Skocz do zawartości


RODO w HAKP

W sumie jest git, Uwaga dłuuuuuuugie Pomocy!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 23:32, 11.06.2011

Najsampierw się przywitam,
Jestem Lipa tak do mnie mówią od cirka 30 lat mieszkam w Wawie i KOCHAM samochody różnej maści lecz przede wszystkim te z USA z silnikami ponad 350 ci miałem do czynienia z paroma samochodami ale specem nie jestem.
No więc tak wracając do tematu.
Kupiłem Hondę cirka 3 tygodnie temu. Pierwszy diesel w życiu :) szukałem coś super przeciętego miał być passat może A4 ale nie mogłem się przemóc i ... zobaczyłem accorda w kombi wsiadłem przejechałem się ok wygodny fajnie się czuje w aucie.... JEST potem szukałem i znalazłem 2004 chyba wersja sport przepraszam za ignorancję.
Wszystko ok działa sprawdzm w Witolin na Grochowie... czytam że kradną dobra to zainwestuję w alarm trudno... i się zaczeło... zaraz po SMS`y powiadomienia itp. złapał błąd - znienawidzona kontrolka z ikoną silnika ale zanim dojechałem do warsztatu to go zgubił... po jakiś 2h może w miedzy czasie
3 razy odpalony był, zbiegło się to w czasie z tankowaniem w BP na rondzie żaba tak więc nie wiem.. ok zbliżają się wymażone wakacje jeżdzę jak oszalały nawet z kuchni do kibla WSZĘDZIE. co by przed wyjazdem wszystko wyszło... i tak przejechałem cirka 550 km po Wawie... bez problemów nadszedł dzień wyjazdu no może przed-dzień jadę zatankuję do pełna na w/w żabie jak dojeżdżam odpala się alarm że napad - zgubił połączenie z pilotem ... ok ale zaraz że jest w zasięgu... Tankuję odpalam i sukinsyn silnik się świeci... jadę do alarmowca ale ten że to nie ma wpływu na silnik itp... itd... i że z pomarańczowym można jechać (nie wytrzymałem) - ok ale zanim podjechałem zmieniłem baterie w pilocie i sami wiecie wszystko działa... błąd znika ... dobra jeżdżę jeszcze ze 100km po mieście i do upadłego wszystko ok... Uwaga Rano ruszamy wstajemy 5:00 sobota pakowanie auta i ... dojechaliśmy do honda plaza na okęciu -
pojawił się błąd: kontrolka silnika, VSA (?) nie pamiętam skrótu - kontrola trakcji, oraz wykrzyknik z trójkącie opowiadam co i jak z tym alarmem idzie w super szybkim tempie na warsztat (tu WIELKIE DZIĘKUJĘ dla serwisu) kasują błędy z tego co pamiętam - czujnik prędkości, przyśpieszenia (pewnie ma elektryczny) i 2 inne w sumie 4. Generalnie diagnoza że skoki napięcia (dlatego 4 błędy), silnik ok - może trochę głośniejsza sprężarka klimy/alternator? przed tym wszystkim przestawiam alarm w tryb serwisowy - wyłączam go. ok jedziemy do TYCH... miało być do CZECH... i znowu stałe obroty w granicach 1200 bez reakcji na gaz-(pedał przyśpieszenia) - zjazd do najbliższej zatoczki... dobrze że była... odłączenie klemy i telefon do alarmowca... chwilę przedtem było podłączone urządzenie pod zapalniczkę do ładowania - ok myślę że może alarm pod zapalniczkę... podłączony no trudno. Błąd znika nic nie podłączmy i nic nie ładujemy jedziemy dalej... i tak SZCZĘŚLIWIE dojechaliśmy do Cieszyna... :) tankowanie na Shell kupno winiet i heja!!! a hoj przygodo !!! we Frytku-Mistku sruuuu... pieprzone obroty zjazd do bazy .... oni tu trochę szybciej jadą bo nie mają w kółko robót drogowych (tylko w kwadrat). Dowiaduję się jak odłączyć w ogóle alarm ... odłączam, kontrolka silnika się dalej pali ale działa normalnie decyzja jedziemy 20km dalej jak coś sie spierdzieli to wracamy...
I się spierdzieliło ... czekamy na pomoc drogową ze 3h w kolorowych kamizelkach stojąc na mrowisku. W między czasie wyrwałem chwasta (alarm e sensie do gołego) i kilkakrotnie odpalam silnik... Pierd... błąd znika i wszytko działa prawidłowo. Nadjechała odsiecz !!!
ze względu na brak miejsca na załadowanie auta oraz stan Honzy :) decydujemy że podjedziemy na najbliższy parking ... Dojechała... ok jak po sznurku z kopem(no dobra - 320Nm to nie kop) wracamy do Polski z asekuracją Pan osłania moje tyły a ona zapina na maxxa jak potrafi. i UWAGA dla tych co dotrwali jest pytanie

