[grzeHHHgorz]

Witam. Od miesiąca jestem posiadaczem mojej Hanii. Jak do tej pory wszystko było bez zarzutu. Jednak gdy wracałem w ostatnia niedzielę do Lublina przy hamowaniu przed progiem zwalniającym zapaliła mi się na ok 3 sekundy lampka smarowania. Dodam, że cała drogę padał obfity deszcz a na drodze stały duże kałużę. Podczas dalszej jazdy problem się nie powtórzył. Jednak gdy wieczorem chciałem przeparkować samochód po odpaleniu lampka zapaliła się ponownie . Z poziomem oleju wszystko w porządku . Teraz po odpaleniu samochodu lampka pali się przez około 5 sekund i gaśnie aby zapalić się po pewnym czasie. Od razu gdy się zapala gaszę samochód. Zaobserwowałem , że któreś koło przy silniku (te przy pasku ) wydaje dźwięk jakby miało luz. Poza tym dźwiękiem silnik pracuję równo , tak jak przedtem . Chciałbym prosić o pomoc. Nie wiem co robić. Czy mam się obawiać najgorszego???
Z góry serdecznie dziękuję za posty!

[Pejot]

Może trzeba wymienić czujnik ciśnienia oleju, groszowe sprawy ...

[przemkowal]

Na początek sprawdź stan przewodu przy czujniku.
Może się gdzieś przetarł.

[lukasz.crw]

A wymieniłeś olej razem z filtrem? Czasami bywa, że filtr jest przyczyną takich zjawisk...

[grzeHHHgorz]

zabawna sprawa:D najlepszym mechanikiem okazał się ojciec. Poruszał kabelkiem przy czujniku i problem prysł Dla pewności wymienię jutro olej filtr oraz czujnik ciśnienia oleju:) Co ciekawe mechanik na samym początku wykluczył czujnik i winy upatrywał w pompie bądź panewkach .
Na szczęście się go nie posłuchałem!!
Serdecznie dziękuje wszystkim za rady, miejmy nadzieję że będzie to koniec tego tematu:D
Szerokości!!!

[przemkowal]

Jak już pisałem - sprawdź czy nie obrywa się kabelek od czujnika - we wtyczce.
Po prostu złap za kabel i wtyczkę i delikatnie pociągnij. Obstawiam, że wtyczka odpadnie od kabla
ewentualnie trzeba ją mocniej zacisnąć bo ma luz na styku z czujnikiem.

[grzeHHHgorz]

czujnik i kabelki są w porządku, nie łączyło na kostce nad czujnikiem
jeszcze raz wielkie dzięki!