Problem w tym że Honda nie sprzedaje czujników oddzielnie i trzeba kupić całą przepustnicę za ponad 4 tysiące.
Zastanowił mnie fakt że w moim motocyklu jest identyczny czujnik i co ciekawe występuje jako część zamienna i kosztuje coś koło 600 zł (dużo ale zawsze lepiej niż 4 tys.). Poszperałem po necie i nie znalazłem czujników ale są gaźniki więc gościu zgodził się sprzedać sam czujnik na 100 zł. Biorąc pod uwagę, że motocykle mają zwykle kilkanaście, kilkadziesiąt tys km przebiegu to jest duża szansa że czujnik jest ok tym bardziej że taka przepustnica w moto często pracuje w większych zakresach, raczej w górnych granicach
Dzisiaj zamontuję i zdam relację.
Acha, jeszcze jedno - w VII gen wtyczki są podłużne a w VI gen okrągłe ale coś mi się rzuciło w oczy że starsze silniki (na pewno przed 2006) mają okrągłe, warto to sprawdzić.
Wkur...a mnie to że ASO w tak bezczelny sposób zdzierają i wymuszają pieniądze na klientach. W moto się da a w auto już nie.
[ Dodano: 2011-10-06, 17:05 ]
Jednak zonk, z wyglądu identyczne a po podłączeniu czujnik pokazuje 100% otwarcia przepustnicy a w miarę uchylania, czujnik pokazuje że przepustnica się zamyka. Cwaniaki. W niedziele będę rozbierał oba i może coś się da zrobić.
