Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

Stuki z przodu - czy to może być przekładnia kierownicza?


Ten temat został zarchiwizowany. Oznacza to, że nie możesz dodać do niego odpowiedzi.
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 ahaman

ahaman
  • Forumowicz
  • 80 postów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:46, 22.05.2009

Hej,

od jakiegoś czasu słyszę metaliczne, przytłumione stuki z przodu gdy jadę po dziurach. Sprawdzałem auto i nie ma luzów w zawieszeniu, sworznie, tuleje stabilizatora, tuleje wahacza, wszystko jest OK. Amorki są mają jakieś 75% sprawności. Na dwóch stacjach diagnostycznych sprawdzałem i nie mogli się przyczepić do zawiechy.
Wiem, że mam delikatny luz na przekładni kierowniczej i mój mechanik obstawia, że to powoduje takie postukiwanie? Jest to prawdopodobne?

Pozdrawiam,
Andrzej


#2 pegal

pegal

    pegal

  • Forumowicz
  • 1802 postów
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 14:51, 22.05.2009

U mnie było podobnie i prawie zdecydowałem się na regenerację przekładni kierowniczej. Ale miałem akurat przegląd w VTEC-u w Łodzi, wymienili mi sworznie górnych wahaczy i jak ręka odjął. A na żadnej stacji diagnostycznej nikt mi tego nie wykrył-wszyscy mówili, że na pewno nie zawiecha, być może przekładnia stuka. Ile masz zrobionych km na tych sworzniach?
MaxLife RULEZ !!!

#3 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 15:36, 22.05.2009

Przekladnia kierownicza nie powinna stukac na dziurach. Drazek kierowniczy ma przegub ktory zapobiega odkladaniu sie sily na przekladni.

Sprawdz lewa polos czy przypadkiem nie masz tam polaczenia przegub-walek posredniczacy wyrobiony:
http://www.accordklu...opic.php?t=2800

..chyba ze w twojej wersji odeszli od rozwiazania z walkiem posredniczacym. Sprawdz

#4 ahaman

ahaman
  • Forumowicz
  • 80 postów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 16:05, 22.05.2009

Ile masz zrobionych km na tych sworzniach?


Od nowości, czyli prawie 153kkm.

..chyba ze w twojej wersji odeszli od rozwiazania z walkiem posredniczacym. Sprawdz


Dzięki za wskazówkę, sprawdzę czy w 6 gen. też tak jest. Chyba, że ktoś już to wie i może się podzielić wiedzą. ;-)

Pozdrawiam,
Andrzej


#5 pegal

pegal

    pegal

  • Forumowicz
  • 1802 postów
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 17:52, 22.05.2009

No to powinny polatac do jakichś 200 kkm ale znając stan polskich dróg to ja bym zaryzykował i wymienił. W sumie za całą operację w VTEC-u czyli demontaż wahacza, wymiana sworzni na regenerowane - dalem niecale 300 zł. Wcześniej kupiłem zamiennik tych sworzni firmy Teknorot ale była wtopa- bo najzwyczajniej w świecie nie pasuje.... :-(
MaxLife RULEZ !!!

#6 ahaman

ahaman
  • Forumowicz
  • 80 postów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:37, 22.05.2009

No to powinny polatac do jakichś 200 kkm ale znając stan polskich dróg to ja bym zaryzykował i wymienił. W sumie za całą operację w VTEC-u czyli demontaż wahacza, wymiana sworzni na regenerowane - dalem niecale 300 zł. Wcześniej kupiłem zamiennik tych sworzni firmy Teknorot ale była wtopa- bo najzwyczajniej w świecie nie pasuje.... :-(


300 zł za obie strony, części + robocizna? Czy może za jedną stronę?
A ile kosztują nowe sworznie, nie regenerowane?

Pozdrawiam,
Andrzej


#7 wirus

wirus
  • Forumowicz
  • 55 postów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 19:51, 22.05.2009

markowy sworzeń kosztuje 60-80pln/szt (ruville, CTR), wymiana nie więcej jak 100-120 pln za dwa...
stawiam na górne sworznie...

Przekladnia kierownicza nie powinna stukac na dziurach. Drazek kierowniczy ma przegub ktory zapobiega odkladaniu sie sily na przekladni.

nie po to jest przegub (jabłko) na drążku kierowniczym...

pozd.

#8 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 23:11, 22.05.2009

U mnie jak były podobne objawy , to po wymianie sworzni wszystko było ok.

#9 ahaman

ahaman
  • Forumowicz
  • 80 postów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 02:08, 23.05.2009

Czyli po prostu wymienię sworznie i od razu tuleje stabilizatora i wahacza i będę miała spokój na dłuższy czas.
Są z przodu jeszcze jakieś elementy zawieszenia (oprócz amorków ;-)), które się zużywają i podlegają wymianie. Nie znam się zbytnio na zawiasach, a chciałbym już to zrobić kompleksowo i mieć spokój.
A jak jest z tyłem? Co tam podlega zużywaniu i wymianie?

Pozdrawiam,
Andrzej


#10 ibor

ibor
  • Forumowicz
  • 11 postów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 08:01, 05.06.2009

Czyli po prostu wymienię sworznie i od razu tuleje stabilizatora i wahacza i będę miała spokój na dłuższy czas.
Są z przodu jeszcze jakieś elementy zawieszenia (oprócz amorków ;-)), które się zużywają i podlegają wymianie. Nie znam się zbytnio na zawiasach, a chciałbym już to zrobić kompleksowo i mieć spokój.
A jak jest z tyłem? Co tam podlega zużywaniu i wymianie?


Ja wczoraj wuymieniałem:
1. 4 łączniki stabilizatorów (2xprzód, 2x tył) - zamienniki firmy "555"
2. Tuleje wahaczy tył x2 (przód wymieniałem 3 miesiące temu) - oryginał "Honda"
3. Prawy sworzeń przód x - zamiennik "555"
4. uszczelniacz prawy przód - oryginał "Honda"

Wszystko z robotą prawie 900 zł - szok. Ale sam ani nie mam warunków ani możliwości.




IPB Skin By Virteq