[staa42]

Witam. Ma ktoś opracowany patent by pompka paliwa przestawała pracować po przełączeniu na lpg? Skoro ma pracować bez potrzeby, i się zacierać, to może lepiej ją odłączyć.

[wolek]

a od kiedy się zaciera?? kto ci takich pierdół naopowiadał

[pawko]

kiedyś miałem accorda VI 1.8 lpg prins i nic sie nie zatarło. warto mieć troche więcej benzyny niż rezerwa by pompka miala lepsze chlodzenie. załozyłem lpg sam przy przebiegu ok 100tys. sprzedałem gdy na liczniku zbliżało sie 200tys i z tego co słyszałem dobija 300tyś i nadal ma sie swietnie i pompka i cała reszta

[wolek]

no to jest jakaś bzdura normalnie.. u mnie jest 80 tyś na LPG od 2007 roku i nie mialem takiej akcji zeby pompa mi sie spaliła....

[staa42]

moze inaczej, nie wazne czy sie zaciera czy nie, ma ktoś na to sposób? PS. A mi już w V gen raz padła, wiec dmucham na zimne

[Gucio]

dobrze jest miec conajmniej 1/3 paliwa w zbiorniku

[czay]

Nie jestem zbyt oblatany w tematach technicznych, ale gdzieś słyszałem, że pompa powinna pracować cały czas i podawać paliwo do wtryskiwaczy benzyny (tak jakby obieg zamknięty się robi w trakcie pracy na LPG), bo dzięki temu wtryskiwacze się chłodzą. I przy okazji, jak słyszałem, to jest właśnie główny problem w silnikach TSI itp. (z wtryskiem bezpośrednim), że one są w komorze spalania i trudno je schłodzić przy pracy na LPG (w niektórych nowych instalacjach - DI Landi Renzo co ileś wtrysków gazu jest jeden wtrysk benzyny)
Jak coś popitoliłem to przepraszam

[staa42]

o ile się nie mylę, to podczas pracy na lpg, paliwo nie przepływa przez wtryski (?) pomimo iż pompka zapodaje.

[przemkowal]

Ale tutaj nie chodzi o chłodzenie wtrysków, tylko pompy. Pilnuj ilości paliwa w zbiorniku -przynajmniej 1/4 i będzie ok.

[staa42]

właśnie chodzi oto, że u mnie pompka pracuje już dość głośno, dlatego chciałbym jej trochę przy oszczędzić, a skoro już będzie odłączona, to i chłodzenia też nie będzie potrzebować. tak?

[czay]

o ile się nie mylę, to podczas pracy na lpg, paliwo nie przepływa przez wtryski (?) pomimo iż pompka zapodaje.

A chyba faktycznie coś mi się pomieszało. Po prostu przy wtrysku bezpośrednim przy pracy silnika jak by paliwo nie przepływało to by się przegrzewały od temperatury przy spalaniu mieszanki bo są "w środku"
A co do pompy to może zrobić odcięcie jakimś przełącznikiem? Po przełączeniu się na gaz wyłączałbyś pompę? Tylko, że w razie braku gazu samo by się z powrotem nie przełączyło na Pb. Dawno dawno temu miałem tak w Lancii Dedrze żeby oszczędzić pompę, która ledwie dyszała (ale to była II generacja lpg i zazwyczaj odpalałem i tak na gazie)

[Siwy]

Tu było już o tym wyjaśnione http://www.accordklu...p=153718#153718

[staa42]

Oooo i właśnie na przekaźnik zrobię, by się nie zastanawiać czy wyłączyłem, czy włączyłem.

[pawel3333]

Po pierwsze wystarczy mieć paliwo w baku i pompka będzie chłodzona i nic jej się nie dzieje (powrót paliwa cały czas działa) .
Natomiast montowanie przekaźnika który będzie odłączał pompkę to średni pomysł pn:
-wyprzedzamy spadło ciśnienie gazu sterownik przełącza na benzynę i samochód zamiast przyśpieszać robi BUUUUU bo nie mam ciśnienia na listwie czas jaki potrzebuje pompka na nabije po przełączeniu nie jest strasznie długi ale na naszych polskich drogach możemy się zdziwić

[aktak]

Witam. Ma ktoś opracowany patent by pompka paliwa przestawała pracować po przełączeniu na lpg? Skoro ma pracować bez potrzeby, i się zacierać, to może lepiej ją odłączyć.

widzisz i tu masz problem bo właśnie odłączenie pompy paliwa powoduje jej uszkodzenie i nie rób tego, poczytaj wcześniejsze wypowiedzi, minimum 1/3 paliwa w baku i będzie OK., pompa wtedy ma smarowanie i jest sprawna, co będzie jeśli odłączysz i nie będziesz używal paliwa i za jakiś miesiąc będziesz musiał jechać na benzynie a tu pompa stoi :-/

[ Dodano: 2011-03-19, 20:06 ]
no może przesadziłem 1/4 paliwa w baku i jest OK.