[wiciu85]

Cześć!

Auto mam 3 miesiące i ciągle nie przyzwyczaiłem się do ruszania.
Praktycznie nie ma możliwości ruszyć tym autem płynnie, samochód co rusz "skacze".
Tak powinno być? Czy może coś jest nie tak z pracą sprzęgła lub gazu.
W zasadzie jakbym nie próbował to autem zawsze zatrząsne przy ruszaniu.
Też macie taki problem? Da się z tym żyć, ale trochę irytujące.

[Glinuś]

Wilu tutaj bardziej Koledze chodzi o moment puszczania pedału sprzęgła i płynnego ruszania.Podobno Acco tak mają -tak twierdzą nawet mechanicy z ASO. U siebie na początku też musiałem się nauczyć panować nad autem i do tej pory miewam czasami pewien dyskomfort.Nie przejmuj się tym bo jeżeli sprzęgło działa poprawnie to wszystko jest ok.

[jacys]

Glinus ma racje. Ja po przesiadce z Focusa myslalem ze cos nie tak ze sprzeglem a przesiadajac sie z VI gena na VII musialem sie uczyc od poczatku ale juz wiedzialem ze Accord tak ma.

[wiciu85]

Dzięki za info.
Przeczuwałem że tak musi być. Jest to pewien dyskomfort, ale idzie się przyzwyczaić.
Przywykłem do słynnego skrzypiącego sprzęgła, to i przywyknę do trudnej sztuki płynnego ruszania.

[bender26]

uwierz, da sie przyzwyczaic
tez bylem na początku przewrazliwiony, wymienilem sprzeglo, kombinowalem, czytalem duzo fora, wymienilem soft komputera nic nie pomagalo
ale - juz jezdze hmm pol roku prawie i jezdza bardzo plynnie takze po prostu trzeba sie przyzwyczaic bo w tym accordzie pedal gazu i sprzegla jest baaardzo czuły

[blackfly]

Wilu, nie chodzi o szarpanie a delikatne wibracje wuczywalne na calym samochodzie tak jakbys go zmulil. szczegolnie na klimie i ruszajac pod gorke, ja nadal to mam jak dam za malo gazu... tzn za malo dla hondy bo innymi samochodami rusza sie bez problemu a tutaj czasami lubie powibrowac... no niestety