[Rafalzmc]

Witam co myślicie o ociepleniu akumulatora na zimę troche jest tego na allegro. A jak w praktyce?
http://allegro.pl/po...2785707493.html
http://allegro.pl/po...2769319788.html

[Duszek]

Hmmm .... nigdy się na tym nawet nie zastanawiałem. Może i coś pomaga ale z drugiej strony nigdy tego nie stosowałem i nie miałem jakoś problemów z akumulatorem.

[krisss111]

na pewno nie zaszkodzi a całkiem estetycznie wygląda

[Rafalzmc]

Też nie mam problemu z akumulatorem, ale niby jak akumulator ma ciepło to jest wydajniejszy i dłużej pochodzi

[Jarek]

mam taki kubraczek/fabryczny/ w peugeocie nie wiem czy to coś to pomaga, ale był to i jest dalej. Swoja droga równiez zastanawiam się nad zakupem do accorda.

[jaca]

Nie wydaje się Wam, że to pic na wodę? Jeśli dobrze rozumiem, ten ocieplacz miałoby być zakładany na aku, które jest w aucie normalnie podłączone, tak?

Zastanawia mnie jak długo taki ocieplacz może utrzymać temperaturę? Jeśli odstawiasz auto np. po 20.00 to do rana wyższa temperatura się i tak nie utrzyma (a na pewno nie zatrzyma jej taka "szmatka"). Ponadto, po uruchomieniu silnika, akumulator będzie dodatkowo izolowany od ciepła generowanego przez silnik i dalej będzie trzymał niską temperaturę. To już chyba w ogóle jest bez sensu, bo aku będzie ciepły PO jeździe autem, a zimny W TRAKCIE jazdy.

Nie rozumiem jak ma to pomóc

[Rafalzmc]

jaca, No i właśnie o to chodzi czy to coś jednak daje czy nie daje. Powiem szczerze w tamtym roku jak były mocne mrozy to nosiłem akumulator do domu to różnica była w odpaleniu go rano, lepiej kręcił.A czy to coś pomaga to się nad tym zastanawiam.

[Pawelsky]

W portkach zawsze cieplej niż bez portek

[Trigger]

A nie potrzebujecie ocieplaczy do koła zapasowego?

[jaca]

Powiem szczerze w tamtym roku jak były mocne mrozy to nosiłem akumulator do domu to różnica była w odpaleniu go rano, lepiej kręcił.A czy to coś pomaga to się nad tym zastanawiam.

No ale wyciąganie aku z auta to inna bajka

jaca, No i właśnie o to chodzi czy to coś jednak daje czy nie daje.

Racja - dla mnie ten farfocel nie nadaje się do czego innego niż nosidełko dla aku Jeśli nawet faktycznie robi coś innego - to przynosi więcej szkody niż pożytku. Taka moja opinia i jestem niemalże pewien, że oszczędzi Wam kilku dych wywalonych w błoto.

[wrc]

dobry mocny aku daje rade zawsze, a jak juz to aku do domu zabierzcie, wtedy ma rano pojemność

[Statom]

Hej

jaca, No i właśnie o to chodzi czy to coś jednak daje czy nie daje. Powiem szczerze w tamtym roku jak były mocne mrozy to nosiłem akumulator do domu to różnica była w odpaleniu go rano, lepiej kręcił.A czy to coś pomaga to się nad tym zastanawiam.

Akumulator w temp. -25'C ma ok 60% pojemności (jeśli założymy, że przy +25'C ma 100%) tak więc przyniesiony z domu na pewno daje większa gwarancję uruchomienia silnika, niż zostawiony w samochodzie. Z drugiej strony wiadomo, że rozruch zależy nie tylko od akumulatora, ale i od oleju itd., co nie zmienia faktu, że sprawny akumulator nawet w temp. -25'C powinien spokojnie uruchomić samochód.
Wracając do tematu, to nie sądzę, aby to dużo dawało (o ile cokolwiek) poza tym, że wygodniej jest taki akumualtor przenosić. I myslę, że właśnie jako taka torba do wygodnego przenoszenia akumulatora sprawdza się w 100%.

Pozdrawiam
Tomek

[wrc]

Popatrzcie na to z innej strony, wnętrze tez jest izolowane, i jak się rano wejdzie do auta, to nie wiem czy jest w nim 1 stopień cieplej niz na dworze przy -20, to samo w schowku... Jak dla mnie to niestety niczego taka osłona nie uratuje, i nie będzie czynnikiem: zapalę albo nie, tylko zbędnym gadżetem i źle wydaną kasą.

pozdr

[pitercl7]

Ja w poprzednim aucie miałem taki ocieplacz i się nawet sprawdzał , na dużych mrozach nie było problemu z odpaleniem nawet jak auto kilka dni stało nie odpalane

[jaca]

Myślę, że to raczej "wina" dobrego aku, niż magicznego kocyka