[tytan]

Witam. Mam taki problem piszczało mi w tylnym lewym kole, stwierdziłem ,że mam chyba klocki do wymiany. Zakupiłem komplet
na tył tarcze i klocki. Tarcze z firmy A.B.S klocki ashika. Mechanik bez problemu wszystko wymienił. Tłoczki wchodziły bez problemu.Po przejechaniu 5km smród z tylnego lewego koła a tarcze nie srebrne tylko fioletowe z gorąca.Mechanik rozebrał zacisk nasmarował, tłoczek wyczyścił. Niestety broblem pozostał .Jadąc nie czuć żadnego opory ani nic nie słychać a koło gorące.
Mam tam z tyłu tarczobębny jak w accord tourer rozmiar 282 aisin. Czy może padło łożysko. Nie wiem co robić boje sie z tym jeździć.Pomóżcie

[BLiNK]

Jak sie tak bardzo grzeja to musi byc cos nie tak. Ja mialem podobnie po wymianie tarcz i klockow z tylu po czym od razu jechalem na poprawke do mechanika, poprawil i jest ok. Objawy mialem takie jak Ty tylko, ze u mnie bylo czuc opor po wyjechaniu z warsztatu. Moze tego nie odczuwasz tak jak bylo u mnie, ale jesli grzeje sie tak jak piszesz to wydaje mi sie ze slabo Ci to mechanik zlozyl.

[tytan]

Już dwa razy byłosprawdzane i robierane , nie ma się doczego przyczepić. No chyba że mają sie dotrzeć.

[Salvius]

Już dwa razy byłosprawdzane i robierane , nie ma się doczego przyczepić. No chyba że mają sie dotrzeć.

Nie ma mocnych, coś jest źle z zaciskami. Może nie wracają po zaciągnięciu ręcznego? Nie pozostaje nic innego jak tylko rozebrać, dokładnie wyczyścić i nasmarować np.smarem miedzianym.
Tylko nie klocki,ani tarcze

[koliberek-ak]

z tyłu masz tarczobębny więc szczęki pewnie też wymieniłeś, ale w przypadku tego rozwiązania ręczny nie ma tu nic do rzeczy, bo piszesz, że grzeje się od klocków

tłoczek nie cofa się albo klocki się blokują (mają za ciasno lub są źle włożone) - sprawdź oba przypadki

na stronie http://www.japancars.ru/cat/honda/ wyszukaj swój model i zobacz, czy masz wszystkie elementy

[tytan]

Tam jest tarczo bęben ,na szczęki zakłada się tarcze. Tłoczek można w zacisku ręką wcisnąć a klocki chodzą lużno. Wszystko nasmarowane.Koło na lewarku też lekko się kręci.Hania toczy się luźno. 2km i znowu wrzątek

[koliberek-ak]

jeśli masz auto na lewarku, odpalisz silnik i wciśniesz kilka razy hamulec i ręczny i potem sprawdzasz koło że nadal luźno się obraca to rzeczywiście nie wina hamulca...

łożysko by było słychać lub od razu byś zauważył, że się rozleciało...

[tytan]

Na lewarku przy włączonym silniku koło obraca sie lekko także po puszczeniu hamuca.

[pawpor]

Zobacz czy dźwigienka ręcznego cofa się do ogranicznika, często tam są problemy. Do kogo zawozisz auto w Rybniku?

[tytan]

Jutro będziemy to sprawdzać z Arturem z Honda śląsk, a ręczny też obejżymy . O wynikach napisze.

[tosztotomasz]

Miałem podobny problem. W sumie trzy razy był rozbierany zacisk, poszedł zestaw naprawczy, a ostatecznie i tak się okazało, że jakaś uszcelka się podwinęła. Może ten typ tak ma, że wszystko jest ok po rozłożeniu, a przy składaniu coś się przesunie.

[g4cek]

Kiedyś miałem podobne zjawisko w seacie toledo 2000r tam z tyłu były tarcze i ręczny zamarzał w mrozy i klocki zaciskały tarcze. Podobno tu są bębny ale może coś tu też zamarzło

[accord034]

Jak koło się kręci luźno to nie ma opcji żeby się grzało

[tytan]

Moja wina .Koło po jeździe jednak luźno się nie kręci. Problem rozwiązany klocek miał wypustke której nie było w oryginale i tym sam tłoczek nie mógł się cofnąć. W drugim kole jest inny tłoczek z krzyżykiem do którego wypustka weszła.Została zeszlifowana i po problemie. Wszystkim za pomoc dziękuję
P.s Uważajcie co kupujecie
http://img189.images...10307104806.jpg

[accord034]

Nie wiem jak jest przy tarczo-bębnach, ale przy tarczach ten wypust jest właśnie potrzebny żeby wskoczył do rowka w tłoczku.Odpowiada to za działanie mechanizmu hamulca ręcznego. Widocznie masz zły jeden z tłoczków.