Wywala mi błąd P0420- Uwalony kat.
Zakładałem tulejkę i też był.
Potem zmniejszyłem otwór w tulejce i efekt był tzn.brak błędu.
Tak działo się kiedy jescze nie miałem gazu (gaz mam od lipca)
Ostatnio zastanawiałem się nad wymianą kata bo chcę być spokojny o smrodek za mną i nie lubię tych oszukaczy tulejek, mam swoje zdanie o nich ale to nie ważne.
Zrobiłem dziś badanie spalin i gość mi powiedział że wszystko jest książkowo.
Sprawdziłem na necie i faktycznie moim zdaniem też tak jest.
Na pliku jest wydruk z analizy. Wyżej przy obr 2200 a niżej na jałowym.
http://www.fotosik.p...35743a9c0d.html
Zanim zrobiłem analizę to pojeździłem pół godziny po trasie żeby kat się nagrzał,
a analizę robiłem na PB.
Co może być przyczyną tego ?
Kat wydaję się być szczelny (nie widać pęknięć) nie mam osłony bo ruda zjadła.
Druga sonda nie wywala błędu grzałki ani innych tylko P0420
Połączenia kata są mocno pordzewiałe ale nieszczelności nie widzę.
Na gazie też jest błąd.
Jak ktoś ma jakieś pomysły to zapraszam.
Użytkownik krzyzak24 edytował ten post 14:21, 04.04.2015