Witam, mam problem z obrotami w mojej HA silnik 1.8 , 2000 rok,160 tyś km, ale po kolei. Po odpaleniu na zimno obroty są prawidłowe tzn 1,5 tyś, po dodaniu gazu na ciepłym silniku obroty spadają praktycznie do zera i po chwili dopiero wracają do poprawnego poziomu. Czasami np. w korku obroty spadają praktycznie do zera na dłuższy czas Problem miałem wcześniej ale ostatnio nasilił się po zrobieniu uszczelki pod głowicą. Co jest do tej pory wymienione/zrobione; sonda lambda, uszczelka pod głowicą( oczywiście z planowaniem), rozrząd, regulacja zaworów, termostat, czujniki temperatury, czyszczenie przepustnicy EGR i silniczka krokowego. Co więcej mogę napisać check się nie świeci, aparat zapłonowy sprawdzony świece fajki ok, nawet krokowy podmieniłem ze szrotu i dalej to samo. Mechanik rozkłada ręce mówi że to zapchany katalizator.Obecnie wydałem już sporo kasy i dalej jest źle i zastanawia mnie to dlaczego problem nasilił się po zrobieniu tej uszczelki
Koledzy czy coś zostało ustalone w tej kwestii, co może być przyczyną spadania tych obrotów??