[Przemek]

Witam!
Kilka dni temu zauważyłem a dokładniej to usłyszałem niepokojący odgłos z komory silnika. (2.0 16v 2004rok 105 tyś przebiegu)
Wyraźnie nasilał się po wł. klimatyzacji- przypuszczałem że moja sprężarka pada więc pojechałem dzisiaj do mechanika który stwierdził że sprężarka klimy działa prawidłowo a hałas o który mówię dochodzi z okolicy skrzyni biegów :-/ jest dużo bardziej słyszalny po wł. kilimy.Jednak kiedy auto jest na luzie i dociśnie się lewarek skrzyni biegów lekko w górę w kierunku 3-biegu hałas praktycznie ustaje.
Spotkał się może ktoś z was z taką przypadłością?
Nie wiem co mam robić - mechanik zaproponował wymianę oleju.
Co wy proponujecie ? z góry dziękuje i pozdr.

[ Dodano: 2012-06-26, 22:01 ]
HAllo hallo....
może ma ktoś jakiś pomysł co do mojej usterki....
liczyłem że ktoś coś mi doradzi a tu lipa

[ Dodano: 2012-06-27, 13:47 ]
jest ktoś na tym forum kto zna się na mechanice ?
ja rozumiem że "skrzypiący pedał sprzęgła " to super poważna sprawa ale ....
nie chciał bym się narażać na niepotrzebne koszty a zarazem uniknąć kosztownej naprawy.

[galibaldik]

wciśnij pedał sprzęgła i posłuchaj czy ustaje. Dziwnie, że ustaje po ruchu lewarka - tak nie próbowałem tego wyciszyć
u mnie od około 60 tyś km też grzechotało. Ale po wciśnięciu sprzęgła odgłos zanikał. Prawdopodobnie sprężynki na tarczy sprzęgła, lecz do końca nie wiem, bo zrobiłem tak bez problemów jeszcze ponad 180 tyś. km. Niestety w ASO nie uznali tego za usterkę gwarancyjną i polecili jeździć z zamkniętymi oknami, żeby tego nie słyszeć, albo odpłatnie wymienić kompletne sprzęgło.
Czasami kilkukrotne naciskanie sprzęgła w nieregularnych odstępach czasu powodowało, że sprężynki chyba lepiej się układały i robiło się zdecydowanie ciszej. Oprócz tego sprzęgło lubiło zawyć na pół sprzęgle. Oba te zjawiska serwis opiniował jako tłumik drgań tarczy sprzęgła.
Może nie pomogłem, ale może kogoś to natchnie i doda coś co Ci się przyda, powodzenia!

[gebek]

Mam dokladnie taki sam efekt przy przebiegu 40.000km.
Tylko przy wlaczonej klimie,a dokladnie w momencie pracy sprezarki.Jak wcisniemy wtedy sprzeglo,to terkotanie znika.

[Wydobywczy]

Panowie wydaje mi sie że mam podobny problem choć nie jestem pewien czy to to samo. Otóż już opisuje:
-na biegu jałowym słychać z komory silnika coś co przypomina świerszcza, ustaje już przy delikatnym naciśnięciu ręką sprzęgła
-jak pojeżdżę trochę dłużej lub bardziej forsownie (przelecę się autostradą 150-160km/h) dziek się nasila
-dziek słychać bardzo wyraźnie również przy nieobciążonym silniku gdy jadę z małą stałą prędkością lub gdy zaczynam zjeżdżać z górki i odpuszczę gaz i autko sobie hamuje silnikiem
-dźwięk nie pojawia sie za kazdym razem po odpaleniu silnika ale jak parę razy powciskam sprzęgło zaczyna być słyszalny
-sprzęgło nie wyje itp
-nie ma roznicy czy klima chodzi czy nie

dziś zrobiłem sobie taki letni wyjazd, 200 km po jurze krakowsko-częstochowskiej, raczej stale predkosci 60-100 km/h, przez pierwsze 100 km nie bylo nic słychać natomiast wracajac do domu "świerszcz" dręczył mnie cały czas, zauważyłem ze po dłuższej jeździe dźwięk jest głośniejszy próbowałem nagrać filmik ale praca silnika go zagłusza, na początku zacząłem się bać ze to łańcuch rozrządu lub osprzęt ale jego dźwięk nie ustawał by po naciśnięciu sprzęgła, pozatym dzwiek jest wyrazniejszy po stronie skrzyni.
Co to może być? ile możne kosztować naprawa?

