Jak zaczyna być widać rudą, to kto może ten wymienia.
A jak nie ma takiej możliwości to pozostaje demontaż szyberdachu (szyby), bo zabezpieczanie bez zdejmowania jest totalnym nieporozumieniem. Nie mówiąc już o ocenie faktycznego obszaru objętego korozją i dokładnym jej usunięciu. Jest to zwyczajnie niemożliwe.
Dlatego też trzeba wyjąć szybę, zdjąć uszczelkę i jeżeli jest jeszcze co ratować, postępować standardowo jak przy rdzy. Przed ponownym montażem uszczelki, co jest baaardzo niewdzięcznym zajęciem, zabezpieczyć dodatkowo jakimś środkiem hydrofobowym i wtedy czekać i modlić się aby jak najdłużej wytrzymało.