Czy jest możliwe że po odpięciu "alarmu" jadąc poprawnie:reaguje na gaz itd... z błędem dalej wywali stałe obroty i zjazd do bazy?
Jaki jest cykl automatycznego kasowania błedu?
Czy w Cieszynie lub w okolicy jest spec od Hondy ?
Co dalej 8 klaso?
Czy podobne problemy może wywołać alternator/sprężarka klimy - pasek klinowy

A w sumie może najważniejsze: Co to może być ??? na co wróżycie???
  • 0

#2 HAWARD

HAWARD
  • Forumowicz
  • 742 postów
  • Skąd:Bielsko-Biała
Reputacja: -1
Neutralna

Napisano 23:53, 11.06.2011

:shock: Aleś trafił rodzynka.
Specem nie jestem ale jak dostaje błąd to przełącza się w tryb serwisowy i jazda do 1200obrotów.
Nie powinna to być wina alarmu.
Najbliższe ASO to Bielsko-Biała i Rybnik, ale szczerze polecam Bielsko.
  • 0
Karawan by HAWARD www.antenybielsko.pl

#3 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 07:43, 12.06.2011

Dzięki za namiar - myślę że tak zrobię.
  • 0

#4 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 07:53, 12.06.2011

lipa, to moze byc np slaby akumulator albo nie ladujacy lub za malo ladujacy alternator, slabe paliwo czy tez mala ilosc oleju (jesli chodzi o ten pomaranczowy silnik).
  • 0

#5 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 08:22, 12.06.2011

Właśnie myślę nad alternatorem, dziś niedziela nie ma kto sprawdzić napięcia itd
wymyśliłem że odpalę silnik i zdejmę klemy tyle mogę zrobić i poszukam może gdzieś jakiś kabel wisi w powietrzu.
Poziom oleju - OK, Paliwo z BP potem z Shell.
  • 0

#6 muzyczka

muzyczka
  • Partner HAKP
  • 2946 postów
  • Skąd:Warszawa , LHR
  • Silnik:k24
  • Wersja:Executive AT
  • KM:strojenie
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CM2
Reputacja: 40
Super

Napisano 08:42, 12.06.2011

Czy jest możliwe że po odpięciu "alarmu" jadąc poprawnie:reaguje na gaz itd... z błędem dalej wywali stałe obroty i zjazd do bazy?
Jaki jest cykl automatycznego kasowania błedu?
Czy w Cieszynie lub w okolicy jest spec od Hondy ?
Co dalej 8 klaso?
Czy podobne problemy może wywołać alternator/sprężarka klimy - pasek klinowy


Wszystko robi twój nowy alarm. Honda posiada magistralę CAN, jak źle podpieli alarm myśląc, że to tak samo jak w maluchu się zakłada to masz teraz takie kwiatki. Kontrolka silnika żapala się jak coś nie tak jest z "silnikiem lub jego elektroniką", jeśli znika to jest OK czyli usterka okresowa lub coś na granicy błędu. Twój spec od alarmów jakby pochodził 4 lata do ósmej klasy to by wiedział jak się alarm w accordzie zakłada.
  • 0

#7 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 09:02, 12.06.2011

Tak - alarm jest/był pierwszym podejrzanym.

Poluzowałem klemy - odpaliłem auto zdjąłem masę i zaczeła się dyskoteka VSA(? chyba nigdy nie zapamiętam tego skrótu)
i zaczeły klikać przekaźniki te tuż obok. dodałem trochę gazu silnik zgasł...
Z tego co przypuszczam to jest winowajca mojej tragedii.
Co sądzicie?
Moim zdaniem sam alternator powinien utrzymać silnik i całą elektrykę przy życiu.

PS.
Dzięki za odpowiedzi.

