Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

pytanko o działanie sprężarki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 maciekx

maciekx
  • Forumowicz
  • 103 postów
  • Skąd:Mrągowo
  • Silnik:2.0
  • Wersja:CG4
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:Accord Coupe
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 16:48, 09.05.2012

witam
dziś byłem na nabiciu czynnika do układu (wcześniej układ pusty) i jest taka sprawa że sprężarka się włącza, chłodzi ekstra chwile pochodzi i się wyłącza. I teraz nie wiem czy ona tak działa że pompuje i przestaje czy to jest wina tego że na razie wpuściliśmy tylko 350gram i jest po prostu za mało w układzie? na razie wpuściliśmy tylko tyle bo nie wiem czy układ jest szczelny i jak wyleci to zawsze to mniej zapłacę a będzie można zacząć szukać gdzie wycieka czynnik. i teraz pytanie właśnie czy jak ustawię manualnie nawiew AC On to sprężarka chodzi jakiś czas i przestaje potem znowu chodzi i przestaje?? Czy jak w innych autach jak się włączy to chodzi tak długo dopóki sie nie wyłączy guzikiem?
  • 0

#2 Baza

Baza
  • Forumowicz
  • 247 postów
  • Skąd:Żywiec
  • Silnik:2.2
  • Wersja:TypeR
  • KM:212
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CH1
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 16:52, 09.05.2012

i teraz pytanie właśnie czy jak ustawię manualnie nawiew AC On to sprężarka chodzi jakiś czas i przestaje potem znowu chodzi i przestaje?

U mnie jest tak samo-chłodzi ładnie.Uważam że tak ma być.
  • 0

"MADRZY LUDZIE PRÓBUJĄ PRZYSTOSOWAĆ SIĘ DO ŚWIATA, ZAŚ LUDZIE GŁUPI PRZYSTOSOWUJĄ ŚWIAT DO SIEBIE- DLATEGO ŚWIATEM RZĄDZĄ GŁUPCY"
-OZZY OSBOURNE
 


#3 grinmint

grinmint
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Błonie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:CU1
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 18:47, 10.05.2012

Sprężarka tak pracuje dzięki temu nie doprowadza do zamarzania wymiennika ( za wymiennikiem jest termik i ją rozłącza jak temperatura jest za niska). Zobaczysz jak będzie naprawdę gorącą wtedy będzie się znacznie rzadziej wyłączała.
  • 0

#4 Fargo

Fargo
  • Forumowicz
  • 116 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:2.2
  • Wersja:Executive
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2004
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:26, 11.05.2012

Sprężarka tak pracuje dzięki temu nie doprowadza do zamarzania wymiennika ( za wymiennikiem jest termik i ją rozłącza jak temperatura jest za niska). Zobaczysz jak będzie naprawdę gorącą wtedy będzie się znacznie rzadziej wyłączała.


Jest dokładnie tak jak piszesz. U mnie było identycznie w V genie, np. w zimie gdzie zalączała się tylko na parę sekund. Wszystko zależy od temperatury zasysanego powietrza na tzw. termik. Pozdr.
  • 0

#5 kiniusz

kiniusz
  • Forumowicz
  • 615 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2,2
  • Wersja:type-r
  • KM:212
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 18:26, 11.05.2012

Sprężarka tak pracuje dzięki temu nie doprowadza do zamarzania wymiennika ( za wymiennikiem jest termik i ją rozłącza jak temperatura jest za niska). Zobaczysz jak będzie naprawdę gorącą wtedy będzie się znacznie rzadziej wyłączała.


Jest dokładnie tak jak piszesz. U mnie było identycznie w V genie, np. w zimie gdzie zalączała się tylko na parę sekund. Wszystko zależy od temperatury zasysanego powietrza na tzw. termik. Pozdr.



