[Mikolaj]

O juz nie pierwszy raz widze tego accorda, pare osob juz o niego pytalo, lub mowilo.
Listwy sa przyklejane, moga byc jakies slady, ale pewnie pasta w ruch i nie ma sladu.

[tomi]

Jeśli udasz się do jakiegoś dobrego zakładu lakierniczego usuną je na ciepło, krążkiem do usuwania kleju usuną resztki taśmy dwustronnej i przepolerują drzwi. Nie będzie śladu.

Jeśli przyklejane to pytanie czy nie odejdą ...razem z lakierem

Jeśli drzwi nie były już lakierowane to nie odejdzie z lakierem.
Poprostu udaj się do lakiernika- on takie listwy ściąga na codzień.

[Aro]

Ja tez bym sie musial udać ze swoimi listwami do jakiegos lepszego lakiernika...tylko pytanie...2 miesiace temu robilem polerke calego auta Czy to nie zaszkodzi ?

[calzone]

U mnie operacja się nie powiodła. Pół dnia kosztowało mnie zdjęcie jednej listwy na próbę. Benzyna ekstrakcyjna, jakiś specjalny niemiecki środek do ściągania kleju plus gumowy krążek na wiertarce. Gdy wszystko zeszło zrobiłem kontrolnie delikatną polerkę. Zeszły ryski, ale okazało się, że dość wyraźnie widać na lakierze miejsca, w których przyklejona była taśma dwustronna. Widać równoległe paski, które odróżniają się od tła.

Podjechałem na konsultacje do lakiernika. Ten stwierdził, że wyraźnie klej wszedł w jakąś reakcję z lakierem: albo lakier był świeży gdy klejono listwy, albo taśmę dodatkowo "wzmocniono" czymś ekstra, np. klejem do szyb. W końcu stwierdził, że wypolerować to można, ale to będzie bardzo głęboka polerka, na pewno na początek trzeba będzie użyć papieru. A i tak gwarancji mi nie da, że nie trzeba będzie po tak głębokim szlifie na nowo lakierować drzwi.

Tym ostatnim stwierdzeniem zniechęcił mnie na tyle, że listwa powędrowała z powrotem na swoje miejsce. Przyznam, że podoba mi się "clean look" i od początku listwy na moim aucie sprawiały jak dla mnie dziwne wrażenie, ale cóż. Przynajmniej nieco więcej ochrony na parkingu. Listwy mnie pozytywnie zaskoczyły - są zrobione z naprawdę miękkiej gumy i powinny być dość wytrzymałe na dobicia.