[kardas]

V12, ja też byłem anty naprawianiu, ale jakiś czas temu miałem kapcia, więc hop siup po ile taka opona? 300?
hmmm... no nic, zamów pan, jutro odbiorę.

W międzyczasie ojciec zabrał koło do gumiarza, fiknął cztery dychy i od zeszłego września/października nic się nie dzieje

tak więc naprawienie opony to nie jakieś czary z mleka, to się naprawdę odbywa

agloco, przede wszsytkim trzeba pilnować by lewarek był idealnie prostopadle do auta. By miał dobrą, płaską
podporę. By auto stało w miarę na prostym terenie.

Ja później analizowałem sobie swój "wypadek" to wina ewidentnie po mojej stronie, gdyż lewarek nie pracował
idealnie w pionie. Ustawiłem go prosto, ale podczas kręcenia troszkę się przekrzywił o czym wiedziałem, ale
już mi się nie chciało poprawiać.
I IMO w ten sposób można załatwić ten lewarek. Jego konstrukcja powoduje że jest wyczulony na dodatkowe siły
skrętne.

[pawpor]

tak więc naprawienie opony to nie jakieś czary z mleka, to się naprawdę odbywa

A co ma sie dziać, gumiarz czyści otwór wsadza korek na którym jest łata i wszystko się ładnie wulkanizuje. Jakbym po każdym gwoździu miał opone zmieniać to chyba nie było by mnie stać na accorda...

[franc1]

mi też pękł lewarek ...

Jak Wam się ciężko w pewnym momencie kręci - wywalcie ten badziew.

wstyd, że honda to firmuje (naklejka honda made in usa)

[Glinuś]

Rada jest jedna i prosta lewarek przedstawiony przez Koronę z VII gen.Podnosiłem kilka razy auto i nie ma na nim żadnych śladów odkształceń mechanicznych.Wydaje się,że ten lewarek wykonany jest z innego mocniejszego stopu.

[kardas]

kurna jak tak czytam to w sumie szczęście, bo przecież ja 3 razy sondę wymieiałem kładąc się pod auto, które stało tylko na tym lewarku

[blackfly]

bo przecież ja 3 razy sondę wymieiałem kładąc się pod auto, które stało tylko na tym lewarku

to albo jestes hardkorem albo " " sry ale to jest mega nieodpowiedzialne. jak ja wymienialem zawias na tym lewarku to mimo ze mialem podlozone kolo pod prog i tak balem sie wlozyc glowe w nadkole. zreszta na kazdym podnosniku sie boje nawet na zabie. dopiero jak stoi na czyms solidnym - jakies klocki/cegly itp to swobodnie moge sobie wejsc pod auto.

[accord034]

Jest tak jak pisze Kardas. Lewarek musi byś prosto i auto nie może mieć możliwości przetoczenia się żeby nie uciekł od pionu. W VI lewarek jest bardzo niepewny ale trapezówka z VII ok. Na jakim lewarku by nie podnosić to przed włożeniem łepetyny pod auto trzeba podstawić jakiś klocek czy koziołki

[tarjei86]

ja też chyba wymienię w końcu to ustrojstwo, bo aż strach się bać...a już w tym roku, jak zmieniałem z zimówek na letnie, to mi tak skrzypiał i się kołysał, że chyba poleci na śmietnik a ja kupię inny.

A co do pianki zamiast zapasówki - też byłem taki pewny za tę piankę....szkoda tylko, że oponę uszkodziłem na bocznej ściance - pianka wtedy jest ch*ja warta i bez zapasówki nic nie zrobisz....przerobiłem to na własnej skórze rok temu

[wojtekS]

Rada jest jedna i prosta lewarek przedstawiony przez Koronę z VII gen.Podnosiłem kilka razy auto i nie ma na nim żadnych śladów odkształceń mechanicznych.Wydaje się,że ten lewarek wykonany jest z innego mocniejszego stopu.

Dokładnie tak........... to niestety jakość UK jest - alternatywnie i chyba taniej można kupić lewarek z prelude, jest praktycznie identyczny, ale japoński i nic się z nim nie dzieje.

Np ten: http://allegro.pl/ho...1640816689.html

http://img20.allegro...1/66/1640816689

[kardas]

wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, skąd wiecie czy z tymi od prelude nic się nie dzieje?
Jak dla mnie, to pewnie było krzywo przy podnoszeniu i tyle.
To tak samo jak z kolanami, masz krzywo przy podnoszeniu ciężarów to w końcu będziesz miał z nimi kłopot.

[blackfly]

kardas, ale ja na tym z VIIgen naprawde juz sporo kol przelozylem i wymienilem niejeden zawias i nadal dziala jak powinien no moze wyglada na uzywany bo na poczatku byl nowiutki:)

[Lukas]

Jak dla mnie te wszystkie lewarki hondowskie które miałem są takie same. blackfly, ten mój który używam (zawsze jak sie spotykamy:D) to jest z civa VI. Swoje już przeszedł ale jak widziałeś działa dalej

ps. ten z preludki pokazany wyżej jest identyczny łącznie z futerałem jak w civicu VI

[blackfly]

Lukas, pewnie ze daje rade:) ja wkoncu musze kupic ta zabe niskoprofilowa bo meczy mnie to krecenie za kazdym razem:)

ps jak wiazka? ja juz podlaczylem:D

[wojtekS]

wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, skąd wiecie czy z tymi od prelude nic się nie dzieje?
Jak dla mnie, to pewnie było krzywo przy podnoszeniu i tyle.
To tak samo jak z kolanami, masz krzywo przy podnoszeniu ciężarów to w końcu będziesz miał z nimi kłopot.

A dlaczego dali sobie spokój z produkcją akorda w UK, faszerowaniem go podstandartowymi częściami valeo itp gównem / franolskimi wynalazkami diabła ? Po co zdecydowali się na gigantyczne zwiększenie kosztów poprzez produkcję ponownie w japan i wożenie graciarni statkami do EU ? Dla zabawy ? Jak sądzisz ?

[blackfly]

wojtekS, moze cos w tym jest ale ojciec jeszcze kiedys dawno temu mial civica 5d produkcji wlasnie angielskiej i jak sam powiedzial sprawowal sie duzo lepiej niz acco VIIgen ktory jest z JP.