Boże chroń ludzi przed Wami!!!

co Wy za bzdury piszecie??
Kompresor działa cyklicznie gdyż ma większą wydajność niż potrzeba. Dobija do pewnego ciśnienia a potem korzysta z tego jakby bufora. Jak ciśnienie spadnie do pewnego poziomu (mierzy to czujnik ciśnienia) to kompresor ponownie się załącza i tak cały czas cykl się powtarza. Termik o którym piszecie zabezpiecza parownik przed oszronieniem ale jest on tylko jakby bezpiecznikiem kiedy temperatura na parowniku spadnie poniżej ok 4 stopni dopiero wtedy wyłącza klimatyzację.
  • 0
<p>2,2 ATR www.ultracar.waw.pl</p>
<p> :dres: NOWY ADRES!!! ul. Modlińska 330b </p>
<p> </p>

#6 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:56, 11.05.2012

Nie wiem jak działa sprężarka ale mi działa tak samo, tzn. włącza się i wyłącza, włącza i wyłącza... i tak w kółko :-)

P.S.
Jak się wyłącza, wtedy można przycisnąć pedał gazu i znów jest moc! :D :D :D
  • 0

#7 maciekx

maciekx
  • Forumowicz
  • 103 postów
  • Skąd:Mrągowo
  • Silnik:2.0
  • Wersja:CG4
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:Accord Coupe
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:34, 12.05.2012

dzięki panowie wszystko jest ok kupiłem auto w październiku z pustym układem klimy byłem pewien że jest jakaś nieszczelność a dobiliśmy 350g na drugi dzien odpompowalismy czynnik i bylo 330g znajomy ktory mi to robił mowil ze te 20g jest w granicach błędu maszyny i że jest ok. więc wpuścilismy nowy czynnik 500g ma być chyba 550 tak? wyozonowałem wnętrze i na razie klima śmiga o dziwo hehehe teraz można jeździc na i ustawiać nawiew na full auto :mrgreen:
  • 0

#8 radovan765

radovan765
  • Forumowicz
  • 124 postów
  • Skąd:KRAINA FALUBAZ FZI
  • Silnik:2.0
  • Wersja:type-s
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2006
  • Nadwozie:cl7
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:47, 12.05.2012

Tak 500-550 g
http://www.accordklu...0&highlight=550
  • 0

VII           K20Z2 2006r graphite                            BRC

VI            1999r 2.0i ES Żywe Srebro                    BRC
 IV           1990  graphite                                        BRC
a pierwsze 126p 600poj. piaskowy 


#9 Fargo

Fargo
  • Forumowicz
  • 116 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:2.2
  • Wersja:Executive
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2004
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 15:25, 13.05.2012

Sprężarka tak pracuje dzięki temu nie doprowadza do zamarzania wymiennika ( za wymiennikiem jest termik i ją rozłącza jak temperatura jest za niska). Zobaczysz jak będzie naprawdę gorącą wtedy będzie się znacznie rzadziej wyłączała.


Jest dokładnie tak jak piszesz. U mnie było identycznie w V genie, np. w zimie gdzie zalączała się tylko na parę sekund. Wszystko zależy od temperatury zasysanego powietrza na tzw. termik. Pozdr.



Boże chroń ludzi przed Wami!!!

co Wy za bzdury piszecie??
Kompresor działa cyklicznie gdyż ma większą wydajność niż potrzeba. Dobija do pewnego ciśnienia a potem korzysta z tego jakby bufora. Jak ciśnienie spadnie do pewnego poziomu (mierzy to czujnik ciśnienia) to kompresor ponownie się załącza i tak cały czas cykl się powtarza. Termik o którym piszecie zabezpiecza parownik przed oszronieniem ale jest on tylko jakby bezpiecznikiem kiedy temperatura na parowniku spadnie poniżej ok 4 stopni dopiero wtedy wyłącza klimatyzację.


