a ja powiem tak- bo już parę dobrych lat różne rzeczy stosowałem , zabezpieczałem i widziałem co się dzieje po roku dwóch i więcej
Tylne nadkola w 6 genie od środka
- brak w samych brzegach wewnętrzej strony nadkoli, w miejscu załamania jakiegokolwiek zabezpieczenia, blacha plus lakier i tyle, przy wlewie PB to samo
* miałem tylko lekke odparzenia lakieru , takie mikro purchelki złożone z farby, pod spodem goła blacha i taki pyłek rudy, blacha zdrowa jak dzwon, zero jakichkolwiek wrzerów czy coś
* szczotka na wiertarke i przejechałęm , oczyściłem
* odtłuściłęm
* dwie warstwy hammerite na to
* i na to na bogato tectylem body safe
Z tego co wiem od 5 lat trzyma się aż miło, zero jakiejkolwiek rdzy
- z przodu łaczenie blach i ściana grodziowa
* odłaziła ori masa uszczelniająca
* zerwałem, wyczyściłem ile się dało i prosto na rdze zawaliłem nowej masy poliuretanowo klejącej
Po paru latach coś tam zaczeło odchodzić - więc warto by to powtórzyć
W civicu 7
- Tylne łączenie podłogi korozja
* wyczyszczone ile sie dalo, ale dosc duze wrzery
* zalane na grubo tectyla ML - pozostawione do wyschniecia
* zalane tectylem body same na grubo
* wszystko na gołą blache i rdze
Wszystko się trzyma do dziś, korozja zatrzymana, a to była spora korozja
W Jazzie
- stan perfekt grama rdzy więc odtłuszczenie na to tectyl ML i potem Body Safe
- jedno miejsce w tylnym nadkolu pod plastikiem, na dole, tam zawsze błoto i mokro, ten plastik jest bezsensu, ma chronić chcyba od kamieni ale zbiera się tam syf
* zdjąłem a tam lekka korozja, więc wyszlifowane ile się dało na błysk
* zalałem na grubo Tectylem MLem i Body safem - po zimie zdjąłem , pod werstwą tectylu dalej zero rdzy, wiec znow zalałem tectylem
Zabezpieczenie położone na fabryczne zabezpieczenie poodpadało, w miejscach bołej blachy trzyma się i wszystko super
W acco7
- tylne nadkola pod plastikowymi nadkolami, stan słaby, mimo iż z zewnątrz parę purchelków tylko małych
* wyczyszczone i zalane tectylem na grubo , zobaczymy po zimie co się stało
Wnioski moje
- dawanie na wyczyszczoną rdze jakiejkolwiek farby jest bezcelowe
- zamiast farby lepiej zalać to tectylem ML i potem Body safe, to nie wysycha więc ani wilgoć ani rdza się nie rozwija- zresztą sam to przetestowałem i sprawdziłem
- malowanie antykorozyjną farbą tylko na całkowicie zdrowe powierzchnie ma sens i potem zabezpieczenie antykorozyjne
- nakladanie antykorozyjnych zabezpieczen na inne zabezpieczenie fabryczne jest bezcelowe bo to i tak odpadnie, ten ori baranek świetnie spełnia swoją funkcję
- absolutnie nie zrywać seryjnych zabezpieczen! no chyba ze odpadają- co zdarza się niezwykle rzadko i tylko w niektórych miejscach