[adh]

witam, do dzisiaj błąd sondy wyskakiwał mi czasami jak przekroczyłem 6500obr i na benzynie i na gazie. Dzisiaj przy okazji wizyty w kanale rozpiąłem i zpsikałem obie kostki od sond lambda jakimśtam preparatem do czyszczenia styków elektrycznych. Po wyjechaniu z garażu błąd zapala mi się co dosłownie 1km przy spokojnych obrotach, kasowanie i dalej to samo. Jak domowym sposobem sprawdzić czy jest to uszkodzona sonda czy coś innego

[marcoaccord]

Skoro wyskakuje błąd to znaczy że masz walniętą sonde. Zczytaj z lampki która i wymień sprawa prosta. Sonde sprawdza się np. oscyloskopem ale u ciebie robi to ECU.

[west]

może też być kat walniety , ale bardziej sonda umarła

[przemkowal]

Wtyczkę składałeś na mokro, czy po wyschnięciu?
Czy od razu po popsikaniu złożyłeś i pojechałeś?

[adh]

składałem od razu po popsikaniu i niedługo po tym pojechałem. Wywala mi błąd 1 tzn " podgrzewany czujnik tlenu (sonda lambda) - podstawowa" - to jest ta przed czy za katalizatorem??.
A co do katalizatora to co się stanie jeśli go zastąpię puszką imitującą katalizator, co się stanie z tą sondą za katem

[west]

wyglada na ta pierwsza