Jak w temacie,mój Acco ma syndrom upalnych dni,nie zawsze ale mu się zdarza.
Czasami jak postoi na słońcu przez dłuższy czas nie chce odpalić a dokładniej odpala na chwilę tak jakby wypala resztkę benzyny która jest w silniku i gaśnie i nie daje się już ponownie uruchomić(rozrusznik kręci zdrowo).Czasami pomaga odpięcie klemy z akumulatora i zostawienie go w spokoju na kilkanaście minut a 2 razy zdarzyło się ,że musiał stać do wieczora(dzisiaj chyba będzie 3 raz) i po ochłodzeniu temperatury odpala na dotyk.
Samochód generalnie odpalam po zgaśnięciu zielonej ikonki kluczyka na desce i jej charakterystycznym `tyknięciu` i właśnie czasami w upały tego `tyknięcia` przy gaszeniu ikonki nie ma i auto nie odpala :-/ (problem z immobilizerem
) Taka historia zdarzyła mi się już z 5 razy od początku lata.
I jeszcze jest inna sprawa jak zapalam auto na gorącym silniku to obroty przez pierwsze 20sec są nie równe(falują) i jeżeli przez przypadek od razu włączę klimę to samochód gaśnie.
Jeżeli macie jakieś pomysły co może być przyczyną takich rewelacji to podzielcie się wiedzą.
.png)
Immo wogóle rpzestało czytać kod z kluczyka. Wziołem drugi kluczyk i wszystko jak reką odjął, auto pali zawsze i wszędzie. Zrób test i zaczniej odpalać na drugim kluczyku, a stary zostaw w domu 
) w czasie sauny w środku samochodu...zobaczymy.
