[TaryfiX]

Witam mam małego problema:
Jak parkuje gdzieś autko albo tak max do 20-30 km/h się nim toczę, to muszę się nieźle namachać kierownicą (prawie jak w maluchu). żeby skręcił. Podczas jazdy wszystko w porządku.

-> Pompa wspomagania nie ma żadnych wycieków ani nic nie piszczy i nie stuka,
-> Płyn w zbiorniku sprawdzony jest między min a max - koloru taki ciemny pomarańcz (nawet pod brązowy podłazi)
-> Nawet opony pod pompowałem bo myślałem że może od tego być

Jakieś sugestie co to może być?
Czyżby pompa wspomagania dobijała do końca swojego żywota?
A może to płyn już starawy się zrobił i pogubił wszystkie swoje właściwości?

Dzięki za każdą podpowiedź

[curek]

Zrób sobie test mały. Stań w miejscu i kręć kierownicą stopniowo dodając gazu. Jak przy jakichś obrotach zacznie iść lżej to znaczy że pompa wysiada.

A co do malucha to takowy ze zregenerowaną przekładnią listwową z bisa działał lżej niż civic 6g ze wspomaganiem

[TaryfiX]

Zrób sobie test mały. Stań w miejscu i kręć kierownicą stopniowo dodając gazu. Jak przy jakichś obrotach zacznie iść lżej to znaczy że pompa wysiada.

A co do malucha to takowy ze zregenerowaną przekładnią listwową z bisa działał lżej niż civic 6g ze wspomaganiem

Jutro dam znac jak poszło.
A auto na biegu czy na luzie i gazu dodawać?

-Zacząłbym od sprawdzenia naciągu paska, jeżeli jest za luźny wyreguluj napinacz, może po prostu na jałowym się ślizga
-Sprawdź w jakim stanie jest płyn w zbiorniczku od wspomagania - czy się nie pieni
-Może pompa jest zapowietrzona
-Uszkodzona pompa
-Ostatnia opcja to uszkodzona maglownica

Jak sprawdzić ten pasek czy odpowiednio naciągnięty?
A sprawdzenie czy sie pieni to na włączonym silniku i kręcić kierownica? Czy inny sposób?

[curek]

auto odpalone, na luzie, dodajesz gazu i kręcisz fajerą. Naciąg paska sprawdzasz przy zgaszonym silniku. Dociskasz pasek, jeżeli ma ugięcie ~ 1cm to jest w normie, ale nie więcej. Pienienie sprawdzasz na odpalonym silniku bez kręcenia kierownicą. Jak się mylę niech mnie ktoś poprawi

[TaryfiX]

Dzieki wielkie za rady, jutro sprawdzę i dam znać co wyszło.
A jest możliwość regeneracji pompy? Czy lepiej używkę kupić i wstawić?

[quality06]

pompa siada lub wlasnie tak jak kolega pisal pasek slabo naciagniety sie ślizga ja bym kupil uzywke, bo na forum mozna dostac bez problemu.

[TaryfiX]

auto odpalone, na luzie, dodajesz gazu i kręcisz fajerą. Naciąg paska sprawdzasz przy zgaszonym silniku. Dociskasz pasek, jeżeli ma ugięcie ~ 1cm to jest w normie, ale nie więcej. Pienienie sprawdzasz na odpalonym silniku bez kręcenia kierownicą. Jak się mylę niech mnie ktoś poprawi

No wiec juz po sprawdzeniu.
- Pienienia sie nie zaobserwowalem
- Na luzie dodajac gazu idzie lzej wiec pompa mi siada niestety
- dodatkowo zaobserwowalem ze, powyzej 110-120km/h kierwonica mozna sterowac bardzoooo delikatnie, jak po masle doslownie
EDIT
- pasek nie ma luzow, mozna go palcem pchnac o jakies 0,5-0,6 cm

[Karolek]

[quote name="taryfa"][quote]
- dodatkowo zaobserwowalem ze, powyzej 110-120km/h kierwonica mozna sterowac bardzoooo delikatnie, jak po masle doslownie
[/quote]

Mialem ta sama przypadlosc, nie dalo sie jechac powyzej 120 km/h bo byl strach ze nagle skoncze swoja podroz w rowie.

U mnie pomogla dobra, dokladna optymalizacja i wywazenie no i oczywiscie dobre cisnienie w oponach.

[quality06]

standardowy objaw padajacej pompy wspomagania, czasem pomaga wymiana plynu i pompa lekko wydluzy swoja zywotność. ale czy warto ? według mnie lepiej kupic uzywke i wtedy zalac dobry hondowski plyn do wspomagania.

[TaryfiX]

Teraz wracałem z pracy i coś mnie tchnęło, żeby zajrzeć do tego zbiorniczka (zaraz po przyjeździe do domu) otwieram a tam... bąbelki, dużo bąbelków.
Co to oznacza? Zapowietrzenie?
Już nie czaje czy sie zapowietrzyła czy pada wraz z zapowietrzeniem?

[quality06]

jezeli bąbelki idą podczas odpowietrzania ukladu kierowniczego, max skrety w prawo i w lewo, a nie ubywa płynu ? sprobuj spuścić wszystko i zalac od nowa i odpowietrzyc moze pomoze

[TaryfiX]

Jutro podskocze po płyn do aso i wymienie go jak dam rade bo szczerze nie wiem jak sie do tego zabrac

[quality06]

sciagnij wąż ktory idzie do przekladni kierowniczej, zleci wszystko to co masz w zbiorniczku i w przewodzie, pozniej odkrec ktorys waz ktory jest na laczeniu z przekladnia kierowniczą i kręc kierownicą w miejscu max lewo prawo TYLKO CZASAMI NIE ODPALAJ AUTA !!

Ja tak robie czesto i gesto, bo akurat serwisuje isuzu auto kopalniane do trasportu ludzie to tak wymieniam plyn , ale uwazaj bo jak bd krecil kierownicą too bd chlapac:d tryskac, hehe , pozniej zaloz waz na przekladnie zalej plynu do maxa, odpal auto i krec w prawo/lewo max ! zeby odpowietrzyc uklad kierowniczy :)po czym uzupelnij plynu. Zeby bylo lzej i ogolnie wygodniej, czy nawet praktyczniej podnies przod auta do gory

[TaryfiX]

Dziekuwa za instrukcje. Wielki browar się należy . Dzisiaj będę działał

EDIT - 06.03.2013

Jestem juz po wymianie całego płynu i pomogło.
Autem lżej już sie kreci, od razu widać różnicę i bąbelki zniknęły (jeszcze jutro sprawdzę)

Ale co dziwnego wystąpiło (choć nie wiem co ma to wspólnego z pompą wspomagania) to
- biegi zaczeły wchodzić lżej, lekko palcem można je wrzucić.
- na zgaszonym, silniku jak poruszam lekko kierownica na boki (nie że nią kręcę), tak prawo-lewo-prawo-lewo to mam dziwne stuki (nie wiem czy miałem je przed wymianą).
Otworzyłem szybę i z zewnątrz też nia tak machałem, żeby wylukać skąd są te stuki i zlokalizowałem je przy kole (za nim dokładnie).
Na zapalonym silniku tego nie ma, jak tylko zgaszę już są.