Sam potwierdziłeś te bzdury w poście, który napisałeś cyt. "Termik o którym piszecie zabezpiecza parownik przed oszronieniem ale jest on tylko jakby bezpiecznikiem kiedy temperatura na parowniku spadnie poniżej ok 4 stopni dopiero wtedy wyłącza klimatyzację". Wiec o co kaman.
Przeczytaj co ja napisałem w swoim poście tj. - "np. w zimie gdzie zalączała się tylko na parę sekund. Wszystko zależy od temperatury zasysanego powietrza na tzw. termik". Może czytaj ze zrozumieniem.
Pozdr.
  • 0

#10 grinmint

grinmint
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Błonie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:CU1
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 18:25, 13.05.2012

Boże chroń ludzi przed Wami!!!

co Wy za bzdury piszecie??
Kompresor działa cyklicznie gdyż ma większą wydajność niż potrzeba. Dobija do pewnego ciśnienia a potem korzysta z tego jakby bufora. Jak ciśnienie spadnie do pewnego poziomu (mierzy to czujnik ciśnienia) to kompresor ponownie się załącza i tak cały czas cykl się powtarza. Termik o którym piszecie zabezpiecza parownik przed oszronieniem ale jest on tylko jakby bezpiecznikiem kiedy temperatura na parowniku spadnie poniżej ok 4 stopni dopiero wtedy wyłącza klimatyzację.


Większej bzdury nie słyszałem...:)
To właśnie termik załącza i wyłącza kompresor, a dla twojej wiedzy to są dwa drugi jest na sprężarce na jej korpusie i zabezpiecza ją przed przegrzaniem. Czujnik ciśnienia jest tylko i wyłącznie po to aby nie doszło do włączenia agregatu jeśli w układzie nie ma gazu. On pracuje tylko w dwóch fazach "jest ciśnienie co stanowi obecność gazu" to zamyka obwód kompresora, nie ma nie włącza i nie podaje wartości ciśnienia. Według Twojej bzdurnej tezy kompresor powinien się załączyć jeśli nie będzie gazu w układzie bo przecież czujnik nie wykryje bufora ciśnienia więc odpali kompresor...:). A teraz meritum to powiedz dla czego w zimie przy temperaturze -10'C kompresor włącza się na dosłownie kilka sekund albo wcale...?? zaś w lato pracuje znacznie w dłuższych cyklach?? Czyżby w zimie dawała większe bufory ciśnień...?? a co powiesz na temat zaworu rozprężnego w wymienniku to tam się magazynuje ten bufor ciśnieni...??.
Nie ma żadnych buforów Kompresor daje stałe ciśnienie podczas pracy po rozłączeniu ono od razu spada do wartości 2-3 barów jest to spadek natychmiastowy nie ma żadnego gromadzenia ciśnienia i jego uwalniania. A jak dalej upierasz się przy swoim to odłącz sobie kostki od wentylatorów i podepnij maszynę do nabijania załącz klimę to zobaczysz jakie osiągniesz ciśnienia i żaden czujnik ci nie rozłączy obwodu do puki temperatura na wymienniku nie osiągnie progu rozłączenia. Ale zanim się to rozłączy będziesz miał do wymiany elastyczne przewody od kompresora.
  • 0

#11 kiniusz

kiniusz
  • Forumowicz
  • 615 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2,2
  • Wersja:type-r
  • KM:212
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 10:26, 14.05.2012

Boże chroń ludzi przed Wami!!!

co Wy za bzdury piszecie??
Kompresor działa cyklicznie gdyż ma większą wydajność niż potrzeba. Dobija do pewnego ciśnienia a potem korzysta z tego jakby bufora. Jak ciśnienie spadnie do pewnego poziomu (mierzy to czujnik ciśnienia) to kompresor ponownie się załącza i tak cały czas cykl się powtarza. Termik o którym piszecie zabezpiecza parownik przed oszronieniem ale jest on tylko jakby bezpiecznikiem kiedy temperatura na parowniku spadnie poniżej ok 4 stopni dopiero wtedy wyłącza klimatyzację.


