma sama wymiana zależy ode mnie bo nie daje daje gwarancji na to że to jest przyczyna . A druga sprawa jakiś błąd w elektronice i ona rozłącza układ stwierdził że może gdzieś dostaje większe obciążenie i rozłącza klime .  Ma ktoś jakieś propozycje czy zająć się na początku tym elektromagnesem czy coś innego kombinować.

[kiniusz]

elektromagnes czyli cewkę raczej bym wykluczył bo ona albo działa albo nie. Cewka to zwój drutu więc albo jest przepływ prądu i załącza sprzęgło albo jest przerwa i nie załącza sprzęgła. Może być jeszcze zwarcie między uzwojeniami ale wtedy to "poleci" bezpiecznik.

Drążysz temat ponad miesiąc i jesteś w punkcie wyjścia. Zrób jakiś krok tzn postaraj się coś wymienić (sugerowałem sprawdzenie termika) . Nie da się naprawić usterki w Twoim samochodzie na odległość i nie próbując czegokolwiek. Przyczyn może być wiele i tyle będzie pomysłów ale jak wybrać właściwą NIE MA TAKIEGO FACHOWCA NA ŚWIECIE KTÓRY NA 100% WSKAŻE PRZYCZYNĘ (no chyba, że na zasadzie ślepego losu i farta)

kiedy i kto i czy w ogóle robił ktoś serwis tej klimatyzacji tzn uzupełniał czynnik, olej, ogólnie sprawdzał

Użytkownik kiniusz edytował ten post 18:14, 08.07.2015

[neolit]

klimatyzacja była nabijana 2 razy w przeciągu półtora miesiąca (2 różne zakład) za każdym razem nie było ubytków . Czujnik ciśnienia dziś był sprawdzany tak twierdzi mechanik , przekaźniki też posprawdzał i stwierdził to co napisałem że albo to elektromagnes albo coś elektronika, bo sama klimatyzacja jest sprawna ale jak stwierdził może być błąd w oprogramowaniu i komputer rozłącza klimatyzacje gdy wykrywa większe obciążenie . 

[Statom]

Hej
No to nie zostało Ci nic innego jak wizyta w zakładzie, który wymontuje sprężarkę i dokładnie sprawdzi co z nią nie tak...
Jeśli chodzi o błędy oprogramowania, to nigdy nie słyszałem o takim przypadku w Accordzie...
Jeszcze jedna rzecz - czy radio, gdzie znajduje się sterownik od klimatyzacji, masz na pewno właściwe (radia benzyny i diesla mimo identycznego wyglądu różnią się w środku i nie są zamienne - przy niewłaściwym radiu klima nie będzie działać)?

Pozdrawiam
Tomek

wysłane z fona

[neolit]

Jutro jadę na wymianę elektromagnesu jak wrócę napisze czy coś pomogło .Jeśli chodzi o radio wydaje mi się że mam właściwe ;]