[wojtekS]

Dlatego też civica pozostawiono w Swindon. Accorda już nie - to ma być flagowy wzór niezawodności.

Ja się swoją droga porozbebeszałem sporo tych aut z Uk pozwożonych.

I w tych UK, uwierz mi, jest coś nie tak... trudno to opisać, to na zasadzie dotykasz plastik, spinkę, wiązkę, czy kostkę.. jakieś to dzwne jest, już nie takie jak japan, gdzie nawet 20 letni kabel czy kostka są jak nowe.

[Marru]

Rada jest jedna i prosta lewarek przedstawiony przez Koronę z VII gen.Podnosiłem kilka razy auto i nie ma na nim żadnych śladów odkształceń mechanicznych.Wydaje się,że ten lewarek wykonany jest z innego mocniejszego stopu.

Dokładnie tak........... to niestety jakość UK jest - alternatywnie i chyba taniej można kupić lewarek z prelude, jest praktycznie identyczny, ale japoński i nic się z nim nie dzieje.

Np ten: http://allegro.pl/ho...1640816689.html

Obrazek

Też miałem ten lewarek z pralki. Dobry jest do momentu kręcenia by go ponieść. Nie wiem czy mi brakowało jakiegoś elementu ale kręcenie tym pokrętłem po lewej na zdjęciu zajmowało bardzo dużo czasu. Ale jedno trzeba przyznać, że w porównaniu do normalnego to niebo, a ziemia.

[blackfly]

Marru, bo do tego lewarka jest potrzebny ten hak i klucz do odkrecania. hak wkladasz w ucho splaszczona koncowke haka w otwor w kluczu i masz normalna korbe do krecenia.

[kardas]

Przenieśli ją bo taniej im importować części z chin do siebie, niż z chin do anglii i tam jeszcze je składać. Fabryki co machały acco
przekształciły się na civici, a że Japonia wydoli sama z produkcją acco to nie budują nowych fabryk bo i po co? W dobie kryzysu i globalizacji?
W dobie dbania o własną du.ę państw UE? Na pewno Angela Merkel uciszyła by się, gdyby pod jej nosem robiono Hondy, które zabierałby sprzedaż
VAGowi czy bmw. Obłożyli ich podatkami, akcyzami i Japońce spier.oliły z tej zaduszonej, staromodnej, zaściankowej Europy.


Poza tym mój drogi, lewarek który pokazałeś (mam tej samej konstrukcji z allegro) również nie radzi sobie z pracą pod kątem. Proponuję sprawdzić.

Nie wiem jeszcze w jakiej epoce żyjesz, ale przecież Acco VIg to jest wzór niezawodności. Ścisła czołówka
w rankingach 6-10 latków.

Co do kostek, litości co to za porównania. U mnie również większość wygląda jak nowa mimo 12 lat na karku.

[Marru]

Tak piszecie na accordy produkowane w Anglii, ale schowek jak w VII tak nie odstawał.

Marru, bo do tego lewarka jest potrzebny ten hak i klucz do odkrecania. hak wkladasz w ucho splaszczona koncowke haka w otwor w kluczu i masz normalna korbe do krecenia.

Zaraz Seth przyjdzie i będzie polewał się ze mnie, że znowu dowiedziałem się czegoś po dwóch latach

[wojtekS]

Co do kostek, litości co to za porównania. U mnie również większość wygląda jak nowa mimo 12 lat na karku.

Wygląda - tak. Ale... musiałbyś w tym, że tak powiem, robić, żeby zrozumieć - piszę całkowicie poważnie, nie urządzam sobie kpin. A ja mnóstwo tych instalacji budowałem, przerabiałem, choćby kilkadziesiąt swapów silnika.

Jak weźmiesz 2 identyczne kostki, jedna jest UK, druga JP - mimo, że obie wyglądać będą jak nowe, to zapięcie zabezpieczające piny przed wysunięciem się ma większą szansę pęknąć przy odponaniu w tej UK. Użyte materiały nie są już tej jakości. Weźmiesz taki sam biało zielony na przykład przewód - ten japoński jest bardziej elastyczny, pomimo, że ma naście lat.

Trochę podobnie jest z moim coupe - a wcześniej miałem preludziankę. Niby to to samo, ale jest made in USA i również trudno to wytłumaczyć i zrozumieć, ale to auto to już nie to. Otworzysz drzwi w jakimkolwiek accordzie coupe 6 gen i spojrzysz - każdy powie panie, to walone było - bo tak zrobili wykończenie wytłoczki błotnika, że wygląda, jakny jakiś Zenek młotkiem podklepywał... w preludzie nic takiego nie miało miejsca.

To mniej więcej mam na myśli.