Większej bzdury nie słyszałem...:)
To właśnie termik załącza i wyłącza kompresor, a dla twojej wiedzy to są dwa drugi jest na sprężarce na jej korpusie i zabezpiecza ją przed przegrzaniem. Czujnik ciśnienia jest tylko i wyłącznie po to aby nie doszło do włączenia agregatu jeśli w układzie nie ma gazu. On pracuje tylko w dwóch fazach "jest ciśnienie co stanowi obecność gazu" to zamyka obwód kompresora, nie ma nie włącza i nie podaje wartości ciśnienia. Według Twojej bzdurnej tezy kompresor powinien się załączyć jeśli nie będzie gazu w układzie bo przecież czujnik nie wykryje bufora ciśnienia więc odpali kompresor...:). A teraz meritum to powiedz dla czego w zimie przy temperaturze -10'C kompresor włącza się na dosłownie kilka sekund albo wcale...?? zaś w lato pracuje znacznie w dłuższych cyklach?? Czyżby w zimie dawała większe bufory ciśnień...?? a co powiesz na temat zaworu rozprężnego w wymienniku to tam się magazynuje ten bufor ciśnieni...??.
Nie ma żadnych buforów Kompresor daje stałe ciśnienie podczas pracy po rozłączeniu ono od razu spada do wartości 2-3 barów jest to spadek natychmiastowy nie ma żadnego gromadzenia ciśnienia i jego uwalniania. A jak dalej upierasz się przy swoim to odłącz sobie kostki od wentylatorów i podepnij maszynę do nabijania załącz klimę to zobaczysz jakie osiągniesz ciśnienia i żaden czujnik ci nie rozłączy obwodu do puki temperatura na wymienniku nie osiągnie progu rozłączenia. Ale zanim się to rozłączy będziesz miał do wymiany elastyczne przewody od kompresora.


bahahaha

zajmuję się zawodowo klimatyzacją od ponad 10 lat
podłącz manometry (Takie zegary które pokazują ciśnienie w układzie :mrgreen: niskie i wysokie) i zobacz kiedy kompresor startuje a kiedy się wyłącza. Nie ma to nic wspólnego z temperaturą na parowniku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czujnik ciśnienia nie tylko sprawdza czy jest ciśnienie czy go nie ma ale dba aby nie wzrosło powyżej pewnego poziomu. Czujnik temperatury na parowniku uniemożliwia uruchomienie klimatyzacji jeżeli mierzy temperaturę poniżej ok 4 stopni Celcjusza. Zawór rozprężny jest zwykłą dyszą dzięki której zachodzi zjawisko Joule'a- Thomsona czyli następuje schłodzenie sprężonego czynnika podczas jego rozprężania.

nie sądzę abym Cię przekonał i przestaje śledzić ten temat bo skoro wiesz lepiej to radź bzdury dalej
  • 0
<p>2,2 ATR www.ultracar.waw.pl</p>
<p> :dres: NOWY ADRES!!! ul. Modlińska 330b </p>
<p> </p>

#12 Fargo

Fargo
  • Forumowicz
  • 116 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:2.2
  • Wersja:Executive
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2004
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:18, 14.05.2012

Czujnik temperatury na parowniku uniemożliwia uruchomienie klimatyzacji jeżeli mierzy temperaturę poniżej ok 4 stopni Celcjusza.


Przecież dokładnie to samo zjawisko opisałem pare postów wcześniej. Znam to z autopsji w przypadku V i VII gen. Przecież zanim zmierzy czujnik tą temperaturę musi najpierw zassać powietrze z zewnątrz, chyba, że samochód stoi cały czas na mrozie. Ale i tak zanim zatrybi to mija zwykle 2-3 sek.

To o co Ci chodzi z tym zapisem

Boże chroń ludzi przed Wami!!!


