MAm taki roblem oddałem moja honde na przeglad okresowy instalacji 10000 km bo jest na gwarancji. Auto chodziło jak zyleta. Odebrałem auto pwoiedzieli ze wymienili filtry i ustawiali wtryski mysle ok. Odebrałem i pojechałem do domu jakies 3km auto było zagrzane. Rano odpalam auto i sie zaczeło silnik mało z ramy nie wyskoczył tak nie równo pracował i gasł a nawet na gazie zpapaliła mi sie kontrolka silnika. odrazu zadzwoniłem do serwisu powiedzieli zeby przyjechac. Przyjechałem zostawiłem auto za 30minut przyszedłem i gosc mówi ze 4 cylinder nierówno pracuje ze prawdopodobnie wtryski sie zapchały. To mówie zeby to zrobili a on do mnie ze mam zapłacic ja mu mówie ze auto zostawiłem sprawne i chce zeby taki stan auta była a on na to ze wyczyscili przepustnice ustawili wtrysk i jak nie chce czyscuic listwy to wiecej nie zrobia a i ze mam zapłacic za czyszczenie przepustnicy (powiedział ze to zbieg okolicznośći ze auto sie zepsuło po przeglądzie). To ja ze nie zapłace bo zepsuli silnik i ze zobacze co po tych regiulacjach bedzie ale ze jak bedzie zle a powiedziałem ze na zimnym napewno bedzie to zgłosze sie zeby naprawiali.
Prosze was o pomoc co mam zrobic bo jestem pewny ze oni cos spieprzyli a teraz nie chca podjąć sie odpowiedizalności.
Kamil
.png)
co ma przepustnica do gaśnięcia na gazie??a precyzyjniej możesz powiedzieć niby że które wtryski się zapchały??