[muloj]

`Mam to samo i powoli sie do tego przyzwyczajam, bo sprzęgła nie mam zamiaru zmianiać zanim nie zacznie ślizgać bądź sie rozleci.

[Wydobywczy]

no dobrze ale ja szukam rozwiazania sprawy bo poprostu irytujace to jest, psuje mi cala radosc z jazdy Hanką, jezdze spokojnie i chce czuc ze auto daje mi poczaucie niezawodnosci i pewnosci, w sierpniu lece w bieszczady 300 km w jedna strone plus chce troche pojezdzic tam na miejscu i nie chce myslec co 10 km czy zaraz "swierszcz" mi unieruchomi auto

teraz sie przeszedlem do samochodu, troche ostygl, odpalilem poruszalem sprzeglem i prawie nic nie slychac zamast swierszcza takie ciche grzechotanie jak sie pusci sprzeglo

[gebek]

Wydobywczy, moj kolega mechanik mowi,ze to sa odglosy pracy skrzyni biegow.
A dokladnie luz miedzy kolami zebatymi.Nasila sie po mocnym rozgrzaniu,pooniewaz olej ma nizsza lepkosc.
Jest to normalne.
Ja mam te dzwieki,lub podobne przy przebiegu 40kkm,ale tylko w upalne dni,lub po dlugiej jezdzie.

[Zatoichi]

Miałem taki sam objaw i winowajcą okazało się łożysko oporowe. Jeździłem tak jeszcze z dwa lata aż sprzęgło zaczęło się ślizgać i wtedy wymieniłem komplet. Jak się okazało, łożysko dodatkowo miało urwaną jedną łapę i narobiło trochę rabanu ale nie na tyle, żeby uszkodzenia uniemożliwiały montaż nowego zestawu, choć było blisko. To tak w skrócie. Podsumowując, jeśli pojawia się coś niepokojącego to trzeba to jak najszybciej zdiagnozować i naprawić bo czasem konsekwencje zaniedbania przyczynić się mogą do dodatkowych kosztów.

[Wydobywczy]

gebek, nie no niech kolega mechanik ci nie mowi ze odglos swierszcza pod maska ktory znika po wcisnieciu sprzegla to normalne. Nie lubie mechanikow ktorzy mi tlumacza że "ten typ tak ma". No nic pojezdze tak moze sie nic nie rozsypie a jak sie rozsypie to bede znow was wolal o pomoc

[Przemek]

Wydobywczy, no masz racje... też jak słyszę że "ten typ tak ma" to nóż w kieszeni mi się otwiera...
Ostatnio też usłyszałem taki text a za 2 tygodnie rozp.... mi się sprężarka klimatyzacji... fakkkk
Tak więc nie chcę być nadgorliwy ale męczy mnie to że coś tam hałasuje i boje się posypie się coś więcej a co gorsza na trasie ;( :-/

[gebek]

Przemek, dzisiaj sprawdzilem ten terkoczacy dzwiek w czterech autach.Trzy z nich mialy silnik R20A 8gen,a jeden mial silnik K20 7gen.
We wszystkich egzemplarzach po bardzo mocnym rozgrzaniu oleju w skrzyni biegow pojawia sie ten dzwiek w momencie zalaczenia sie sprezarki
klimy.Ona tak obciaza silnik,ze generuja sie drgania,ktore przenoszone sa na skrzynie biegow...a kola zebate na walkach maja technologiczny
luz.Zademonstrowa mi to kolega mechanik na rozebranej skrzyni biegow.
Bardzo goracy olej ma niska lepkosc i nie tlumi tych drgan.
Po ostudzeniu oleju we wszystkich egzemplarzach terkotanie zniknelo.
Zeby bylo jasne...nie byly to zjechane starocie...mialy przebiegi 32kkm,43kkm,90kkm,150kkm.
Tak wiec glowa do gory...nic sie nie dzieje.Moze sprobowac zmienic olej w skrzyni na olej o podwyzszonej lepkosci.
Mamy klienta ktoremu wlalismy Motula 75w140,do CTR-a...na jego prosbe,bo zalozylismy mu szpere.
Jak dotad auto zyje......Ja sobie ''problem''odpuszczam...TTTM