  • 0

#13 kiniusz

kiniusz
  • Forumowicz
  • 615 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2,2
  • Wersja:type-r
  • KM:212
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 11:43, 14.05.2012

[quote name="Fargo"][quote] Czujnik temperatury na parowniku uniemożliwia uruchomienie klimatyzacji jeżeli mierzy temperaturę poniżej ok 4 stopni Celcjusza. [/quote]

Przecież dokładnie to samo zjawisko opisałem pare postów wcześniej. Znam to z autopsji w przypadku V i VII gen. Przecież zanim zmierzy czujnik tą temperaturę musi najpierw zassać powietrze z zewnątrz, chyba, że samochód stoi cały czas na mrozie. Ale i tak zanim zatrybi to mija zwykle 2-3 sek.

????????? zassać powietrze????????????????????? hahahahaha czujnik mierzy temperaturę PA ROW NI KA !!!!!!!! A NIE POWIETRZA!!!!!!!!!

po takich poradach opuszczam ten temat definitywnie, szkoda mi pisać , wyjaśniać i przekonywać
  • 0
<p>2,2 ATR www.ultracar.waw.pl</p>
<p> :dres: NOWY ADRES!!! ul. Modlińska 330b </p>
<p> </p>

#14 Fargo

Fargo
  • Forumowicz
  • 116 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:2.2
  • Wersja:Executive
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2004
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:53, 14.05.2012

Taak :shock: a parownik w zimie to niby czym ma się schłodzić i skąd niby ma wiedzieć że jest poniżej 4 stopni. Bo jak stoję w garażu to spręzarka chodzi w zimie trochę dłużej niż jak samochód stoi na zewnątrz. Więc chyba ta temperatura zewnętrzna ma na to jakiś wpływ. Z tym też się nie zgodzisz

PS. To skąd będzie wiedział, że jest zima czy lato po dacie z kalendarza czy z zegarka w kokpicie??
  • 0

#15 grinmint

grinmint
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Błonie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2009
  • Nadwozie:CU1
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 16:45, 14.05.2012

Nie wiem czy 10lata jest wystarczające aby znać zasadę tego działania. Ja tego nie robię i wiem że nie ma żadnych buforów ciśnień. Czas pracy agregatu jest w głównej mierze podyktowany temperaturą powietrza opływającego wymiennik. Niestety układ klimatyzacji to nie kompresor na stacji paliw i nie nabija ciśnienia do butli, a później jest ono powoli uwalniane. Co do manometrów po rozłączeniu sprężarki ciśnienie spada natychmiast. A to że jest różniąca miedzy miedzy zimnym, a ciepłym to chyba oczywista sprawa. Co do radzenia bzdur...:) to chyba tyle ta temat Twoich buforów i magazynowania pracy kompresora przez układ klimatyzacji co stanowi meritum jego cyklicznej pracy. A więc reasumując twoje wypowiedzi: Komprador pracuje cyklicznie bo układ klimatyzacji działa jak kompresor na stacji paliw nabija ciśnienie do pewnego progu później jest ono uwalniane i jak spadnie poniżej jakiegoś progu znowu się załącza. To w zimie nabija szybciej, a nie zapomniałem układ jest tak tępy że potrzebuje chwil by się zastanowić że jest zima...:) a w lato nabija to ciśnienie wolniej bo już przecież nie ma zimy. Więc gdy mamy 30'C i wentylator w środku na maksa to kompresor się nie wyłączy będzie chodzi i nawet 2 godziny bez przerwy.... No własnie dla czego..? Jak już w wcześniej pisaliśmy bo bardziej reaguje na zmiany temperatur niż zbiera zapasy ciśnienia.

Sprawdź sobie cykliczność załączania się kompresora w zależności od siły strumienia powietrza i jego temperatury które przepływa przez wymiennik. Lato 30'C wentylator w środku na 1 kompresor załącza się rzadko bo wymiennik szybciej osiąga niską temperaturę. Wentylator w środku na maksa kompresor pracuję prawie bez przerw albo z ich znacznie mniejszą częstotliwością. Ponieważ wymiennik wolniej się ochładza bo strumień powietrza jest silniejszy, a jego temperatura dużo wyższa.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq