[kardas]

powinna być śruba, w EPC jest
w Vg jest
w VIg jest
to i w VIIg też pewnie wsadzili

[Dylu]

No dobra, to jeszcze jedno pytanie pomocnicze

Jak robiłem hebelki u tego samego znajomego, u którego będę wymieniał sprężynki, to rzucił okiem na konstrukcję zawieszenia i stopień skomplikowania demontażu kolumn zawieszenia. Powiedział, że z przodu roboty jest niewiele, ale za to z tyłu trzeba rozkręcić sporo połączeń... Faktycznie jest tyle rozbierania, żeby zrobić miejsce na opuszczenie sprężyn z amorkami z tyłu autka

I powiedzcie mi jeszcze, czy po wymianie sprężynek, ma prawo rozjechać się geometra Nie mówię o kontach nachylanie kół, bo naturalnym jest, że się trochę "położą", ale czy ustawienia mające wpływ na zbieżność mogą ulec zmianie

[blackfly]

Dylu, przeciez napisalem Ci wyzej ze musisz tak naprawde wykrecic 3 sruby na strone + 4 stabilizatora. nie liczac nakretek kola. to najprostszy mozliwy sposob wymiany zawiasu i nie trzeba nawet miec podnosnika na caly samochod. latwiej sie nie da.

z przodu jak ten mechanior nie wykreci Ci niczego niepotrzebnego to zbieznosci nie trzeba robic tyl sie na bank rozjedzie bo trzeba odkrecic jeden wahacz, a przynajmniej mnie sie zawsze rozjezdzalo. 3 razy to robilem, 3 razy sprawdzalem zbieznosc i za kazdym razem tyl byl do poprawek.

[Mikolaj]

U mnie z tyłu, tak jak pisałem były odkręcane jedynie łączniki stabilizatora. Sprawdziłem sobie potem w ESM i tam też tak jest.
Generalnie to on przeszkadza, żeby wypchnąć amorek z mocowania.

[blackfly]

Mikolaj, ale lacznik jest ciezko odkrecic, zregulu jest zapieczony i ciezko z dostepem, latwiej odkrecic caly stabilizator i to metalowe mocowanie, ja za pierwszym razem tez odkrecalem lacznik ale to trwa wiecznosc, a stabililizator pozniei i tak trzeba odkrecic bo ciezko wypchac calosc w dol.

[Dylu]

Raz jeszcze dzięki za wszystkie rady. Sprężynki są już na aucie. Usiadło dokładnie tyle, ile deklaruje producent. Zarówno przód, jak i tył poszedł w dół o 30mm...

Tak to teraz wygląda:



Z tyłu faktycznie mniej trzeba się napiąć, żeby skręcić kolumnę po instalacji sprężyny, ale na pewno nie robi się tego "na luźno". Trzeba było się oprzeć o sprężynę, żeby gwint końcówki amorka się pokazał. Z przodu niezbędna była pomoc narzędzia, bo ściśnięcie przy montażu musiało być większe. Oczywiście po skręceniu przednich oraz tylnych kolumn, były one w stanie naprężenia, nic nie było luźne.

Jestem zadowolony z efektu

[kardas]

Jestem zadowolony z efektu

ja też, i to bardzo

[Dylu]

Zapomniałem wspomnieć jeszcze o jednej rzeczy...

Demontaż kolumn, zarówno z przodu jak i z tyłu odbywa się absolutnie bez żadnego rozkręcania zawieszenia ponad to, co trzyma samą kolumnę. Jedynie z tyłu odkręca się jedną śrubę na stronę od mocowania łącznika stabilizatora i dalej kolumnę spokojnie można wymanewrowywać między resztą elementów.
Z przodu nie rusza się w zasadzie nic "ponad program"... Chyba, że mamy ksenon, wówczas trzeba odkręcić czujnik poziomowania (jedna nakrętka od dźwigienki tego czujnika, łącząca go z amortyzatorem, bodajże 10). Dalej nie ruszamy nic więcej.

Co za tym idzie, zbieżność zawieszenia nie ulega zmianie. Sprawdzone!

[Zigi]

bardzo fajny efekt - furka z miejsca wymiata

[Mikolaj]

Zapomniałem wspomnieć jeszcze o jednej rzeczy...

Demontaż kolumn, zarówno z przodu jak i z tyłu odbywa się absolutnie bez żadnego rozkręcania zawieszenia ponad to, co trzyma samą kolumnę. Jedynie z tyłu odkręca się jedną śrubę na stronę od mocowania łącznika stabilizatora i dalej kolumnę spokojnie można wymanewrowywać między resztą elementów.
Z przodu nie rusza się w zasadzie nic "ponad program"... Chyba, że mamy ksenon, wówczas trzeba odkręcić czujnik poziomowania (jedna nakrętka od dźwigienki tego czujnika, łącząca go z amortyzatorem, bodajże 10). Dalej nie ruszamy nic więcej.

Co za tym idzie, zbieżność zawieszenia nie ulega zmianie. Sprawdzone!

Przecież już to było tu napisane

Na dole oprócz samego mocowania amorka, trzeba wykręcić łącznik stabilizatora, żeby wyjąć amorek.

oraz

U mnie z tyłu, tak jak pisałem były odkręcane jedynie łączniki stabilizatora.

[Dylu]

Tak, ale gdzieś się przewinęła opinia, że trzeba będzie ustawiać zbieżność, bo coś tam będzie ruszane... no więc napisałem, głównie właśnie pod kątem zbieżności, że nic co by mogło ją rozregulować nie musi zostać odkręcone