[SimRacer]

Ponieważ trafiono w sedno sprawy, rozwinę temat.
Przy okazji wymiany sprzęgła zastanawiałem się nad wymianą skrzyni. Wszystko bowiem wskazuje, że to ona klepie. Jednak jest to problem ogólny co kolega powyżej ładnie przedstawił i co potwierdził również mój majster. Dlatego wymiana skrzynki może ale nie musi rozwiązać tego problemu, bo jeżeli nawet trafi się igiełka, to prędzej czy później ją również dopadnie ta dolegliwość.

I tak, czy nie warto pomyśleć właśnie nad smarowaniem. Jak wiadomo skrzynka lubi się z niewieloma olejami i najbardziej polecany jest po prostu OEM MTF. Ja akurat zalałem nie dawno Amsoil Synchromech od Crooma znanego z forum. Zmiana na inny a przede wszystkim nowy olej nie wiele dała, ale też cudów się nie spodziewałem. Jest może minimalnie ciszej.
Croom wspominał natomiast o pewnym ciężko dostępnym specyfiku mineralnym na bazie nanocząsteczek, który dodaje się do oleju i który zmniejsza wszelkie tarcia itp, nie zmieniając przy tym właściwości samego oleju.
Nie wiem czy nie warto spróbować poeksperymentować, bo jak wiadomo na zimnym oleju kiedy lepkość jest wyższa, obciążona choćby klimą skrzynia jest cicho.
Pasuje pójść w tym kierunku działając w taki sposób, aby uniknąć nieporządanych efektów w samej pracy skrzyni, tj. oporów na synchronizatorze przy wybieraku itp.
Nie wiem czy zniwelowanie luzu na kołach zębatych wałka jest możliwe poprzez poprawienie właściwości smarowania, ale chyba warto spróbować.

[Croom]

Witam

75W140 to olej strichte wyczynowy do szper KAAZ-a tak że zastosowanie go komplenie uważam bez sensu w normalnym uzytkowaniu.
Jeśli chodzi o luzy faktycznie coś takiego wystepuje.
rozbiórka skrzyni wyjecie jej i naprawa to dobrych kilka stówek jak nie tysiecy.

Wyjścia są dwa.

Spróbowac wlać WS2 do oleju ale powiem uczciwie nie znam przypadków jak to się spisuje w Hondzie i przekładni manualnej bo nigdy nie było takiej potrzeby.

opcja druga ktorą ja bym chyba zastosował to zalanie oleju który jest oficjalnie zalecany przez KAAZ-a do Hondy czyli półsyntetyka 80W90.
Tutaj proponuję coś co leje do szper w zsynchronizowanych skrzyniach czyli CRX 80W90 najmocniejszy semisyntetyczny olej przekładniowy.

info od producenta nie sprzedawcy KAAZ dla potomnych.

Hi Piotr,

Thanks for your inquiry.
You can use any brand non-synthetic gear oil as long as it is GL5 specification or
higher and it is 80w90 weight. For the lsd friction modifier, please use the one for
the Ford application. 75w140 can be used but please make sure you warm up the oil
before racing use.

Our Kaaz oil will not affect the Honda sychros but some brand may not work well with
Honda synchro. Please do some research on the web for compatibility with Honda
transmission when using different brand oil.

Please make sure the oil has weight of at least 80w90. Anything lighter will not be
sufficient enough to lubricate the lsd unit.
Ray / Kaaz USA

Tak że ja bym wlał 80W90 tak jak pisze Ray z KAAZ-a do mnie i już jak to nie pomoże uzyskać lepszego filmu w co watpie to trzeba się liczyc z naprawą choć na razie bym zrobił tak jak pisze konstruktorowi nie wyszlo coś i trzeba zapewnić lepsza poduszkę, film olejowy niż oleje klasy MTF.
Trudno olej do szper i transmisji zsynchronizowanej w jednej skrzynce.

2L to nie wydatek, olej mam u siebie jak cos

Pozdro
Piotrek

[SimRacer]

Szybka reakcja Croom
Na PW z Tobą pociągnę w temacie.
Ja coś wyjdzie to tu napiszę.