[feniks]

Na początku nadmienię że przeczytałem już chyba wszystkie wątki dotyczące tylnych zacisków w CL7. Problem jest niby standardowy reczny jest do d***. Po pierwszych objawach udałem się do mechanika, rozruszali mi tylne zaciski ale nic to zbytnio nie dalo. działało ty;lko jakiś czas. Następnie druga wizyta i wymienili mi wszystkie gumki itp. (tłoczki były ok) wszystko przesmarowane i znów chodziło jakieś dwa tygodnie. Objaw jest taki że z czasem jak ciągnę za reczny to nie ma wcale oporu, teraz mogę już rączkę pociągnąć aż do zapalenia się kontrolki a ręczny jeszcze nie łapie. Mechanik poradził mi kupić jakieś używki albo niestety nowe z ASO. Na allegro ogłasza się jeszcze firma z Mielca która za 150zł regeneruje zaciski. Tylko czy to mi się opłaci. Jesli po czasie znów się spier... to znowu będę musiał oddać do mechanika na ściągnięcie, potem wysyłka pocztą na swój koszt nastepnie ponowny montaż itp. także zastanawiam się co robić? Tak jak pisałem wszystko było już czyszczone itp. Doradzcie czy jednak trzeba kupować nowe i przełknąć koszty? I czy oprucz ASO dostanę gdzieś całe nowe zaciski taniej bo nie znalazłem nigdzie.

[blackfly]

feniks, co znaczy az do zapalenia kontrolki? u mnie kontrolka zapala sie zaraz po uniesieniu dzwigni (wystarczy jakis 1cm), z recznym nie mam zadnych problemow... moze oni Ci zle to poskladali? tloczek raczej nie ma nic do tego jak dziala reczny.. tu bym sie lince przygladal. pytanie czy tloczek masz dobrze wlozony wzgledem klocka?

widze ze jestes z okolicy jak masz mozliwosc to podjedz kiedys w wolnej chwili sie temu przyjrze.

[feniks]

blackfly, tzn. że na poczatku zaraz po podniesieniu reszny się zaciąga ale z czasem powstaje ogromny luz gdzie ręczny nie łapie. Dziwne bo linka przecież się nie wydłuży. co najwyżej sypnął się mechanizm z ręcznego( ten w środku zacisku). Przynajmniej tak myśle ale mogę być w błędzie.

P.w. Dzięki za wszystkie wcześniejsze porady, przydały się. Umówić się wrazie co też zawsze możemy ale to już na pw

[Seth]

kup używany zacisk skoro z tym jest taki problem

[tarjei86]

feniks, a sprawdzałeś siłę hamowania? Zrób to, zanim wbijesz się w koszta nowych zacisków. Może okazać się, że zaciski są ok, a problem masz z samą linką ręcznego itp. Nie ma sensu od razu pakować się w koszta.

[zibi]

Najprawdopodobniej masz uszkodzone samo regulatory w zaciskach , jest to część odpowiedzialna za automatyczne napinanie linki ham.

http://www.hondaorig...0&block_03=2947

może być problem z dostępnością tej części gdyż w katalogu jest ona nie opisana , to ta część na rysunku pomiędzy zaciskiem a zestawem tłoczek + uszczelnienie ( 7 )

sprawdź jeszcze czy problem masz z obu stron czy tylko z jednej

[feniks]

nom wlasnie tak myslalem ze to niestety ten srodek mechanizmu w zacisku, linki sa ok było to juz sprawdzane. takze chyba pozostaje kupno nowych zaciskow, na necie gdzies znalazlem za 365zł + przesylka TRW ale nie wiem czy nie odrazu lepiej doplacic i zakupić w ASOP bo z tego co się dowiadywałem to koszt jakieś 450zł za sztukę. Nie za bardzo chcę sie pchac w regenerowane pomimo że niby jest 12 miesięcy gwarancji ale wrazie co znów na warsztat trzeba jechać i oczywiście czas caółej operacji to kilka dni a niestety auto musi cały czas jeździć. Nowe TRW raczej też mi się nie widzi bo to trw a orginał to chyba lukas ale nie mogłem znaleźć poza ASO.

[blackfly]

jak chcesz nowe to tylko oem z aso.

[Pejot]

TRW = Lucas

[blackfly]

ale u nas jest ATE, prznajmniej przednie na pewno.

[adkrzywda]

Przednie ATE, tył Lucas.

[slawekH]

Powiem tak, przerabialem ten sam problem niedawno, jak było sucho to ok, ja popadało się to wszystko usyfiło i znowu to samo. Kupiłem ori w ASO i mam spokój - z dobrego serca radzę zmianę na nowe i zapomnisz o problemie....

[ToMala]

to, że na ręcznym pojawia się luz, jakby wskazuje na linkę, może nie ma już zakresu do podciągnięcia. Mimo wszystko zdecydowałbym się na wymianę linek

[feniks]

Serwis gdzie oddaję każdą moją hankę raczej zna się na rzeczy. Chciałem się tylko upewnić czy wymiana jest konieczna na 100%. Linka była już regulowana z hamulcami 3 raz także to nie jest jednorazowy wybryk. Wszystko było już sprawdzone i teraz tylko siąść płakać i płacić niestety.

P.s. Serwis to Rekus Czesław , Chorzów ul.maronia. jakby ktoś szukał dobrego serwisu. Chłopaki naprawdę są profi, zawsze pomogą i przynajmniej ja zawsze napiję się kawy )

[Gallus]

też ich polecam