[ Dodano: 2011-06-12, 10:07 ]
W okolicy Cieszyna jest jakaś firma regenerująca alternatory tak by oddać stary i dostać taki ponaprawie?

W Warszawie jest przy wiadukcie dworca Wa-wa stadion. Kiedyś przyszedłem z alternatorem do firebirda z 88 roku gość spojrzał
odwrócił się i podał mi z półki nowy - jakież że było moje zdziwienie :)
  • 0

#8 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 09:07, 12.06.2011

lipa, moim zdanem aku musi byc podpiete.

a co do problemu to jak wszyscy mowia winowajca jest alarm. moj tez mimo ze fabryczny lubi rozladowac sobie aku bo czasami mu cos odbije ze niby sie ktos wlamuje;/
  • 0

#9 good69

good69
  • Forumowicz
  • 142 postów
  • Skąd:Olsztyn- Crawley
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:54, 12.06.2011

wymyśliłem że odpalę silnik i zdejmę klemy tyle mogę zrobić .

jesli nie chcesz miec wiecej klopotów z samochodem to lepiej tak nie rob
  • 0

#10 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 12:27, 12.06.2011

good69 - tak masz rację...

- Sprawa wygląda tak jak jadę na wolnych obrotach to zaczyna "podciągać" nie szarpie podciąga a potem wyskakuje błąd
i już obroty na stałe i resztę znacie
Jakieś pomysły?
  • 0

#11 rmazurek

rmazurek
  • Forumowicz
  • 77 postów
  • Skąd:Birmingham/Lubartow
  • Silnik:3.0
  • Wersja:Portfolio
  • KM:273
  • Paliwo:ON
  • Rok:2013
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:44, 12.06.2011

Tak - alarm jest/był pierwszym podejrzanym.

Poluzowałem klemy - odpaliłem auto zdjąłem masę i zaczeła się dyskoteka VSA(? chyba nigdy nie zapamiętam tego skrótu)
i zaczeły klikać przekaźniki te tuż obok. dodałem trochę gazu silnik zgasł...


taki zabieg moze spowodowac spalenie diod w alternatorze,pamietaj ze podczas ladowania akumulator dziala troche jak kondensator, magazynuje i filtruje, bez niego prad z alternatora nie ma gdzie "uciekac" a wtedy rozne cuda moga sie dziac...

- Sprawa wygląda tak jak jadę na wolnych obrotach to zaczyna "podciągać" nie szarpie podciąga a potem wyskakuje błąd
i już obroty na stałe i resztę znacie
Jakieś pomysły?


Silnik zgasl po odlaczeniu akumulatora bo IMHO zadzialalo jakies zabezpieczenie albo cos spaliles;p


jak jedziesz na niskich obrotach alternator nie laduje z calych swoich mozliwosc , zalóżmy ze okolo 70-80% a maksymalną skutecznosc po przekroczeniu zalózmy 2000 obr/min, a mogles tym odlaczeniem aku usmazyc regulator napiecia np wiec moze byc duzy skok napiecia po wkreceniu na obroty.

Poprawcie jesli nei mam racji
  • 0

#12 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 11:17, 13.06.2011

Dziś rano szczęśliwie dotarłem do Bielskobialej i jest diagnoza czujnik pedały przyspieszenia jest winny na jutro ma być i ruszamy dalej . Trzymajcie kciuki za japońska technologie.
  • 0

#13 HAWARD

HAWARD
  • Forumowicz
  • 742 postów
  • Skąd:Bielsko-Biała
Reputacja: -1
Neutralna

Napisano 13:00, 13.06.2011

Hejka. Dzwoniłem do ASO Kemag żeby na 100% byla ta część i mówili że ich ubiegłeś i zamówiłeś w Plazie i ma być na jutro. :ok
Chciałem się spotkać ale mówili że się już zawinąłeś do Cieszyna.
Pozdrawiam i życzę wakacji już bez niespodzianek.
Pozdrawiam :B

[ Dodano: 2011-06-13, 14:04 ]

czujnik pedały przyspieszenia jest winny na jutro ma być


Kurde myślałem żeby ode mnie przełożyc żebyś już mógł śmigać na wakacje ale jutro jadę do Ultera na montaż wydechu i bedę potrzebował auta.
No chyba że na tym twoim czujniku się dokulam. Jak coś to pisz na PW.
Pozdrawiam
  • 0
Karawan by HAWARD www.antenybielsko.pl




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq