tak nie mam wyczucia i auto mi gasnie:)nie masz wyczucia sprzegla ze musisz przegazowac do 2 tys aby ci nie zgasl ?
poczytaj jeszcz raz uwaznie co pisalem o tym momencie i jak nadal nie zrozumiesz to bardzo mi przykro.Moment pod odcinka w benzynie masz ok 200nm a w dieslu max 340 przy 2000-2700 potem spada ale przy 4 tys napewno bedzie wiecej niz 200nm
a myslisz ze ile lacznie trwa proces wcisniecia sprzegla od poczatku uslizgiwania do konca? a pozniej puszczenia go, tym bardziej ze minimalnie zwalniasz w momencie gdy 'lapie' aby zachowac jakis komfort jazdy. no chyba ze zmieniasz przy 1500rpm to nie mamy o czym rozmawiac. a jak nadal uwazasz ze robisz to szybciej niz kierowca wyscigowy to proponuje wziac w reke stoper i sobie zmierzyc.Dlaczego mam przytrzymywac na uslizgu sprzeglo przy 3 tys?